Marcowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA co do mojego upicia się to kicha wyszła. Koleżanka obok miała mega kaca z wczoraj i nie było kompana a może i dobrze, przynajmniej jutro będę się dobrze czuła hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 20:25
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
miśka1987 wrote:Sopot
Za daleko ode mnie...
Sloneczkowa, bardzo mi przykro... niestety u mnie też jest tak zawsze, że jak się wali to zawsze parami
U mnie dzisiaj 32dc i 9dpo... na razie czekam i jeszcze nie testowałam (jeszcze, bo w poprzednich już 9 i 10dpo były teściki)
Wewnętrznie mam uczucie, że w tym cyklu się nie udało, więc cierpliwie czekam.
Jestem na luteinie więc @ chyba sama nie przyjdzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 20:56
-
A tak jeszcze odnośnie Clo, w których dniach cyklu najlepiej iść na usg? Moja lekarka przepisała mi go ale monitoringu nie zrobi, bo to na nfz, a jak by dnie cyklu pasowały do mojego wolnego to może poszła bym prywatnie
A jajniki mogą już być odczuwalne tak od razu? Boli mnie dzisiaj z prawej strony, niby jak jajnik, ale nigdy jajniki tak wcześnie nie były odczuwalne, nawet chwilę się zastanawiałam czy to nie wyrostek..
Niech mi ktoś kiedyś powie że "robienie" dzieci to takie proste i przyjemne to udusze...
Anulka, a kiedy testujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 21:53
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualnywszamanka wrote:A tak jeszcze odnośnie Clo, w których dniach cyklu najlepiej iść na usg? Moja lekarka przepisała mi go ale monitoringu nie zrobi, bo to na nfz, a jak by dnie cyklu pasowały do mojego wolnego to może poszła bym prywatnie
A jajniki mogą już być odczuwalne tak od razu? Boli mnie dzisiaj z prawej strony, niby jak jajnik, ale nigdy jajniki tak wcześnie nie były odczuwalne, nawet chwilę się zastanawiałam czy to nie wyrostek..
Niech mi ktoś kiedyś powie że "robienie" dzieci to takie proste i przyjemne to udusze...
Anulka, a kiedy testujesz?
Ja tak miałam takie kujące bóle jajników
Co do pójścia na monitoring to jeszcze się zastanawiam czy, i kiedy jesli coś
Bo prywatnie musiałabym iść...
hihi najgorzej u mnie w owu, bo boli jak cholera, ale na szczęście podczas przestaje i się rozluźnia, ale zabrać się do tego wcale nie mam ochoty, a największą w @ mam zawsze ochotę, dobrze przemyślane przez matkę naturę! -
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie nowe kobietki starające się, powodzenia laseczki
Z @ tulę mocno, nie poddajemy się, silne jesteśmy!
Zaciążonym serdecznie gratuluje
A ja jak mam dni wolne, to wykorzystuje je na maksa, bo tak mało mam tego czasu z córką, wczoraj poszliśmy na urodziny do mojego kumpla, i mała była cudowna, natomiast ja mam doła, jestem wyrodną matką wczoraj mała się super bawiła śmiała, skakała, mój mówi by jechać, ja do niego nie, przecież nie marudzi, możemy zostać, a ten że nie bo 21.20 jest i ona powinna spać. No z miłą niechęcią wyszłam z impezy, Alkohol spakowałam i sok, herbatę małej, a butelki, mleka i kaszki małej zapomniałam. Teraz to się czuje strasznie, wyrodna matka, o dziecku nie pamięta ;( -
Cześć dziewczyny , staramy się już jakiś czas z partnerem niestety bezskutecznie , mierzę temperaturę i obserwuję śluz już od roku więc znam już swój organizm . Ten cykl jest jakiś inny ! Zawsze po owulacji temperatura rosła tak do 3 dnia a 4 zawsze był spadek o 0,1 stopnia lub 0,2 a następnie temperatura się podnosiła i za jakieś kolejne 2,3 dni spadała i tak do samego okresu. Do tej pory tak było zawsze . Jednak tym razem zadziało się coś dziwnego czego nie ogarniam i jest to dla mnie bardzo dziwne , mianowicie jest już 6 dzień po owulacji a temperatura jest stała 37,1 co mnie bardzo dziwi , jeśli mogłybyście zerknąć na mój wykres i się jakoś wypowiedzień byłabym bardzo wdzięczna
-
kate95 a termometr Ci dobrze działa? Raczej nie sugerowałabym się, że to ciąża, bo ciążowe wykresy trzymają temperaturę w górze, ale nie na stałym poziomie. Choć oczywiście życzę Ci ciąży, jednak sprawdziłabym czy termometr się nie popsuł
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
hmmmm nie sądzę gdyż mam dwa i dla pewności zawsze mierzę dwoma elektronicznym i rtęciowym więc nie sądzę by była wina to termometru . Hmmmm no nic trzeba czekać może nastąpi jeszcze jakiś wzrost lub spadek a za 6 dni wszystko będzie wiadomo bo wtedy ma mnie nawiedzić @ ....
-
powiem tak 1,5 roku temu przestaliśmy się zabezpieczać ale nie analizowałam ani dni płodnych ani temperatury ani śluzu itd. ale po pół roku wydało mi się dziwne że nie ma tzw ''wpadki'' gdyż zawsze mi się wydawało , że tak łatwo zajść w ciąże ... no więc zaczęłam bardziej obserwować swój organizm i się skupiać na dniach płodnych trwa to już rok i jak widać bez rezultatów .... także no nie wiem być może za bardzo chcemy i to nas blokuje no nie wiem . Myślę , że jak teraz się nie uda czas wybrac się na porządne badania
-
nick nieaktualnykate95 wrote:powiem tak 1,5 roku temu przestaliśmy się zabezpieczać ale nie analizowałam ani dni płodnych ani temperatury ani śluzu itd. ale po pół roku wydało mi się dziwne że nie ma tzw ''wpadki'' gdyż zawsze mi się wydawało , że tak łatwo zajść w ciąże ... no więc zaczęłam bardziej obserwować swój organizm i się skupiać na dniach płodnych trwa to już rok i jak widać bez rezultatów .... także no nie wiem być może za bardzo chcemy i to nas blokuje no nie wiem . Myślę , że jak teraz się nie uda czas wybrac się na porządne badania
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymiśka1987 wrote:eh rok starań... kiedy to było. Powiem wam, że z biegiem lat ciut mniej boli... u nas zaraz będzie 3 lata i 3 miesiące