Marcowe Groszki
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyElina- my nie jesteśmy lekarzami.. zeby poznac przyczyny braku ciaży nalezy udac sie do lekarza, ktory Tobie i Twojemu partnerowi zaleci napewno szereg badań.. przyczyn niepłodosci moze byc tak wiele ze nie sposob ich wymienic.. nie licz na to ze my Ci powiemy co Tobie dolega.. ja mam Pco, inna moze miec problemy z tarczyca a ktos jeszcze inny moze miec problem z nasieniem ( u faceta rzecz jasna:) ) . Skad mamy wiedziec co Tobie dolega?Elina wrote:proszę was o pomoc może znacie jakieś metody żeby zajść w ciążę już dwa lata staram się o dziecko raz poroniłam i od roku nic kompletnie. miesiączki regularne niekiedy spóźniają mi się kilka dni. obecnie biorę witaminy femibion natal classic kochamy się co drugi dzień ale nic nie zamierza na ciążę myślałam o teście dla mojego męża na płodność z apteki a dla siebie o testach owulacyjnych. proszę doradźcie co więcej mogę zrobić. dodam że mam guza na jajniku.
gusiek85, anja83 lubią tę wiadomość
-
gusiek85 wiem że powinnam iść do lekarza tylko kasy za bardzo nie mam a jedna wizyta u mojej ginekolog to 150 zł a mój jak miał iść na badania to mu powiedzieli że 4 badania będą kosztować 340 zł. to jest porażka więc się zastanawiam czy mogę coś sama zrobić żeby nie tracić aż tyle kasy. dzisiaj powinnam dostać miesiączkę narazie nic może wieczorem. modlę się żeby jej nie było a żebym była w ciąży. tyle już zrobiłam testów że nie mam siły juz na następne rozczarowania.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
wiem że nie powiecie co mi jest ale słyszałam o unoszeniu nów po seksie żeby zajść o gorącej kąpieli o pozycjach jakiś lepszych ale nie wiem czy to prawda może wy znacie jakieś metody. może jednak lekarz nie jest od razu potrzebny.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
Elina jeśli staracie się już 2 lata to biegiem do lekarza. Umów się na NFZ a jeśli nie to trudno, trzeba prywatnie sie przebadać. Wiadomo ze koszty są duże ale jeśli zależy wam na dzicku to najwyzsza pora coś działać. Poza tym zdrowie najważniejsze.
gusiek85, anja83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElina rozumiem, ale wiecej kasy wydasz robiac badania "w ciemno", a lekarz moze Was ukierunkowac. Nie mowiac juz o kontroli i zrobieniu czegos ew. z tym guzem jajnika. Po 2 latach staran to nie kwestia nog czy pozycji. Dla swojego dobra idz, chociaz na nfz, wiadomo ze nie wszystkie badania refunduja, ale choc usg bedziesz miala.
-
nick nieaktualnyWybacz ze to napisze.. ale skoro nie masz 150 zl na lekarza.. i 300 na badania to wybacz ale jak Ty chcesz utrzymac dziecko? W ciazy tez trzeba robic badania i chodzic do lekarza.. no niestety dziecko to inwestycja i odpowiedzialana decyzja.. skoro teraz Cie nie stac to moze lepiej poczkeac i zrobic cos zeby bylo Cie stac?Elina wrote:gusiek85 wiem że powinnam iść do lekarza tylko kasy za bardzo nie mam a jedna wizyta u mojej ginekolog to 150 zł a mój jak miał iść na badania to mu powiedzieli że 4 badania będą kosztować 340 zł. to jest porażka więc się zastanawiam czy mogę coś sama zrobić żeby nie tracić aż tyle kasy. dzisiaj powinnam dostać miesiączkę narazie nic może wieczorem. modlę się żeby jej nie było a żebym była w ciąży. tyle już zrobiłam testów że nie mam siły juz na następne rozczarowania.
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
Elina wrote:miałam iśc na operacje guz na jajniku ale się boję że sie nie obudzę ale że już nigdy po operacji nie będzie nadzieji na ciążę. ciężko mi przełamać strach.
musisz się z operować jeśli to konieczne i nie zwlekaj z tym. Może to ten guz powoduje jakieś niedomogi hormonalne. W najgorszym przypadku, czego Ci oczywiście nie życzę, z jednym jajnikiem kobiety też zachodzą w ciążę…ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1 Kor. 2,9
-
może macie racje że lepiej odczekać ale pójść na NFZ tylko mojemu lata juz lecą w tym roku ma 42 dlatego nie chcemy czekać. wiek też ma swoje tutaj. po prostu my mamy gospodarstwo ten rok był strasznie kiepski dlatego nie stać mnie żeby co rusz chodzic do ginekolog która za wizytę woła 150 zł. wiadomo u mojego to jest wiadome jaki badania i ile a u mnie niewiadomo bo to może być usg co drugi dzień jak miałam kiedyś a każde usg to 30zł. więc możecie sobie policzyć ile już władowałam w lekarza chodząć miesiąc co drugi dzień na usg żeby sprawdzić stan macicy w poszczególnych fazach i dni owulacyjne.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
nick nieaktualnyNo to niech chociaz Twoj partner sie zbada- badanie to oklo 150zl od reki..Elina wrote:może macie racje że lepiej odczekać ale pójść na NFZ tylko mojemu lata juz lecą w tym roku ma 42 dlatego nie chcemy czekać. wiek też ma swoje tutaj. po prostu my mamy gospodarstwo ten rok był strasznie kiepski dlatego nie stać mnie żeby co rusz chodzic do ginekolog która za wizytę woła 150 zł. wiadomo u mojego to jest wiadome jaki badania i ile a u mnie niewiadomo bo to może być usg co drugi dzień jak miałam kiedyś a każde usg to 30zł. więc możecie sobie policzyć ile już władowałam w lekarza chodząć miesiąc co drugi dzień na usg żeby sprawdzić stan macicy w poszczególnych fazach i dni owulacyjne.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To tym bardziej, skoro "latka leca" trzeba isc do lekarza jak najszybciej, a nie zwlekac i czekac na...no wlasnie, na co?! Mowisz, ze ie stac Cie w tym roku na badania bo gospodarstwo mialo kiepski rok... WYbacz, ze to napisze, nie mowie tego zlosliwie, ale co zrobisz jesli zajdziesz w ciaze, urodzisz i znowu trafi Wam sie kiepski rok na gospodarstwie? Jesli z tego powodu ne mozesz isc nawet do lekarz/na badania? Moze pomyslcie chociaz najpierw o odlozeniu troche pieniazkow skoro macie takie niestabilne dochody? Przebadajcie sie (mozepozycz od kogos pieniadze???) i jak sie okaze jaka jest sytuacja to wtedy musicie sie powaznie zastanowic co robic, bo wiadomo, ze dziecko to tez wydatki i ogromna proba dla zwiazku. Takze nie biadolic, tylko do lekarza won!Elina wrote:może macie racje że lepiej odczekać ale pójść na NFZ tylko mojemu lata juz lecą w tym roku ma 42 dlatego nie chcemy czekać. wiek też ma swoje tutaj. po prostu my mamy gospodarstwo ten rok był strasznie kiepski dlatego nie stać mnie żeby co rusz chodzic do ginekolog która za wizytę woła 150 zł. wiadomo u mojego to jest wiadome jaki badania i ile a u mnie niewiadomo bo to może być usg co drugi dzień jak miałam kiedyś a każde usg to 30zł. więc możecie sobie policzyć ile już władowałam w lekarza chodząć miesiąc co drugi dzień na usg żeby sprawdzić stan macicy w poszczególnych fazach i dni owulacyjne.
ailatan, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Witam Was kochane. Nie było mnie na forum 2dni a tyle Grochulciów się pojawiło, gratuluje Was bardzo i rośnijcie zdrowo z dzidziami.
Elina wiadomo, że w dzisiejszych czasach leczenie jest drogie, ale spróbuj na nfz. I zrób porządek z jajnikami. Mnie przez 5lat leczyli i kazali w ciaze zachodzic az w koncu trafilam do konkretnego dr prywatnie i skierowal mnie na laparo na nfz.
No i ka jestem tego zdania, ze na zdrowiu nie mozna oszczedzac. Jesli uda sie cos zalatwic na nfz to ok, ale i tal wiekszosc z nas korzysta z prywatnych gabinetow. Ja sama niedawno rzucilam niedawno prace, bo nie moglam sie dogadac z szefowa, i jest odczuwalne to zycie z jednej pensji, ale czego sie nie robi dla zdrowia. I jeszcze dodam, ze samo wychowanie i utrzymanie dziecka jest drogie, wiec moze warto Tobie troche odlozyc, mleko, kosmetyki, pieluchy, wozek, lozeczko itd, to sa koszty sporo wieksze niz kilka wizyt u lekarza.
karolinka1992 lubi tę wiadomość
-
Hej u mnie niestety @. Aleee ten cykl jest moj!! Gratulacje dla nowych mam!!, za reszte trzymam kciuki. Elina dziewczy dobrze pisza, idz dolekarza na nfz, chociaz usg bedziesz miec za darmo, posciemniaj troiche ze cos z cyklem, @ nie tak to moze i dadza skierowani na badania. Ja chodze prywatnie i wydaje naprawde duze pieniadze bo jedna wizyta monit to 100zl, a jest ich ok 3, do tego leki i siezbiera w trakcie miesiaca spora kwota. Ale wiem ze owu mam, endo ladne ale narazie nic z tego nie wychodzi. Wiec nastepnym krokiem bedzie hsg (choc w tym cyklu musi sie udac).
rozumiem Cie, nie wiem jak Ty, ale ja jak mam syf w domu to nie moge ani nic zrobic ani odpoczac dopoki choc troche nie ogarne 
takie pedantyczne zboczenie chyba 
