METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Niczka-ja mam tak samo! Też bolało mnie,że mój maż jest taki, a on po prostu miał dośc tak samo jak ja-ale ja o tym mówiłam,krzyczałam a on milczał.Nadal dni płodne są trudne, ale jak tylko miną....hulaj dusz piekła nie ma
Niczkka, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
" Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyrzadko się tu udzielam bo jestem na "odwyku" z ovufr, podczytuję i czasem tylko coś napiszę ale rzeczywiście faceci inaczej to przeżywają, mój jakiś czas temu też był na mnie zły gdy mówiłam że dzisiaj "musimy", mówił że on nie umie tak na zawolanie, z czasem sama miałam już dość pilnowania dni płodnych itp. ale nie da się tego uniknąć szczególnie gdy bierze się leki w określonych dniach cyklu, więc przestałam mówić kiedy mam dni płodne, chociaż mąż sam czuł kiedy to jest
a jak przestałam mówić o tym głośno to wszystko stało się prostsze, mąż sam zaczął mówić głośno, że bardzo by chciał żeby się udało, gdzie wcześniej też chciał ale o tym nie mówił, a ostatnio to mnie zszokował bo zapytał się kiedy teraz musimy się kochać... ja na to że kiedy chcemy i smiech
wiecie, mniej czytam w internecie, nie prowadzę szczegółowego wykresu, tylko ten z napro, nie sprawdzam częstotliwości serduszek bo mnie to stresowało i nie mierze temperatury bo to tez był stres i jest dużo lepiej i daje to efekty bo właśnie skończył się cykl i pierwszy raz bez płaczu
nie można przesadzać bo to tylko do szaleństwa może doprowadzić
olencja, Niczkka, Riri, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny proszę o poradę w 5 dc miałam śluz 10kl byłam pewna ze to peak w sumie bolały mnie jajniki itp dzis mam 18 dc i pokazał sie śluz mocno rozciągliwy bo gdzieś z 5 cm ( nigdy takiego nie miałam) do tego lubrykacja a śluz biało przezroczysty tylko jest taki bardziej wodnisty niż zazwyczaj ten 10kl i zdurnialam nie wiem czy to peak i możliwa owulacja mówiąc szczerze myślałam ze jestem juz przed @ a teraz nie wiemstarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
ana90 wrote:Dziewczyny proszę o poradę w 5 dc miałam śluz 10kl byłam pewna ze to peak w sumie bolały mnie jajniki itp dzis mam 18 dc i pokazał sie śluz mocno rozciągliwy bo gdzieś z 5 cm ( nigdy takiego nie miałam) do tego lubrykacja a śluz biało przezroczysty tylko jest taki bardziej wodnisty niż zazwyczaj ten 10kl i zdurnialam nie wiem czy to peak i możliwa owulacja mówiąc szczerze myślałam ze jestem juz przed @ a teraz nie wiem
Możesz mieć podwójny peak. Licz ten dzisiejszy śluz jako peakowy. To może być owulacja.
-
Ok czyli co od nowa liczyć P+ 15 ?? Myślałam ze w czwartek dostanę @ lub będę testować a tak to chyba nie ma sensu
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
ana90 wrote:Ok czyli co od nowa liczyć P+ 15 ?? Myślałam ze w czwartek dostanę @ lub będę testować a tak to chyba nie ma sensu
Ja bym tak zrobiła. W sumie owu w 18. dniu jest i tak bardziej prawdopodobna, niż w 5., nie? Zawsze możesz kontrolnie zbadać progesteron np. jutro - jak będzie maleńki, to prawdopodobnie jesteś tuż po owu albo chwilę przed.
-
Ta w 5dc tez jest prawdopodobna bo 6 dni wcześniej miałam usg i pęcherzyk 19 mm wiec dlatego zgłupiałam :p jutro mam zamiar iść na monitoring niech doktor zrobi usg będę wiedziała na czym stoję
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
ana90 wrote:Ta w 5dc tez jest prawdopodobna bo 6 dni wcześniej miałam usg i pęcherzyk 19 mm wiec dlatego zgłupiałam :p jutro mam zamiar iść na monitoring niech doktor zrobi usg będę wiedziała na czym stoję
O, a to ciekawe
No to chyba, że tak. Często masz takie ultrakrótkie cykle?
-
Nigdy tak nie miałam ale w poprzednim cyklu brałam Visanne na endometriozę i mi sie rozlegulowalo wszystko nawet @ miałam tylko przez 1,5 dnia ale doktor mówił ze pierwszy cykl może być dziwny Mowiaz szczerze miałam nadzieje w tym cyklu bo w P *
+6 miałam w śluzie odrobine krwi i pomyslałam o implantacji a tak teraz to juz sama nie wiem i myśle czy iść jutro na usg czy działać i ewentualnie siknac w piątek
majeczka87 lubi tę wiadomość
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
W sumie teraz sobie przypomniałam ze wczoraj wieczorem serduszkowalismy i zapomniałam sie oczyścić a ten śluz pojawił sie po parciu przy wypróżnieniu dzis około 16 i nie wiem czy to mogło być nasienie bo było mocno wodniste ale rozciągliwestarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
ana90 wrote:W sumie teraz sobie przypomniałam ze wczoraj wieczorem serduszkowalismy i zapomniałam sie oczyścić a ten śluz pojawił sie po parciu przy wypróżnieniu dzis około 16 i nie wiem czy to mogło być nasienie bo było mocno wodniste ale rozciągliwe
Mogło. U mnie się w takich sytuacjach potrafi jeszcze ciągnąć na drugi dzień.
-
Niczkka wrote:O.N.A staramy się o pierwsze, już prawie 4 lata... Czasem jest naprawdę ciężko, o spontaniczności to już zapomniałam bo staram się wykorzystać każdą możliwą okazję żeby serduszkować we właściwym czasie, w pewnym sensie stało się to moją obsesją, nie potrafię z tym walczyć, jednego dnia mówię że na miesiąc odpuszczam a następnego nie chce odpuścić bo boje się stracić najmniejszej szansy
Staraniom podporządkowałam całe nasze życie...
Wiem kochana jak to jest. My "dopiero" 18 miesiąc, ale ciągnie się to w nieskończoność. Ostatnio dowiedziałąm się w weekend, ze bratowa (młodsza) jest w ciaży z drugim.... Najgorsze, ze ma rodzić w październiku...czyli, jeśli ostatni mój cykl skończyłby się szczęsliwie (a no to wyglądało), to właśnie to by był "MÓJ TERMIN" Normalnie poczułam się, jakby mi ktoś w twarz dał...Oczywiście cieszę się ze szcześcia bratowej, ale w takich momentach nie myśli się racjonalnie
Jak sobie taką retrospekcję zrobię, to stwierdzam, że te pierwsze miesiące, pierwsze pół roku źle podchodziłąm do tematu. Było dużo stresu i mega dużo myślenia i pretensji, jak sie nie udawało. Na pewno to się odbijało na moim bardzo.. Teraz oczywiście też jest rozmyślanie i zdarza się kiepski dzień... Mam coraz mniej siły, ale staram sie trzymać i nie dawać..
Ale wierz mi, że Cię bardzo rozumiem.. I myślę to jest fajne na tym forum, że rozmawiasz z osobami, które dokładnie wiedzą o co kaman
Bo tak z rodziną, mimo tego, ze Cię bardzo kochają i kibicują, to jedna nie to samo... Nikt z osób, które nie miały podobnych problemów, nie zrozumie jak jest trudno...
Ale trzeba się trzymać.. W końcu i na nas przyjdzie pora
A z tym wyjazdem, to koniecznie musisz coś wykombinować.. Może być w owulację, ale swojemu nic o tym nie mów, żeby nie stwierdził, ze to "podstęp" Musi być luzzzzz, spontaniczność, odpoczynek i BRAK jakiegokolwiek STRESU !!!
(Nawet bez owulki taki "reset" się przyda, żebyście sobie przypomnieli, jak się pokochaliście i co Was w sobie urzekło..)
Powodzenia!
i koniecznie daj znać jak było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 23:11
Niczkka lubi tę wiadomość
...czekamy na nasze
już ponad 24 miesiące...
-
Dziewczynki, ja od poprzedniego cyklu dołączyłam mierzenie temperatury. Temperatura wskazująca na owulację jest przesunięta w stosunku do peaku 2 dni do przodu. Moja trenerka twierdziła, że nie trzeba mierzyć temperatury, ale z moich obserwacji wynika, że jest inaczej. Po samym określeniu ostatniego dnia śluzowego ciężko stwierdzić kiedy będzie owulacja.
Jestem świeżo po poronieniu biochemicznym i lekarz kazał mi odpuścić w tym cyklu ale jak na złość jak nie można to wtedy jest ochota
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 23:11
archeolog, majeczka87, Niczkka lubią tę wiadomość
Aneczka80
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedz postanowiłam ze będziemy działać teraz tak jakby to była owulacja a w piątek albo w czwartek jak @ nie przyjdzie to sobie najwyżej sikne :p
o.n.a., majeczka87, Niczkka lubią tę wiadomość
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
A w którym dniu?Aneczka80 wrote:Dziewczynki, ja od poprzedniego cyklu dołączyłam mierzenie temperatury. Temperatura wskazująca na owulację jest przesunięta w stosunku do peaku 2 dni do przodu. Moja trenerka twierdziła, że nie trzeba mierzyć temperatury, ale z moich obserwacji wynika, że jest inaczej. Po samym określeniu ostatniego dnia śluzowego ciężko stwierdzić kiedy będzie owulacja.
Jestem świeżo po poronieniu biochemicznym i lekarz kazał mi odpuścić w tym cyklu ale jak na złość jak nie można to wtedy jest ochota...czekamy na nasze już ponad 24 miesiące...
-
Ja chyba w tym mies. Odpuszczę sobie stres testowania. Jeśli @ nie przyjdzie, to najwyżej pomyślę o tym ok 36 dcana90 wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedz postanowiłam ze będziemy działać teraz tak jakby to była owulacja a w piątek albo w czwartek jak @ nie przyjdzie to sobie najwyżej sikne :p Mi gin mówił, źe wcześniej nie ma co próbować...
Niczkka lubi tę wiadomość
...czekamy na nasze już ponad 24 miesiące...
-
Aneczka80 wrote:Dziewczynki, ja od poprzedniego cyklu dołączyłam mierzenie temperatury. Temperatura wskazująca na owulację jest przesunięta w stosunku do peaku 2 dni do przodu. Moja trenerka twierdziła, że nie trzeba mierzyć temperatury, ale z moich obserwacji wynika, że jest inaczej. Po samym określeniu ostatniego dnia śluzowego ciężko stwierdzić kiedy będzie owulacja.
Jestem świeżo po poronieniu biochemicznym i lekarz kazał mi odpuścić w tym cyklu ale jak na złość jak nie można to wtedy jest ochota
Aneczka ja żeby trafić owulke stosoałam crejtona mierzylam tempke i stosowalam tsty owulacyjne kiedy zaczelam bardziej pilnowac sie kiedy maja byc serduszka bo to raptem 3 -4 dni sie skonczylo to dla nas dobrze;)
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
