METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyolencja wrote:jerzu!!bedzie Ci zagladal w majtki i badal sluz czy wklejal naklejki?
Znając mojego ślubnego raczej nie liczę na jakieś większe zaangażowanie, sama muszę wszystkiego pilnować, raczej go ciekawi z czym jest to związane cały ten model creighton i na czym polega -
Niczkka wrote:Majeczka zakupiłam duży zapas testów owulacyjnych, robię je regularnie od dwóch cykli, zaczynam w 10 dniu cyklu i robię czasem nawet do 20 dnia i od dwóch cykli wychodzą negatywne, czasem ok 12 dnia wyjdzie blada druga kreska ale pojawia się po ok min.
Wykres prowadzę dopiero od bieżącego cyklu, bo dopiero w listopadzie do was dołączyłem, nie mierzyłam tempki bo za dużo było wolnego i nie miałam regularnych pobudek ale od najbliższego cyklu zamierzam się zmobilizować i mierzyć tempke
nICZKA udostepnij go to bedziemy pomagać.. a kto powiedzial ze owu musi byc po 10 dniu cyklu? wasilewski mówił ze moze byc pod koniec okresu nawet lub przed samyym zakonczeniem cyklu. ZZrób konkretnie od plamienia miesiaczkowego do samiutkiego końca, nie pij 2 godziny wczesniej, Dla mnie najlepszą porą na robienie testyu byla 16-17
Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
olencja wrote:ja nabylam!!zebys na mnie nie krzyczala grzecznie zrobie i wstawie foto:D
olencja nie poznałam Cie po zmianie foto;) kobietko Ty akurat musisz znalesc lekarza który cos zrobi z Twoim lh zeby Ci jajka pękały;)
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
ja sama robilam ale temu ze sama sie crejtona uczylam.
We wtorek mam wizyte kolezanki siostry, bede uczyla ją crejtona i zachecala dalej aby podjela napro. Lekarz powiedzial jej ze ma stany zapalne endometriozy ale laska nie ma zadnych ale to zadnych objawów tej choroby... wspomniala mi o alergii.. wiec dla mnie to ona ma stany zapalne od alergii i temu nie moze zajsc w ciaze... Mam nadzieje ze Wasilewski ich szybko wyprowadzi. Jednak dobra diagnostyka to podstawa.
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Majeczka a miałaś też książkę do creightona? Bo ja też sama zaczęłam się uczyć z wielką pomocą naszej archeolog, no i tak zastanawiam się nad tą książką, tak z ciekawości żeby przeczytać, tylko ją chyba można tylko o instruktorów kupić? I lekarz nie robił Ci problemów, że się sama metody nauczyłaś?
Aha już kilkakrotnie czytałam o niepiciu kawy przy staraniach, a jak to się ma do czarnej herbaty? Chodzi ogólnie o kofeinę/teinę?
archeolog lubi tę wiadomość
-
no wiem wiem, bedzie lekarz od polowy roku bo na razie nie dam rady:D poobserwuje sie jeszcze,pouzupelniam karte i zobaczymy:)majeczka87 wrote:olencja nie poznałam Cie po zmianie foto;) kobietko Ty akurat musisz znalesc lekarza który cos zrobi z Twoim lh zeby Ci jajka pękały;)
a foto zmienione bo wiesz,bylam u nowego fotografa:D
ewleinka- ja kawy nie pije juz ponad pol roku:D poki co cionrzy nie zauważyłam:DWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 10:44
majeczka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymajeczka87 wrote:nICZKA udostepnij go to bedziemy pomagać.. a kto powiedzial ze owu musi byc po 10 dniu cyklu? wasilewski mówił ze moze byc pod koniec okresu nawet lub przed samyym zakonczeniem cyklu. ZZrób konkretnie od plamienia miesiaczkowego do samiutkiego końca, nie pij 2 godziny wczesniej, Dla mnie najlepszą porą na robienie testyu byla 16-17
Wykres udostępniony, to mój pierwszy i jedyny bo jestem z wami bardzo krótko, od najbliższego cyklu będzie i mierzenie tempki
Zastanawiam się jak z tą tempka będzie w weekendy bo ja zwykle sypiam do upadłego i mogę nie mieć tyle samozaparcia żeby budzić się o 6.30 na mierzenie bo w tyg będę mierzyć jak tylko do tyry będę wstawać -
kofeinapowoduje ze strzepki jajowodow ktore siegaja po jajeczko sie nie ruszaja,czyli go nie wychwytuja, oczywiscie nie u wszystkich moze tak byc ale to stwierdzone ze kofeina dziala na jajowody:)
moj kawowy detoks to byl koszmar- przez 4 dni glowa mnie tak bolala ze wylam do księżyca a na ulicy bałam się ludzi i autobusów... teraz cieszę się ze kawa pita na mieście raz na kilka miesięcy jest tak pyszna:))
każdemu polecam odstawienie kawy przy staraniach
-
ewelinka2210 wrote:Majeczka a miałaś też książkę do creightona? Bo ja też sama zaczęłam się uczyć z wielką pomocą naszej archeolog, no i tak zastanawiam się nad tą książką, tak z ciekawości żeby przeczytać, tylko ją chyba można tylko o instruktorów kupić? I lekarz nie robił Ci problemów, że się sama metody nauczyłaś?
Aha już kilkakrotnie czytałam o niepiciu kawy przy staraniach, a jak to się ma do czarnej herbaty? Chodzi ogólnie o kofeinę/teinę?
kochana mnie nauczyla kolezanka w godzinke, potem przeczytalam ksiazke i jedno mialam spotkanie z instruktorem zeby sprawdzic wiedze;) lekarz nic nie mial przeciwko bo widzial ze dobrze zaznaczam instruktorka podszkolila mnie jeszcze poprawila bledy wiec nie mialam problemow.. fakt ze nie stosowalam jakis zoltych znaczkow bo nie mam nietolerancji pokarmowych. Ale tyle ile musialam na wlasne potrzeby to ogarnelam;)
ewelinka2210 lubi tę wiadomość
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
ja pilam kawe codziennie rano i to parzochę dopoki nie dowiedzialam sie o ciazy nie bylabym w stanie funkcjonowac i chodzic do pracy bez niej jakos mi nie przeszkodzila.. mysle ze wieksza ilosc niz 1-2 dziennie wyplukuje witaminy i mikroelementy i wode i to jest minus kawy. Na 1 mozna sobie pozwolić i nawadniac sie potem oraz suplementowac witaminy i sie zdrowo odzywiac
kawa jest natomiast polecana mezczyznom pol godzinki przed stosunkiem;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 11:10
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
nick nieaktualny
-
a to pewnie u mnie będzie tego sporo, aczkolwiek nie odróżniam lubrykacji od nielubrykacji, nie potrafie tego odczuć, bo nie umiem się podcierać w ten sposób no i mam dość krótkie krocze, dla mnie to żadna różnica,wszystko jest mokre/śliskie/nieśliskie/z lubrykacją/bez lubrykacji itd.
-
czytam i czytam i nie potrafię tego rozróżnić, nie wiem dokąd mam tym papierem trzeć- do kości ogonowej czy do połowy kręgosłupa? cały tyłek sobie tym umazać? bez sensu:/ nigdy się nie podcierałam wten sposób, zawsze raczej prztykałam papier do tyłka i już, nie tarłam nic
-
Ekhm... Między wejściem pochwy, a odbytem masz kawałek skóry. Jedziesz grubą warstwą papieru od przodu, aż do tej skóry włącznie.
Poślizg jest charakterystyczny. Suchość jest też charakterystyczna - bo wówczas to nieprzyjemne. A jeśli nie trze, ale i nie nabiera rozpędu na tym kawałku skóry, to jest to gładkość, bez lubrykacji.
Jak chcesz wypróbowac, jak to ma wyglądać z lubrykacją, to nie wiem, może posmaruj się na dole jakimś łagodnym kremem w większej ilości i wtedy przetestuj, jak to działa Albo żelem intymnym.
-
raz tak zrobiłam od przodu do tyłu i naderwałam sobie kawałek mniejszej wargi:/ no nie potrafię sie tam trzeć od zadu- za duży zad mam- nie sięgam dobrze;)
popróbuję
i wogóle jestem ciekawa jak mi powiedzą ze podejrzewają nietolerancje to co da się z tym zrobić? nie mam wolnych 2 tys na badanie nietolerancji:/
I trochę delikatniej...
