X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Marcowe testowanie
Odpowiedz

Marcowe testowanie

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy cykl na clo najgorszy podobno :) później juz powinno być lepiej. Mnie głowa tez boli w czasie brania :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do mojego upicia się to kicha wyszła. Koleżanka obok miała mega kaca z wczoraj i nie było kompana :) a może i dobrze, przynajmniej jutro będę się dobrze czuła hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 20:25

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 4 marca 2017, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miśka1987 wrote:
    Sopot

    Za daleko ode mnie... :/

    Sloneczkowa, bardzo mi przykro... niestety u mnie też jest tak zawsze, że jak się wali to zawsze parami :(

    U mnie dzisiaj 32dc i 9dpo... na razie czekam i jeszcze nie testowałam (jeszcze, bo w poprzednich już 9 i 10dpo były teściki)
    Wewnętrznie mam uczucie, że w tym cyklu się nie udało, więc cierpliwie czekam.
    Jestem na luteinie więc @ chyba sama nie przyjdzie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 20:56

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 4 marca 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak jeszcze odnośnie Clo, w których dniach cyklu najlepiej iść na usg? Moja lekarka przepisała mi go ale monitoringu nie zrobi, bo to na nfz, a jak by dnie cyklu pasowały do mojego wolnego to może poszła bym prywatnie
    A jajniki mogą już być odczuwalne tak od razu? Boli mnie dzisiaj z prawej strony, niby jak jajnik, ale nigdy jajniki tak wcześnie nie były odczuwalne, nawet chwilę się zastanawiałam czy to nie wyrostek..
    Niech mi ktoś kiedyś powie że "robienie" dzieci to takie proste i przyjemne to udusze... ;)



    Anulka, a kiedy testujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 21:53

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2017, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    A tak jeszcze odnośnie Clo, w których dniach cyklu najlepiej iść na usg? Moja lekarka przepisała mi go ale monitoringu nie zrobi, bo to na nfz, a jak by dnie cyklu pasowały do mojego wolnego to może poszła bym prywatnie
    A jajniki mogą już być odczuwalne tak od razu? Boli mnie dzisiaj z prawej strony, niby jak jajnik, ale nigdy jajniki tak wcześnie nie były odczuwalne, nawet chwilę się zastanawiałam czy to nie wyrostek..
    Niech mi ktoś kiedyś powie że "robienie" dzieci to takie proste i przyjemne to udusze... ;)



    Anulka, a kiedy testujesz?
    Mogą boleć od razu także nie denerwuj się, znak ze działa clo
    Ja tak miałam takie kujące bóle jajników
    Co do pójścia na monitoring to jeszcze się zastanawiam czy, i kiedy jesli coś
    Bo prywatnie musiałabym iść...
    hihi najgorzej u mnie w owu, bo boli jak cholera, ale na szczęście podczas przestaje i się rozluźnia, ale zabrać się do tego wcale nie mam ochoty, a największą w @ mam zawsze ochotę, dobrze przemyślane przez matkę naturę!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2017, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie przy clo jest najgorszy brak śluzu :( trzeba się wspomagać żelem, wiesiołkiem i innymi cudami. Moja lekarka mówi, że jak nic nie czujesz przy clo to raczej na ciebie nie działa :) więc cieszcie się dziewczyny hehe

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 5 marca 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie nowe kobietki starające się, powodzenia laseczki :)

    Z @ tulę mocno, nie poddajemy się, silne jesteśmy!

    Zaciążonym serdecznie gratuluje

    A ja jak mam dni wolne, to wykorzystuje je na maksa, bo tak mało mam tego czasu z córką, wczoraj poszliśmy na urodziny do mojego kumpla, i mała była cudowna, natomiast ja mam doła, jestem wyrodną matką :( wczoraj mała się super bawiła śmiała, skakała, mój mówi by jechać, ja do niego nie, przecież nie marudzi, możemy zostać, a ten że nie bo 21.20 jest i ona powinna spać. No z miłą niechęcią wyszłam z impezy, Alkohol spakowałam i sok, herbatę małej, a butelki, mleka i kaszki małej zapomniałam. Teraz to się czuje strasznie, wyrodna matka, o dziecku nie pamięta ;(

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 5 marca 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doma zmień mi datę testowania na 17.03 bo ovu przyszła z tygodniowym opóźnieniem :) Miłego dnia dziewczyny :) ;)

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • kate95 Znajoma
    Postów: 18 31

    Wysłany: 5 marca 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny , staramy się już jakiś czas z partnerem niestety bezskutecznie , mierzę temperaturę i obserwuję śluz już od roku więc znam już swój organizm . Ten cykl jest jakiś inny ! Zawsze po owulacji temperatura rosła tak do 3 dnia a 4 zawsze był spadek o 0,1 stopnia lub 0,2 a następnie temperatura się podnosiła i za jakieś kolejne 2,3 dni spadała i tak do samego okresu. Do tej pory tak było zawsze . Jednak tym razem zadziało się coś dziwnego czego nie ogarniam i jest to dla mnie bardzo dziwne , mianowicie jest już 6 dzień po owulacji a temperatura jest stała 37,1 co mnie bardzo dziwi , jeśli mogłybyście zerknąć na mój wykres i się jakoś wypowiedzień byłabym bardzo wdzięczna

    667ada7722998915df38e89a1296348c.png
  • Doma90 Autorytet
    Postów: 724 222

    Wysłany: 5 marca 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate95 a termometr Ci dobrze działa? Raczej nie sugerowałabym się, że to ciąża, bo ciążowe wykresy trzymają temperaturę w górze, ale nie na stałym poziomie. Choć oczywiście życzę Ci ciąży, jednak sprawdziłabym czy termometr się nie popsuł :)

    Lady Savage lubi tę wiadomość

  • kate95 Znajoma
    Postów: 18 31

    Wysłany: 5 marca 2017, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmmmm nie sądzę gdyż mam dwa i dla pewności zawsze mierzę dwoma elektronicznym i rtęciowym więc nie sądzę by była wina to termometru . Hmmmm no nic trzeba czekać może nastąpi jeszcze jakiś wzrost lub spadek a za 6 dni wszystko będzie wiadomo bo wtedy ma mnie nawiedzić @ ....

    667ada7722998915df38e89a1296348c.png
  • Doma90 Autorytet
    Postów: 724 222

    Wysłany: 5 marca 2017, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to mamy @ w tym samym terminie. Czekamy razem :)

  • kate95 Znajoma
    Postów: 18 31

    Wysłany: 5 marca 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam nadzieję, że się nie doczekam :D eh... ale to chyba byłby jakiś cud :p dlaczego niby tym razem miałoby się udać ....

    667ada7722998915df38e89a1296348c.png
  • Doma90 Autorytet
    Postów: 724 222

    Wysłany: 5 marca 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate95 wrote:
    ja mam nadzieję, że się nie doczekam :D eh... ale to chyba byłby jakiś cud :p dlaczego niby tym razem miałoby się udać ....
    Też tak o moim przypadku myślę. Już straciłam nadzieję. Długo się staracie?

  • kate95 Znajoma
    Postów: 18 31

    Wysłany: 5 marca 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiem tak 1,5 roku temu przestaliśmy się zabezpieczać ale nie analizowałam ani dni płodnych ani temperatury ani śluzu itd. ale po pół roku wydało mi się dziwne że nie ma tzw ''wpadki'' gdyż zawsze mi się wydawało , że tak łatwo zajść w ciąże ... no więc zaczęłam bardziej obserwować swój organizm i się skupiać na dniach płodnych trwa to już rok i jak widać bez rezultatów .... także no nie wiem być może za bardzo chcemy i to nas blokuje no nie wiem . Myślę , że jak teraz się nie uda czas wybrac się na porządne badania

    667ada7722998915df38e89a1296348c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate95 wrote:
    powiem tak 1,5 roku temu przestaliśmy się zabezpieczać ale nie analizowałam ani dni płodnych ani temperatury ani śluzu itd. ale po pół roku wydało mi się dziwne że nie ma tzw ''wpadki'' gdyż zawsze mi się wydawało , że tak łatwo zajść w ciąże ... no więc zaczęłam bardziej obserwować swój organizm i się skupiać na dniach płodnych trwa to już rok i jak widać bez rezultatów .... także no nie wiem być może za bardzo chcemy i to nas blokuje no nie wiem . Myślę , że jak teraz się nie uda czas wybrac się na porządne badania
    No tak właśnie jest, jeśli twój nick powiązany jest z datą urodzenia, to muszę powiedzieć, że dobija mnie, że coraz młodsze kobiety mają problemy z zajściem, ja sama w tym roku skończę dopiero 26 lat, zawsze myślałam, że do tego czasu będę w ciąży... raz się udało, na krótko, bardzo jest to przykre. Od początku starań to już rok kalendarzowy, a 15 moich cykli..... strasznie ten czas leci. Mam nadzieję, że do wakacji zajdę z w ciążę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eh rok starań... kiedy to było. Powiem wam, że z biegiem lat ciut mniej boli... u nas zaraz będzie 3 lata i 3 miesiące :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage nie zadręczaj się! Mi też się to zdarza ;) a mam dziecko na diecie bezglutenowej. Nieraz zdarzyło mi się zapomnieć jego chlebka :/

  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 5 marca 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat tak, czekamy na syna :D
    Brzuch rosnie a ja juz ledwo ogarniam Emme i ciąze ale radzimy sobie :) za ok 100 dni przywitamy synka

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miśka1987 wrote:
    eh rok starań... kiedy to było. Powiem wam, że z biegiem lat ciut mniej boli... u nas zaraz będzie 3 lata i 3 miesiące :(
    Masz rację, coś w tym jest, z każdym miesiacem mniej, najgorzej było po stracie, ale dochodze do siebie i uwierzyłam, że kiedyś się uda :)

‹‹ 29 30 31 32 33 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ