Marcowe Starania
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Yvone wrote:to jak nie szyjka to jest to już tam nic innego nie ma. to albo nie mam szyjki albo jednak to to;)
a który cykl sprawdzasz szyjkę?
ja do tej pory zastanawiam się co ja sobie sprawdzałam na początku, bo na pewno nie szyjkę. A tam zakamarków jednak trochę jest, bo gdyby dostęp do szyjki byłby taki prosty to i z zaciążaniem nie mielibyśmy problemów.
 fajnie by było
                                
                                    martula lubi tę wiadomość
                                👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF - 
                        
                        dziewczyny, szyjkę próbowałam badać już kiedyś jeszcze zanim starałam się o dziecko, bo stwierdziłam, że to faktycznie trochę wysiłku mnie kosztuje i więcej nerwów niż to wszystko warte.
ja zawsze badam na ugiętych nogach zawsze trochę się poruszam, żeby dobrze dosięgnąć, i wydaje mi się, ze jak jest nisko to delikatnie opuszkiem palca dotykam, a jak jest wysoko to w ogóle jej nie czuję. - 
                        
                        Yvone to masz nieźle z tą swoją szyjką. Jak moja jest nisko to wystarczy, że kawałek palca włożę i już ją czuje.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF - 
                        
                        Madzikovy wrote:Meginka wrote:Madzikovy wrote:Czekamy na ten marzec
 KTÓRA BĘDZIE TESTOWAĆ PIERWSZA W MARCU???? 
No ja mam zamiar testować we wtorek, jeśli @ wcześniej mnie nie dopadnie...
Trzymam kciuki, Ty we wtorek a ja w środe, ale chyba się nie doczekam bo czuję to dabelską @
no dziewczynki ja mam zamiar testować w poniedziałek oczywiście jak wredna @ nie przyjdzie
                                 - 
                        
                        darijka wrote:Madzikovy wrote:Meginka wrote:Madzikovy wrote:Czekamy na ten marzec
 KTÓRA BĘDZIE TESTOWAĆ PIERWSZA W MARCU???? 
No ja mam zamiar testować we wtorek, jeśli @ wcześniej mnie nie dopadnie...
Trzymam kciuki, Ty we wtorek a ja w środe, ale chyba się nie doczekam bo czuję to dabelską @
no dziewczynki ja mam zamiar testować w poniedziałek oczywiście jak wredna @ nie przyjdzie
no ja @ czuję już od 4 dni z tym, ze 4 dni temu mnie tak brzuch bolał na @, że myślałam, że lata chwila ze mnie poleci a tu nic i tak z dnia na dzień coraz mniej objawów ,a dzisiaj praktycznie żadnych. ale tez coś czuje, że mnie miło
 zaskoczy.
                                 - 
                        
                        darijka wrote:darijka wrote:Madzikovy wrote:Meginka wrote:Madzikovy wrote:Czekamy na ten marzec
 KTÓRA BĘDZIE TESTOWAĆ PIERWSZA W MARCU???? 
No ja mam zamiar testować we wtorek, jeśli @ wcześniej mnie nie dopadnie...
Trzymam kciuki, Ty we wtorek a ja w środe, ale chyba się nie doczekam bo czuję to dabelską @
no dziewczynki ja mam zamiar testować w poniedziałek oczywiście jak wredna @ nie przyjdzie
no ja @ czuję już od 4 dni z tym, ze 4 dni temu mnie tak brzuch bolał na @, że myślałam, że lata chwila ze mnie poleci a tu nic i tak z dnia na dzień coraz mniej objawów ,a dzisiaj praktycznie żadnych. ale tez coś czuje, że mnie miło
 zaskoczy.
Mam identycznie jak Ty!!! Tez już czuje od kilku dni, a nigdy mnie tak wcześnie brzuch nie bolał a to jeszcze 5 dni... Coś jest nie halo - 
                        
                        ja już też czuję, że @ nade mną wisi
 jakoś dzisiaj brzuch mnie pobolewa 
a szyjkę badam co kilka dni, jakoś nie mam veny, żeby robić to codziennie.. opieram nogę na krześle i wkładam dwa paluchy.. zazwyczaj muszę je włożyć w całości, żeby ją wyczuć, a jak nie czuję to znaczy że jest wysoko - 
                        
                        Cześć kochane no nareszcie mój grudniowy koszmar się skończył i dziś nareszcie dostałam wymarzoną miesiączkę. Byłam wczoraj u mojej Pani gin. Przepisała mi luteinę na wyregulowanie i systematyzowanie tego mojego okresu mam ją brać od 14 dnia cyklu przez 10 dni 3 x 1tab. Powiedźcie mi czy to nie będzie miało wpływu na moją owulację i chęć zajścia w ciążę?2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 - 
                        
                        Kropka wrote:Piję dziś za nas marcowe staraczki - oby się powiodło

A szyjki za cholerę nie mogę u siebie znaleźć, gmeram i gmeram i nic nie czuję - jednak się nie poddaję i może kiedyś się tego nauczę
No to zdrówko Kropka
 Oby Cię jutro kac nie męczył 
 hehe
a szyjką się nie przejmuj, ja swojej też jeszcze nie rozpracowałam
                                
                                    Kropka lubi tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualnyKropko ja się nigdy temu nie przyglądałam
 w pierwszą ciążę zaszłam w drugim cyklu po odstawieniu tabletek, tym razem w styczniu wyjęłam spiralę więc jeszcze się nie martwię o to, że nie zachodzę w ciążę 
 ale  z drugiej strony dobrze by było poznać własny organizm 
                                 - 
                        
                        Czytałam, że po trzech cyklach obserwacji można nauczyć się interpretować cykl i wyznaczać owulacje. Wiadomo im więcej doświadczenia, tym większa skuteczność. Dla mnie ciało kobiety jest niezwykle ciekawe. Aktualnie też uczę się rozpoznawać wysokość i miękkość szyjki macicy
 Naukę radzę zacząć w fazie lutealnej.
Kupiłam sobie dzisiaj termometr, który pokazuje wynik dwa miejsca po przecinku. W instrukcji jest informacja, że prawidłowa temperatura człowieka to 36,6. Potem jest informacja jak w zależności od fazy cyklu u kobiety temperatury zmieniają się do nawet 37. Mój M. wyciągnął wniosek, że kobieta to nie człowiek
 A ja mu na to, że kobieta funkcjonuje ze stanem podgorączkowym 
                                
                                    agula, Libra, gocha04 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Madzikovy wrote:maia1991 wrote:Madzikovy wrote:maia1991 wrote:Madzikovy wrote:To ja też
 WITAM WSZYSTKIE PANIE 
 ja też będę testować w marcu o ile oczywiście ta wściekła @ nie przyjdzie 6 marca 
 także życzę udanego testowania, pięknych, grubych kresek i upragnionej Fasolki 
ty 6marca masz miec @ a ja 7@ ale czuje ze idzie wielkimi krokami chociaz mam jakas dziwna szyjke macicy jakos dziwnie miekk jes i nisko nie wiem co to znaczy:(
No nie wiem co to znaczy, z reguły jest niżej (u mnie) jak okres się zbliża, ale życzę Ci z całego serca aby nie przyszedł
 za to ja się czuję dziwnie w tym cyklu, a tym razem jestem pewna, że dostanę 
no ja mam tez nadzieje ze nie przyjdzie ale nie nakrecam sie bo w ostatnim cyklu juz sie cieszylam i przyszla niestety
 ale trzymam rowniez za ciebie kciuki 
Ojjjj...ja też ją czuję, że idzie dużymi krokami, ale czuję się jakoś inaczej niż w innych cyklach...może sama się okłamuje.. ale nie ma tego złego
 wierze w to... temp. mam powyżej 37, ale mimo wszystko jeszcze 5 dni... DAMY RADĘ 
ja mam jeszcze 6dni i watpie ze mi sie uda dzis byla siostra ze swoim malutkim synkiem ma 4tygodnie i nie moglam sie na niego napatrzec i tez juz bym chciala miec takiego skarba w domu az sie poryczalam ze jej wyszlo za 1 razem a mi do tej pory nie.....
 niestety musze sie z tym pogodzic ze pewno jeszcze dlugo tych dwoch kresek nie zobacze pomimo tak ciezkich staran swiat jest dziwny kobiety ktore chca miec dziecko to go nie maja a takie ktore zabijaja bija i wyrzucaja malenstwa to maja masakra az plakac sie chce 
                                 - 
                        
                        darijka wrote:Madzikovy wrote:Meginka wrote:Madzikovy wrote:Czekamy na ten marzec
 KTÓRA BĘDZIE TESTOWAĆ PIERWSZA W MARCU???? 
No ja mam zamiar testować we wtorek, jeśli @ wcześniej mnie nie dopadnie...
Trzymam kciuki, Ty we wtorek a ja w środe, ale chyba się nie doczekam bo czuję to dabelską @
no dziewczynki ja mam zamiar testować w poniedziałek oczywiście jak wredna @ nie przyjdzie
a ja w czwartek oczywiscie jesli @ nie przyjdzie trzymam kciuki za wszystkie lutowe jak i marcowe przyszle mamy :* - 
                        
                        Meginka wrote:Kropka wrote:Piję dziś za nas marcowe staraczki - oby się powiodło

A szyjki za cholerę nie mogę u siebie znaleźć, gmeram i gmeram i nic nie czuję - jednak się nie poddaję i może kiedyś się tego nauczę
No to zdrówko Kropka
 Oby Cię jutro kac nie męczył 
 hehe
a szyjką się nie przejmuj, ja swojej też jeszcze nie rozpracowałam
To i ja się napiję, chociaż piwko. Właśnie wróciłam z pracy i wreszcie wolne weekend. Dzisiaj mam straszną ochotę pofiglować z moim facetem, ale on jakiś taki niechętny i zmęczony co mnie mocno zirytowało. Mój syn dzisiaj obchodził 9 urodziny i jakoś tak mnie to dobiło,że taka stara jestem. Zrobiłam dzisiaj test na owulkę tak z ciekawości i już się pojawiła zaróżowiona kreseczka. To jeszcze nie to ale trochę mnie to dziwi bo wcześniej nie było tej drugiej kreski i wygląda na to jakby owulka miała przyjśc wcześniej. Oj rozpisałam sie troszku
. Otwieram piwko i piję za Nas - oby marzec był owocny. 
                                
                                    Kropka lubi tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualnyKonwalia wrote:Czytałam, że po trzech cyklach obserwacji można nauczyć się interpretować cykl i wyznaczać owulacje. Wiadomo im więcej doświadczenia, tym większa skuteczność. Dla mnie ciało kobiety jest niezwykle ciekawe. Aktualnie też uczę się rozpoznawać wysokość i miękkość szyjki macicy
 Naukę radzę zacząć w fazie lutealnej.
Kupiłam sobie dzisiaj termometr, który pokazuje wynik dwa miejsca po przecinku. W instrukcji jest informacja, że prawidłowa temperatura człowieka to 36,6. Potem jest informacja jak w zależności od fazy cyklu u kobiety temperatury zmieniają się do nawet 37. Mój M. wyciągnął wniosek, że kobieta to nie człowiek
 A ja mu na to, że kobieta funkcjonuje ze stanem podgorączkowym 
u mnie nawet nie dobija do 36st
                                 
				
								
				
				
			

[/url












        

