Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Pani Miśka, Alis96, Ola_45, Morgana, Iskra444, K&K, Vivian, Izi, Kasiekkk, Monika7, Sparky, Blondyna.B, Bebu, Syla87, Eve, Dip88, Mka, Gosiak123, Marcelq, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Alis96 wrote:Super Gratulację, niech rośnie zdrowo.
W ktorym dniu po robiłas badanie ?
W środę powtórzę, może będzie super prezent na dzień mamy 😊
Teoretycznie dziś jest 13 dpo, nie wiem dokładnie kiedy wystapila owulacja, bo w ogóle ten cykl jest opóźniony i jakoś mało śluzu było. Dziś jest 34dc. A zazwyczaj mam cykle 30-32 dniAlis96 lubi tę wiadomość
28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Laura25 widać cień 💚 niech ciemnieje
Zosia1111 ale Ci się udało wyłapać początek ciąży Kciuki za ładny przyrost ✊
A ja po dzisiejszym monitoringu nie mam dobrych wieści. Leki na mnie nie działają znowu 😔Pęcherzyk od piątku nic nie urósł. Stanął na 12 czy 14mm, już sama nie wiem dokładnie, ale to bez znaczenia. No i endo też nie rośnie. Stoi na 4mm, mimo że brałam estrofem. Dr nie powiedziała w prost, że już nic z tego cyklu nie będzie, ale to już raczej jasne. Zaleciła jeszcze spróbować dołożyć estrofemu od dzisiaj do środy i w środę jeszcze idę na pewnie ostatni monitoring, zobaczymy czy faktycznie stanęło na amen, czy coś jeszcze ruszy.
W przyszłym cyklu trzeba będzie wrócić do gonadotropin, bo widać bez tego u mnie sama lametta nic nie daje.Laura25 lubi tę wiadomość
33l. ♀ ➥PCOS -
Ogólnie nie zapisywałam się z Wami na testowanie bo jak zobaczyłam moje wyniki badań to ciężko mi uwierzyć, że bez pomocy lekarzy coś wyjdzie. Dziś mam 28 dzień cyklu, okresu nie dostałam dalej. Miał być w sobotę. W 21 dniu cyklu robiłam badanie progesteronu wyszedł 16,64 czyli niby owulacja wystąpiła. Rano jakaś zgaga mnie złapała, więc się nakręciłam, że jednak jakiś cud i się udało. A tam taka biel, że aż wali po oczach 😭
-
Morgana wrote:Laura25 widać cień 💚 niech ciemnieje
Zosia1111 ale Ci się udało wyłapać początek ciąży Kciuki za ładny przyrost ✊
A ja po dzisiejszym monitoringu nie mam dobrych wieści. Leki na mnie nie działają znowu 😔Pęcherzyk od piątku nic nie urósł. Stanął na 12 czy 14mm, już sama nie wiem dokładnie, ale to bez znaczenia. No i endo też nie rośnie. Stoi na 4mm, mimo że brałam estrofem. Dr nie powiedziała w prost, że już nic z tego cyklu nie będzie, ale to już raczej jasne. Zaleciła jeszcze spróbować dołożyć estrofemu od dzisiaj do środy i w środę jeszcze idę na pewnie ostatni monitoring, zobaczymy czy faktycznie stanęło na amen, czy coś jeszcze ruszy.
W przyszłym cyklu trzeba będzie wrócić do gonadotropin, bo widać bez tego u mnie sama lametta nic nie daje.
Trzymam kciuki aby ruszyło!
Wczoraj mi wyszedł pozytywny test bladziutka Kreseczka, a testowałam chyba od 8 dpo, bo nie mogłam wytrzymać. No i dzisiaj rano predziutko na betę. Staram się nie stresować do środy 😊28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Iskra444 wrote:1 tak może wynikać ze stresu oraz tym jak partner był „nakręcony” przed badaniem wiadomo ze w warunkach labu to może różnie wyjść. Mój mąż w pierwszym badaniu miał 5,2ml a w drugim 3ml. Roznica był stres (pierwsze wyniki kiepskie i co teraz) oraz to ze pierwsze badanie wypadało w dni płodne a drugie w czasie okresu wiec przy pierwszym ogólnie miał ochotę na seks
2 lepkość może wynikać z infekcji lub tez zwykłego odwodnienia. Jak u Was z piciem wody?
3 na morfologię może wpływać wiele, przegrzewanie, stany zapalne, siedzący tryb życia, choroby z wysoka i/lub długa gorączka. Sam fakt brania jakiś antybiotyków. Do konsultacji u androloga
4 mamy i nadal walczymy. Tu tez koniecznie lekarz, usg, niech wykluczy żylaki. U nas było to bezobjawowe przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego. Po kuracji antybiotykiem brak leukocytów i morfologia trochę w górę ale żywotności i ruchliwość ostro poleciały. W tym tygodniu mąż ma badania hormonów i zobaczymy co dalej
Kurcze myślałam, że będzie lepiej... u nas 0,7 ml... Wydaje mi się, że mogłoby być jakieś zapalenie ale czy aż tak by wpłynęło. Koncentracja niby ok, ale z kolei mało prawidłowych... Trochę się boję tego co przed nami... Ale wiem, że muszę trzymać się mocno na nogach i być oparciem dla męża teraz bo na pewno będzie się martwił i jak go znam przeżywał bardzo... Ale właśnie zawsze kochałam w nim wrażliwość i taką ufność
Iskierko a jak długo staraliście się o 1 dziecko? Wtedy wszystko szło Wam ok?
Alis96 lubi tę wiadomość
♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025
♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022
♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08 -
nick nieaktualnyMorgana wrote:Laura25 widać cień 💚 niech ciemnieje
Zosia1111 ale Ci się udało wyłapać początek ciąży Kciuki za ładny przyrost ✊
A ja po dzisiejszym monitoringu nie mam dobrych wieści. Leki na mnie nie działają znowu 😔Pęcherzyk od piątku nic nie urósł. Stanął na 12 czy 14mm, już sama nie wiem dokładnie, ale to bez znaczenia. No i endo też nie rośnie. Stoi na 4mm, mimo że brałam estrofem. Dr nie powiedziała w prost, że już nic z tego cyklu nie będzie, ale to już raczej jasne. Zaleciła jeszcze spróbować dołożyć estrofemu od dzisiaj do środy i w środę jeszcze idę na pewnie ostatni monitoring, zobaczymy czy faktycznie stanęło na amen, czy coś jeszcze ruszy.
W przyszłym cyklu trzeba będzie wrócić do gonadotropin, bo widać bez tego u mnie sama lametta nic nie daje.
No nie! Tak bardzo liczyłam na dobre wieści po weekendzie Co za złośliwy pęcherzyk! -
Kasiekkk wrote:No nie! Tak bardzo liczyłam na dobre wieści po weekendzie Co za złośliwy pęcherzyk!
Też na nie liczyłam, tym bardziej że od soboty sporo płodnego śluzu się pojawiło i jajniki trochę kłują. Czuję, że coś się dzieje, a tu taka niespodzianka, że nic się nie dzieje 😔🤷♀️33l. ♀ ➥PCOS -
Dziewczyny, mam jeszcze pytanie 😊 ostatnia miesiączka była 21 kwietnia, Owulacja była ok 11 maja w 21 dniu cyklu , test pozytywny ok 12 dpo. Dziś 34dc. Czy myślicie ze pierwsza wizyta u lekarza 15 czerwca będzie ok? Czy nie za wcześnie /późno?
Do lekarza, do którego chce chodzić zapisałam się dopiero na 14 lipca bo wcześniej nie było ani jednego wolnego terminu, a do dobrego lekarza wcześniej niz 15 czerwiec też nie ma nic wolnego...28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
Zosia1111 wrote:Dziewczyny, mam jeszcze pytanie 😊 ostatnia miesiączka była 21 kwietnia, Owulacja była ok 11 maja w 21 dniu cyklu , test pozytywny ok 12 dpo. Dziś 34dc. Czy myślicie ze pierwsza wizyta u lekarza 15 czerwca będzie ok? Czy nie za wcześnie /późno?
Do lekarza, do którego chce chodzić zapisałam się dopiero na 14 lipca bo wcześniej nie było ani jednego wolnego terminu, a do dobrego lekarza wcześniej niz 15 czerwiec też nie ma nic wolnego...
a nie lepiej by było iść ok. 10 czerwca? tydzień wcześniej? za poźno na pewno nie będzię -
Alis96 wrote:a nie lepiej by było iść ok. 10 czerwca? tydzień wcześniej? za poźno na pewno nie będzię
Byłoby lepiej właśnie, chociażby zaspokoiłabym swoją ciekawość wczesnej, ale jak na złość nie ma terminu ☹️ 15 czerwca najwcześniej i to prywatnie... Więc nie mam wyjścia iść wcześniej do dobrego lekarza. Bo do byle jakich to terminy są na już, ale moja pierwsza ciąża była bardzo skomplikowana, więc musi to być dobry lekarz28.08 ⏸️ 10dpo
30.08 Bhcg 37.87 mIU/ml 12dpo
1.09 Bhcg 92.98 mIU/ml, prog. 22.04 ng/ml 14dpo
3.09 Bhcg 228.24 mIU/ml 16dpo
21.09 człowieczek 0.89 cm z ❤️
-
nick nieaktualnyZosia1111 wrote:Byłoby lepiej właśnie, chociażby zaspokoiłabym swoją ciekawość wczesnej, ale jak na złość nie ma terminu ☹️ 15 czerwca najwcześniej i to prywatnie... Więc nie mam wyjścia iść wcześniej do dobrego lekarza. Bo do byle jakich to terminy są na już, ale moja pierwsza ciąża była bardzo skomplikowana, więc musi to być dobry lekarz
No to jak wcześniej nie ma wolnych terminów, to usiądź sobie spokojnie, poczytaj książki, poogladaj filmy i poczekaj do 15 czerwca :p Zleci szybko, a to jest bardzo dobry czas na pierwszą wizytę. Chyba że będzie się działo coś niepokojącego, to zawsze możesz jechać do szpitala -
-
Zosia1111 wrote:Dziewczyny, mam jeszcze pytanie 😊 ostatnia miesiączka była 21 kwietnia, Owulacja była ok 11 maja w 21 dniu cyklu , test pozytywny ok 12 dpo. Dziś 34dc. Czy myślicie ze pierwsza wizyta u lekarza 15 czerwca będzie ok? Czy nie za wcześnie /późno?
Do lekarza, do którego chce chodzić zapisałam się dopiero na 14 lipca bo wcześniej nie było ani jednego wolnego terminu, a do dobrego lekarza wcześniej niz 15 czerwiec też nie ma nic wolnego... -
Zosia1111 wrote:Dziewczyny, mam jeszcze pytanie 😊 ostatnia miesiączka była 21 kwietnia, Owulacja była ok 11 maja w 21 dniu cyklu , test pozytywny ok 12 dpo. Dziś 34dc. Czy myślicie ze pierwsza wizyta u lekarza 15 czerwca będzie ok? Czy nie za wcześnie /późno?
Do lekarza, do którego chce chodzić zapisałam się dopiero na 14 lipca bo wcześniej nie było ani jednego wolnego terminu, a do dobrego lekarza wcześniej niz 15 czerwiec też nie ma nic wolnego...
Myśle ze ok! Moja ginekolog zawsze powtarza, aby pierwsze usg robić nie wcześniej niż 30dpoDip88 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Izi wrote:Kurcze myślałam, że będzie lepiej... u nas 0,7 ml... Wydaje mi się, że mogłoby być jakieś zapalenie ale czy aż tak by wpłynęło. Koncentracja niby ok, ale z kolei mało prawidłowych... Trochę się boję tego co przed nami... Ale wiem, że muszę trzymać się mocno na nogach i być oparciem dla męża teraz bo na pewno będzie się martwił i jak go znam przeżywał bardzo... Ale właśnie zawsze kochałam w nim wrażliwość i taką ufność
Iskierko a jak długo staraliście się o 1 dziecko? Wtedy wszystko szło Wam ok?
Teraz jest nam coraz ciężej z każdym miesiacem (pewnie jak każdej parze) i zastanawiamy się czy to COVID tak zepsuł wyniki czy co...Izi lubi tę wiadomość
-
Rosalie wrote:Powiem Wam, ze jest mi przykro... niby nie mialam wielkich nadziei na pozytyw w tym miesiacu, ale jednak ten skok tempy jakos mnie nakrecil...
Nie zakładaj od razu, że juz nie jesteś. może za 3 dni jeszcze bedzie kreska
ja też testowałam dzis w 10 dpo i blado, a jednak nie tracę nadzieii.
Musi się udać wierzę w to mocno