Mama stara się o 2 dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc, to i ja sie przywitam. Mam 33 lata, corke, ktora w lipcu skończy 4 latka. W zeszlym roku wpadka i puste jajo, potem po staraniach od pazdziernika, poronienie w marcu. Do staran wracamy od czerwca, ale mam wahania nastroju, boje sie, ze juz nigdy sie nie uda z happy endem...
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Widzę że jest tu sporo gorących trzydziestek😆
Gagatka nie zakładaj najgorszego. Wszystkim nam sie tu uda, taki zaczarowany wątek 😁🧚♀️🧚♂️werni lubi tę wiadomość
-
Ja 87, ale juz pp urodzinach, wiec jak drut 33 i 3 miesiace dokladnie jutro, wiwc same trojki😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Hej gagatka. Dokładnie mamy tu zaczarowany wątek
Stał się cud za 1 razem to i uda się za 2. Tylko trzeba w to wierzyć.
Dziękuje za życzenia -
nick nieaktualnyWitam nowe Dziewczyny i od siebie też życzę owocnych starań 😊
Werni, sto lat 😁🎂
Ja miałam dzisiaj kiepski dzień, w sumie to poranek. Aż się popłakałam, a obiecałam sobie, że nie będę płakać... Jakiś taki żal mnie na te całą sytuację wziął... Bo ja zawsze mam plan, a wrecz zawsze plan A i plan B. A teraz mój wspaniały plan póki co pogrzebany. A potem okazało się, że mam kupę pracy i do teraz siedziałam nad tym i dzięki temu przestałam myśleć... Więc choć tyle dobrze 😉
Dzięki dziewczyny za wypowiedzi odnośnie iui. Piszecie to co ja też myślę. W sumie zaraz po wizycie w klinice już pisałam że nie widzę sensu podchodzenia do iui, ale takie miałam przemyślenia na ten temat ze względu na męża... Ja wiem, że on zrobi wszystko co ja będę chcieć, i że jeśli ja się uprę to podejdziemy do ivf ale mam taki dylemat moralny czy mam prawo go do tego "zmuszać"...
Ale... Dumam cały czas nad tym, no kurde nie da się tej głowy i myślenia wyłączyć. Nadal jeszcze nie dzwoniliśmy po lekarzach bo po prostu nie miałam na to siły ale mam w planie to jutro ogarnąć i umówić męża do androloga. I zrobić termin na badanie nasienia w klinice. I zabiorę się za zmianę kasy chorych. Jeśli zajdzie potrzeba podejścia do ivf to przynajmniej będzie to już z głowy. A może androlog rzeczywiście będzie umiał coś pomoc...werni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniaŁ123 wrote:Widzę że jest tu sporo gorących trzydziestek😆
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Mamaxa
To dobrze ze się młodo czujesz. Ja to wogole na swój wiek nie wyglądam. Może na 22 haha.
Nienawidzę 1 zm męża. Akurat ma ten weekend. Chodzę wtedy nie wyspana jeszcze bardziej bo mały nie śpi już od 4. A w nocy robił kilka pobudek. Muszę kupić rolety to może dłużej pośpi. -
nick nieaktualnyU nas żadne przyciemnianie nie pomaga na lepsze spanie. Ja spuszczam rolety, a jak nie to zasłaniam okna a on i tak się budzi skoro świt. No po prostu nie ma sposobu na to moje dziecko. A jak była zmiana czasu to się obudził na nowy czas, jakby nigdy nic 😂😂😂 a tak mi się marzyło zobaczyć 7 na zegarze 🙈😏
Ostatnio kurier zostawił u nas paczkę dla sąsiada. Sąsiad puka o 9 do drzwi i pyta czy nie obudził...? U nas 9 to już jak południe prawieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2020, 08:09
-
Cieszę się, że znalazłam ten wątek, jest taki kameralny 🙂 Chciałabym dołączyć jeżeli pozwolicie.
Kilka dni temu skończyłam już 39 lat. Mam 2,5 letnią córeczkę, o którą staraliśmy się 6 miesięcy. Z drugim dzieckiem niestety idzie bardzo opornie. Zaczęliśmy szybko, jak mała miała 7 miesięcy, żeby była niewielka różnica wieku, ale zeszło nam 23 cykle, kiedy w końcu się udało. Niestety ciąża zakończyła się w 7tc. Aktualnie trwa 2 cykl po poronieniu. Dziś powinna być owulacja, później będę robić test owulacyjny i liczę na pozytyw, także działania u nas trwają 🙂
AniaŁ123, Mama_Honorci, Mamaxa, werni lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Łucja spi do 7-7:30, ale za to wieczorami mamy masakrę z usypianiem. Chcielibyśmy żeby chociaz przed 22 zasnęła, a ona i tak zasypia dopiero przed 23. Na dodatek ona nie potrafi sama zasnąć, tylko trzeba ją lulać i śpiewać o tym co sobie wymyśli, jeśli nie znasz piosenki np o krówce lub koniu, to trzeba wymyślać na poczekaniu. Straszenie nas męczą te wieczory, nie mamy nawet kiedy razem posiedzieć. Mam nadzieję że w koncu z tego wyrośnie. Od początku też nie przespała ani jednej całej nocy. Czasem sie tak zastanawiam po co ja chcę drugie dziecko, bo to zakrawa na masochizm 😂😂😂
Mamaxa nie ważne są liczby w dowodzie, tylko to na ile się czujesz. Masa jest takich osób młodych wiekiem a jednak starych 😉
Co do męża, to mój też raz miał kiepskie wyniki, kupiliśmy mu suplementy Androvit i salfazin, bardzo mu sie poprawiły. Mial nawet podejrzenie żylaków lub jakichś zmian nowotworowych 🙄 ale po chyba 3 miesiącach zrobił powtórkę i okazalo się że jest super. Faceci czasem mają gorszy czas, moze miec na to wpływ stres, osłabienie, choroba, gorsza dieta itp. Jeszczenie stawiaj na nim krzyżyka 😉
Ja chyba od przyszłego cyklu wybiorę się do lekarza, bo u mnie zawsze był problem z owulacją. -
Moja córka też kiedyś chodziła spać o 23.00. Potem o 21.00. Z wieczorami było kiepsko. Dopiero jak zrezygnowaliśmy z drzemek w ciągu dnia to udało się ją usypiać o 19.00 i śpi do 7.00 rano. To jest dla mnie super lusksu, bo mam wieczorem czas dla siebie.
Czasem sobie myślę, że kolejne dziecko niestety popsuje tą, ciężko wypracowaną rutynę, ale jakoś to przeżyję 😉
Czytałam Wasz wątek od początku i dodam jeszcze, do wcześniejszej dyskusji, że ja też należę do tych osób, które uwielbiają chodzić w ciąży. Ta pierwsza była książkowa, czułam się rewelacyjnie, nawet na końcówce. Mówiłam wtedy, że mogę w niej chodzić kolejne 9 miesięcy 😉 Po cichu liczę, że kolejna ciąża też taka będzie, ale mam świadomość, że to różnie bywa. Szczególnie nie spodziewałam się poronienia skoro I ciąża była taka bezproblemowa, ale jak widać życie lubi płatać figle.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Mamaxa, nie czytaj tego...😂
Moja Mia spi naprawde ekstra jak na dziecko w jej wieku, dzis np 19-8:15 takze ja jesli o spanie chodzi nie mam na co narzekac...
Ike razy bywalo, ze zapomnialam budzik nastawic w mysl "dziecko mnie obudzi" i zaspalysmy na szczepienie na 9:45😂
Jak jezdzilam z nia na zajecia na basenie, to zaczynaly sie o 10:20 tzn o tej godzinie juz mialysmy byc w wodzie... mialysmy tam ok 25-30minut drogi samochodem... to byl mega hardcore zeby zdążyć na ta 10:20🙈 i w 99% przypadkow musialam dziecko budzic...
Takze u nas o 9 bylaby realna szansa, zeby sasiad nas obudzil😂
Az strach miec drugie, bo caly czas z tylu glowy mysl, ze jie bedzie jak siostra laskawe😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Annie jak u nas czasem się zdarzy że Łucja nie śpi w dzień, to wieczorem jest super, ale ona jeszcze nie jest na to gotowa, bo pp południu juz marudzi. A ja po takim dniu jestem wytrawna jak koń pociągowy 🤣 Więc dla nas obu jest za wcześnie na to.
Dla mnie pierwsza połowa ciąży yo była wegetacja, koszmarnie się czułam, za to później super sie czułam i wyglądałam 😉 do samego końca. Dwa dni przed porodem byliśmy w Zoo i łaziliśmy pol dnia, 2 tyg wcześniej jeszcze bylam na weselu szwagra do 2 w nocy. Dlatego nie myślę o pierwszen połowie, tylko skupiam się tym dobrym czasie 😁 -
Czesc Annie1981 witaj w naszych skromnych progach
Moja Honorcia dzis troche marudna gorszy humorek ma
Co macie dzisiaj na obiad ? U nas pizza ❤ o losie dobrze że napisałam musze ciasto z zamrażarki wyciagnac 😱😱😱😂😂😂😂Annie1981, werni, werni lubią tę wiadomość
Mama Honoratki po 7 latach - 19.11.2019
Mama Natalki 27.04.2021
Mamo czuwaj nad nami [*] 21.10.2019 -
nick nieaktualnyAnnie1981 wrote:Ja mam dziś na obiad jajko sadzone, ziemniaki i kalafior. Tak na szybko 😉
Witaj Annie
Tak czytam wasze wypowiedzi na temat jakości nasienia i napawają mnie one optymizmem, że może rzeczywiście da się je poprawić.
Właśnie zrobiłam mezowi termin u androloga na 22 czerwca... I teraz nie wiem czy iść już tego 15 czerwca do kliniki tak jak było planowane czy poczekać na te wizytę u androloga...? A termin w klinice przesunąć. -
nick nieaktualnyAniaŁ, u nas też tak było, że Maxik chodził spać dopiero o 23, a wstawał przed 6, potrafił nawet przed 5. Jeszcze przed drugimi urodzinami sam zrezygnował z drzemek więc w weekend go nie kładłam w południe i przynajmniej miałam w weekend wieczór wolny. Ale on gdy miał 14 miesięcy poszedł do żłobka i tam do 3 rż mieli drzemki więc jak tylko był w zlobku i miał drzemke to i wieczorem w domu długo tańce były. Ja odkąd on poszedł do żłobka poszłam do pracy więc wieczorami nieraz szybciej zasnęłam niż on, że zmęczenia. A odkąd przeszedł do przedszkola i skończyły się drzemki w południe to chodzi ładnie spać tak koło 20. Ostatnio staram się już tak koło 19 isc z nim do łóżka aby ram się wyciszył i wtedy w miarę szybko zasypia. Jeśli za długo go przetrzymam to potem ciężko mu zasnąć.
Jeśli chodzi o samo zasypianie to ja co wieczór idę z nim spać. Tzn siadam obok łóżka i czytam mu książki. Ostatnio mnie nieźle zaskoczył bo cztylalam mu książkę a okazało się że on pierwsze 4 strony zna na pamięć. Ale ja lubię ten nasz rytuał bo pracując mam mało czasu na takie siedzenie z nim (pomijam obecna sytuację z wirusem i homeoffice) więc to jest taki nasz czas -
Mamaxa, w nasza rocznice slubu
A co to za termin? Tzn co mialo byc robione w klinice tego 15?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1