METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczynki, wczoraj wyszedł mi pozytywny test owu, więc walczymy z mężusiem, chociaż nie wiem czy coś z tego wyjdzie, bo dziś dostałam wyniki z prolaktyny i tak:
Prolaktyna 0: 61,9 ng/ml
po 1 godz.: 159 ng/ml
po 2 godz.: 98 ng/ml
Norma to: 1,90-25,00
Więc prawdopodobnie z taką prolaktyną nie zajdę. W marcu jadę do doktorki napro, więc może mi coś przepisze. Jak myślicie jest masakra, mam szansę się wyleczyć. Dzięki i miłego dnia
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.

Nasz Ślub: 16.07.2011


-
archeolog ja w poprzednim cyklu miałam ponad 40, w tym - na bromku - koło 15, wszystko jest do zrobienia

a jak u Ciebie z owu? występuje? bo przy takiej prolaktynie powinien być problem teoretycznie
umawiaj się do gina i leć po leki
archeolog lubi tę wiadomość
-
Dziękuję ara, z owu wszystko jest ok, śluz zawsze mam 10KL, więc myślę że jest dobrze, mam jeszcze zrobić monitoring cyklu i w tedy będę wiedzieć na 100%, czy występuje. Muszę iść do gina w takim razie. Dzięki
ara lubi tę wiadomość
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.

Nasz Ślub: 16.07.2011


-
Maczek
No niby możliwe, ale jakoś tak dziwnie długo ten płodny się utrzymuje 
Archeolog no rzeczwiście wysoka ta prolaktyna... A może wcześniej jakoś wizytę udałoby się ustalić? No spróbuj z tym monitoringiem, żeby potwierdzić, że owulacje są na pewno
archeolog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyarcheolog wrote:Dziękuję ara, z owu wszystko jest ok, śluz zawsze mam 10KL, więc myślę że jest dobrze, mam jeszcze zrobić monitoring cyklu i w tedy będę wiedzieć na 100%, czy występuje. Muszę iść do gina w takim razie. Dzięki

Wiesz, z tą owulacją to jest różnie.
Ja w tym cyklu miałam monitoring co kilka dni. Okazało się, że i 9 i 12 dc nie mam pęcherzyków, a endometrium wynosi 5mm. Z monitoringów okazało się, że mam cykl bezowulacyjny.
A jeśli chodzi o objawy:
- śluz płodny miałam od 7 do 12dc, PEAK właśnie 12dc,
- temperatura dwufazowa - tzn wzrosła wzorowo po 12dc,
- testy owulacyjne pozytywne 10 i 11dc
I wszystkie te moje objawy/obserwacje wskazują na cykl owulacyjny, ale monitoring wykluczył owulację w tym cyklu.
Także różnie to jest z tym jajeczkowaniem. Tylko monitoring może naprawdę potwierdzić, że ono występuję.
Takie są przynajmniej moje doświadczenia.
ewelinka2210, archeolog lubią tę wiadomość
-
Ehhhhh myślałam że to koniec... A tu brązy są.. Wczoraj wieczorem po podtarciu, i dziś rano troszkę bo troszkę ale jednak...A już okres się skończył trochę plamilam... Cieszyłam Sue ale nie braxowy śluz wrócił... I na co mi było jeść tyle leków..30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Riri nie martw się u mnie też było podobnie, najpierw słabe plamienia, aż w końcu powoli z miesiąca na miesiąc zanikają. Daj szansę lekowi mi powoli działał, ale później całkiem znikły, aż byłam w szoku, więc pewnie masz tak jak ja. Trzymam kciuki
Riri lubi tę wiadomość
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.

Nasz Ślub: 16.07.2011


-
Kochana ja też mam taką nadzieję, a zauważyłaś, że są mniejsze te plamienia, bo ja tak miałam, że najpierw były troszkę ze śluzem, a w następnym miesiącu już całkowicie zniknęły. Lek od razu tak szybko nie zadziała sama o tym się przekonałam, trzeba czasu. Mam nadzieję, że ci pomoże, głowa do góry i walczymy dalej.

Riri lubi tę wiadomość
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.

Nasz Ślub: 16.07.2011


-
No tak mniejsze są... I ten okres był wogole taki bez skrzepow ogromnych, jak.zawsze i krew była czysta normalna.. Dopiero pod koniec.. Ale było o wiele mniej tylko takie niteczki... Oby się sprawdziło co mówisz
archeolog lubi tę wiadomość
30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Dziewczyny kolejny raz zaraz po owluacji pojawia sie u mnie śluz podbarwiony na brązowo - jednorazwo, ale jednak. Pisałam Wam już, że moja poprzednia lekarka mówiła, że tak może być i nie jest to nic niepokojacego. A czy u którejś z Was też się coś takiego zdarza? Co na to lekarze napro?
W poniedziałek mamy pierwsze spotkanie z instruktorką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 10:37
-
No może, tylko zawsze okoo 2-3 dni po bólu i po peaku, choć u mnie z tym peakiem to jeszcze nie wiadomo kiedy bedzie wyznaczany. No chyba że u mnie dopiero właśnie kilka dni po owulacji sie ten podbarwiony śuz pojawia.olencja wrote:moze to wlasnie bylo u Ciebie plamienie owulacyjne

-
nick nieaktualny
-
Niczka trzeba za każdym cyklem udostępniać go na nowo

ktosik ma racje może to być spadek progesteronu nagły.. dla instruktorki i lekarza to będzie jasny znak jakie badania musisz zrobić.. Wiec narazie nie ma co wyrokować, oddaj sie w ich rece;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 11:46

Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
zielone - jak śluz niepeakowy, czy 0,4 lub 2W, a jak jest 6,8 to kazano mi wklejać dziecko, potem z tego powodu, że 6 i 8 się pojawiały się i nie zostały uznane jako choroba, zostały uznane przez instruktora jako stała wydzielina i wprowadzono żółte znaczki. Wszystko zależy od interpretacji cykli, we wszystkim pomaga instruktor i lekarz napro., w moim przypadku jest tak, że instruktor zadawała dużo pytań i razem dochodziliśmy jakie znaczki naklejać.olencja wrote:zielone znaczki sa w kazdy dzien poza sluzem rozciagliwym?





