Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Dip88 wrote:
Hej!
Czy to facelle? Chyba jakaś wybrakowana partia weszła do sprzedaży, bo kilka dziewczyn i ja również miałyśmy podobne cienie przy braku ciąży25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Hej!
Czy to facelle? Chyba jakaś wybrakowana partia weszła do sprzedaży, bo kilka dziewczyn i ja również miałyśmy podobne cienie przy braku ciąży -
nick nieaktualnyDip88 wrote:Ladinola a jak test u ciebie ?
Więc przekładam na sobotę, poproszę o przepisanie na sobotę. ;pDip88, Iskra444 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIskierko, Dipp, jeszcze wszystko może się zmienić, Wasze wykresy wyglądają super! Trzymam kciuki za kolejne sikania 😊
Jestem dzisiaj zła od rana, drażni mnie mój wykres... Mierzę temperaturę od lat, znam swój organizm, temperatura po owulacji zawsze mi ładnie rosła do około 7 dnia później dołek, później znowu trochę rosła, ale już nie tak bardzo i spadek chwilę przed okresem.
Tylko zaczęliśmy się starać, a wzrost tempki słaby, na wykresie bez przerwy góry i doły, beznadzieja 😒Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2021, 10:06
Iskra444, Dip88 lubią tę wiadomość
-
Dip88 wrote:
Ja też widzę u Ciebie cień ☺️ ✊✊Dip88, marina lubią tę wiadomość
👩🦰 25 l.
👨🦰 29 l.
👶 2018
Starania o rodzeństwo od styczeń 2021
[*] luty 2021 - ciąża biochemiczna 💔
Naturalne wspomaganie:
Pregna Start
Witamina B6 50mg
Witamina C
Zioła ojca Sroki nr 3
Olej lniany
MACA
Magnez
Mój cykl:
>35 dni
Owulacja 24 dc
Krótka faza lutealna (11dni) -
jestem zła na ten cykl, owulację miałam gdzieś między sobotą, a poniedziałkiem... oby chociaż był nie dłuższy niż te 40 dni...
Zatestuję tego 19go albo 22go, ale bardziej realnie 24go powinnam mieć @ więc może mnie przepisz Iskierko...
Jeszcze cholerna infekcja się przyplątała, ale gin kazała mi wziąć tabsy teraz, a globulki po okresie bo stwierdziła, że skoro dni płodne to mogę się z tym wstrzymać.
Najgorzej bo zaczynam być zła na siebie chociaż wiem, że nie powinnam o to, że nie mam pięknych cykli i że ciągle coś mi szwankuje...
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Kasiekkk wrote:Iskierko, Dipp, jeszcze wszystko może się zmienić, Wasze wykresy wyglądają super! Trzymam kciuki za kolejne sikania 😊
Jestem dzisiaj zła od rana, drażni mnie mój wykres... Mierzę temperaturę od lat, znam swój organizm, temperatura po owulacji zawsze mi ładnie rosła do około 7 dnia później dołek, później znowu trochę rosła, ale już nie tak bardzo i spadek chwilę przed okresem.
Tylko zaczęliśmy się starać, a wzrost tempki słaby, na wykresie bez przerwy góry i doły, beznadzieja 😒
Pomiary temperatur tez zupełnie inne, ten wykres mój to jest mój pierwszy z takim spadkiem ale co mi po takim wykresie jak testy nie wychodząKasiekkk lubi tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Tchórz ze mnie bo bałam się dzisiaj zrobić ten test, obawiam się pozytywu więc bym cały dzien na szkoleniach tylko o tym myślała, albo bym miała jakiś cień i to samo.
Więc przekładam na sobotę, poproszę o przepisanie na sobotę. ;pDip88 lubi tę wiadomość
-
Izi wrote:jestem zła na ten cykl, owulację miałam gdzieś między sobotą, a poniedziałkiem... oby chociaż był nie dłuższy niż te 40 dni...
Zatestuję tego 19go albo 22go, ale bardziej realnie 24go powinnam mieć @ więc może mnie przepisz Iskierko...
Jeszcze cholerna infekcja się przyplątała, ale gin kazała mi wziąć tabsy teraz, a globulki po okresie bo stwierdziła, że skoro dni płodne to mogę się z tym wstrzymać.
Najgorzej bo zaczynam być zła na siebie chociaż wiem, że nie powinnam o to, że nie mam pięknych cykli i że ciągle coś mi szwankuje...
To zmieniam na 24.05 😘
Znam ten żal do siebie z czasów sprzed 1 starań, bo wstrzymywaliśmy się ze staraniami prawie rok gdzie ja „porządkowałam” moje zdrowie. Ciagle byłam zła ze to moja wina, ze opóźniam i psuję...
teraz jestem o te 5lat mądrzejsza i uważam, ze to był błąd, bo to nie jest kogoś „wina”, tak jak teraz nie jest winą mojego męża ze ma kiepskie parametry nasienia wiem ze to cholernie trudne, ale trzeba się postarać pozbyć takiego myślenia a w to miejsce wstawić „robię co mogę aby się udało” z pozytywnym nastawieniem 😉
Izi, Kasiekkk, Dip88 lubią tę wiadomość
-
Izi nie jest to niczyja wina więc nie bądź zła na siebie❤️ ściskam Cię mocno i wierzę że uda Ci się wkrótce zobaczyć dwie kreseczki!
U mnie było całkiem inaczej. Nigdy nie miałam regularnych cykli, okres mi zawsze przychodził jak chciał tj ja tak myślałam. Odkąd wyszłam za mąż zaczęłam śledzić swoje ciało dokładniej (pierwotnie w formie antykoncepcji, później starań) i nie mogłam wyjść z podziwu jak ciało kobiety jest skonstruowane. Nagle się okazało że nie mam niergularnych cykli. Był nawet moment gdzie korzystałam z innej apki niż owu i byłam zła bo ona mi pokazywała owulacje całkiem w innym momencie niż ja uważałam że jest.Izi lubi tę wiadomość
-
nulka_23 wrote:Izi nie jest to niczyja wina więc nie bądź zła na siebie❤️ ściskam Cię mocno i wierzę że uda Ci się wkrótce zobaczyć dwie kreseczki!
U mnie było całkiem inaczej. Nigdy nie miałam regularnych cykli, okres mi zawsze przychodził jak chciał tj ja tak myślałam. Odkąd wyszłam za mąż zaczęłam śledzić swoje ciało dokładniej (pierwotnie w formie antykoncepcji, później starań) i nie mogłam wyjść z podziwu jak ciało kobiety jest skonstruowane. Nagle się okazało że nie mam niergularnych cykli. Był nawet moment gdzie korzystałam z innej apki niż owu i byłam zła bo ona mi pokazywała owulacje całkiem w innym momencie niż ja uważałam że jest.Izi lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jako ekspertki jakie testy polecacie? Żeby nie pokazywały cienia drugiej kreski przy braku ciąży. Ostatnio żółte bobo testy zawiodły 🙄starania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Iskra444 wrote:O No to ja tak samo z obserwacjami miałam ❤️ Tylko ja przed ciaza miałam nieregularne cyke 28-46 dni a najdłuższy 84... wiec bez obserwacji to bym ciagle na testy wydawała. Apek nie słucham, tylko sama wyznaczam choć tym razem ovufriend mi się rozjechał tylko o 1 dzień wiec podziwiam 😁
Kasiekkk, Izi lubią tę wiadomość
-
nulka_23 wrote:To przyznam że początkowo bardzo ufałam aplikacji i to było nasze jedyne zabezpieczenie zanim zaczęliśmy starania. Jak obczaiłam co i jak to się przeraziłam że coś z nami nie tak skoro nie było wpadki. Dopiero przy oficjalnym 3cs doszłam do wniosku że wpadki to cud
Wczoraj właśnie miałam taką rozkminę o wpadkach. Im dłużej się staram, tym bardziej nie ogarniam, jak one są w ogóle możliwe 🙈Izi, Dip88, Bebu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIskra444 wrote:Ja mam to samo ze staraniami. Wcześniej co do dnia okres przewidziałam, wyliczyłam, a teraz objawy w każdym cyklu inne! W poprzednim w ogóle mnie brzuch na okres nie bolał (owu było ) a w tym od 3dpo już mnie boli! I to albo boli, albo ciągnie albo kłuje już nawet nie mam ochoty się domyślać czy to coś znaczy czy nie. W jeszcze poprzednim bolał mnie 5-8dpo potem przestał i 12dpo przyszła małpa...
Pomiary temperatur tez zupełnie inne, ten wykres mój to jest mój pierwszy z takim spadkiem ale co mi po takim wykresie jak testy nie wychodzą
Możemy sobie zbić piątkę, też mam zawsze inne objawy na zbliżającą się małpę 😬
W tym cyklu też zdycham od 3dpo, ale to bez sensu, wmawiam sobie wszystkie objawy, bo to ani na @ ani na ciążę nie czas. Ale przynajmniej mąż bardziej wyrozumiały, jak dom nieogarnięty, bo przecież się źle czuję 😁 -
nick nieaktualnynulka_23 wrote:To przyznam że początkowo bardzo ufałam aplikacji i to było nasze jedyne zabezpieczenie zanim zaczęliśmy starania. Jak obczaiłam co i jak to się przeraziłam że coś z nami nie tak skoro nie było wpadki. Dopiero przy oficjalnym 3cs doszłam do wniosku że wpadki to cud
Robiliśmy dokładnie tak samo przed rozpoczęciem oficjalnych starań tylko aplikacja do zabezpieczania się i teraz dopiero zaczynamy starania na poważnie, a ja już mam z tyłu głowy, że może być coś z nami nie tak, skoro jeszcze nie wpadliśmy...