Marcowe Starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
kasy, nadziei, wszystkiego, mi lekarka do której chodziłam na poczatku powiedziała ze po teście ciązowym mam doczekać do konca 2 miesiąc i dopiero do niej przyjsć, bo wcześniej poronienia sa często i nie warto sobie głowy zawracać yyy... a badania to oczywiscie, na własna reke, No dobrze ale może warto skupić się na czymś dobrym:) Trafiłam na panią która ustawia mi również dietę i to jest sukces: ryby, kasze, ciemny cukier, cynamon, kardamon, ciemna maka, warzywa strączkowe, kapustne masę dobrych dla ciała i smacznych rzeczy. no i przede wszystkim odciaga to troche uwage od tego co mało przyjemne i stresujace - wyników, laboratoriów, badań i głupich lekarzy.
-
kokomonka wrote:Naprawde szybko się robi i jest palce lizać, no i jest dietetyczne i zdrowe Mnie rewelacyjnie poprawia przemianę materii
Mmmmm..... już mi się chce tylko może w trochę mniej zdrowszej wersji na ciepło z lodami, bitą śmietaną i sosem waniliowym... ale mam zachcianki -
a ja juz nie wiem co sie dzieje...Zamiast normalnego okresu jakies dziwne rzeczy sie ze mnie wydostaja,jest mi jakos strasznie słabo i bardzo mi nie dobrze,chyba zaraz zwymiotuje...Caly czas chce mi sie spac.Okropnie sie czuje...Troche zaczynam juz panikowac,ze cos nie dobrego sie dzieje.
-
nick nieaktualnykokomonka wrote:Jabłecznik sypany:
2 szkl kaszy mannej
2 szkl mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1,75 szkl cukru
200g masła
na nadzienie:
2,5kg jabłek
3łyżki cukru
2 łyżeczki cynamonu
Sypkie składniki (mąkę, kaszę, cukier, proszek) wymieszać i podzielić na 3 cześci. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce jarzynowej (tej z grubymi oczkami), dodać cukier i cynamon, wymieszać, odstawić.
Formę do pieczenia ciasta 24na35cm posmarować masłem i posypać bułką tartą. Na dno formy wysypać pierwszą cześć składników sypkich, przykryć połową jabłek, następnie położyć następną warstwę składników sypkich i na to położyć resztę jabłek. Przykryć ostatnią porcją sypkich składników i na wierzch zetrzeć masło na tarce tak, aby równomiernie było rozłożone.
Piec w temp 180 stopni około 60 minut. Wierzch powinien się zrumienić, ale nie spalić dlatego najlepiej odrazu po włożeniu do piekarnika, przykryć ciasto złotkiem.
Smacznego
właśnie siedzi w piekarniku pachnie cudownie -
Aga 30 boju strach sie bać takich lekarzy!!! Szkoda tylko ze u takich kolowałów marnuje sie tyle czasu i pieniędzy!!
Wenus życzę zdrowia! A robiłaś test moze?
Kokomonka trzymam kciuki zeby nie przylazła!
-
nie musisz serduszkować w dniu owulacji- czasami wystarczy dzień przed i dzień po. ja dzisiaj mam skok temp i się zastanawiam czy owu czy to przez zmianę termometru....ale starym też zbadałam i w sumie wyszło to samo.... od jutra mąż się nie opędzi ode mnie
-
test robiłam i to nie jeden,,,nawet wczoraj:(juz tyle kasy na to wywaliłam...jak nie owulacyjne to ciążowe,zeby chociaz efekt jakis byl a tu nic tylko cos sie chrzani.
-
wenus to może wybierz się do gina jak się martwisz....dalej tak źle sie czujesz??