METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka098 wrote:Asiak, a jakie jeszcze ziołowe leki ma Ci dać? wiesz może? Jestem bardzo zaciekawiona ziołoterapią, sama biorę też niepokalanka i już widzę różnicę, @ zawsze miałam taką, że 2-3 dni z domu wyjść nie mogłam, a teraz bezinwazyjnie I jestem cały czas aktywna
Natka098 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiak wrote:Natka na regulacje hormonów -cyclodynon, na poprawę śluzu - olej lniany, olej z czarnuszku i olejek oregano, resztę juz typowo na PCOS, wiesz mimo wszystko uważam ze powinnas konsultować z lekarzem to co bierzesz, nie wiem czy to dobry pomysł tak na własną rękę... No i oczywiście witaminy - B 12, D, wapń, kwas foliowy i od siebie pije jeszcze magnez z wit B 6
Ogolnie dzialam z lekarzem ale mam cykl samowolki bo czekam nna wyniki badan. Dlatego pozwalam sobie na leczenie ziolami od przyszlego cyklu juz bedziemy dzialac jesli sie zgodzi. A jesli nie to musze czekac na wizyte u endo od nieplodnosci ktora zadecyduje co z moimi hormonami.
-
Lolaa wrote:Witam, ja swoja przygodę z naprotechnologią rozpaczełam w październiku 2014. Jesteśmy z mężem po 3 wizytach z instruktorem i jednej wizycie u lekarza w Krakowie (prawdopodobnie tego samego co Vanessa )Wizyta u lekarz trwał 2,5 godziny (koszt 400 zł), bardzo szczegółowy wywiad, analiza wcześniej wykonanych badań, skierowanie na Laparoskopię do lekarza z Bytomia, na badania ANA1 i ANA2. Czynnik męski wykluczony.
Kiedy masz nastepna wizytę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 21:51
-
vanessa wrote:Na pewno ten sam lekarz i podobne zalecenia Jakie wrażenia ? Ja jestem nim zachwycona jego wiedzą i w ogóle jego wspaniałym podejściem do pacjenta i poczuciem humoru
Tak tez uważam, że jest świetny dał nam nadzieję, ale nawet jeśli nie osiągniemy celu to przynajmniej będę mieć czyste sumienie, ze zrobiłam wszystko co tylko było możliwe... Tej Laparoskopi się bardzo boję...vanessa lubi tę wiadomość
-
Lolaa wrote:Vanesso, a co Ci przepisał na bolesne miesiączki?
A gdzie chodzisz do instruktorki? może nie pisz nazwiska tylko inicjały ja do ISWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 21:58
Lolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyvanessa wrote:KMK a miałaś laparoskopię, HSG. Jakie badania miałaś robione?
Asiak wrote:Jestem juz po wizycie u mojego Lekarza i uwaga po dwóch latach w końcu jest diagnoza i przyczyna nieplodnosci!!! (...) Okazuje sie że mam PCOS - i ja sie pytam dlaczego przez ostatnie dwa lata żaden lekarz tego nie stwierdził?! Sam stosunek LH:FSH mam 1,4 więc to juz powinien byc jakiś sygnał! Poza tym na usg widać gołym okiem sznur pęcherzy i HCG tez to potwierdziło! Dlaczego żaden lekarz nie potrafił tego zdiagnozować?! Nie rozumiem przecież to chyba podstawy... Jestem szczupła ale to że tylko kobiety z nadwagą chorują to jakiś stereotyp... Nic teraz dieta i leczenie, masa leków dodatkowo na lamblie i zawieszone starania na miesiąc bo przede mną antybiotykoterapia. Lekarz powiedział ze będzie robił wszystko co w jego mocy, ale nie daje gwarancji powodzenia
Dziewczyny, mogę radośnie ogłosić, że doktorek powiedział "to był piękny cukl". W końcu taki jaki powinien być u zdrowej osoby. Dostałam jeszcze garść proszków na poprawę owulacji i zagnieżdżania. I znowu próbujemy (chwilowy optymizm)
PS. Witaj Lolaa! Powodzenia w staraniachWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 22:03
vanessa, Lolaa lubią tę wiadomość
-
vanessa wrote:Zgadnij... imbir i pomógł a jaki lekarz był zadowolony tym faktem kilka razy mi mówił że bardzo sie cieszy że pomogło i podkreślał "na prawde się cieszę"
A gdzie chodzisz do instruktorki? może nie pisz nazwiska tylko inicjały ja do IS
Ja do instruktorki chodzę na Śląsku bo jestem ze Śląska -
Lolaa wrote:Mnie też, ale nie wierzyłam do końca, że to ma tak cudowne działanie za tydzień wypróbuję
Lolaa lubi tę wiadomość
-
vanessa wrote:działa sama sie przekonałam tylko wypij go duzo co najmniej 1 litr dziennie bo mnie dopiero po takiej dawce pomogło bo 0,5 l dziennie średnio działało.
Dziękuję za poradę mam nadzieję, że mnie tez pomożevanessa lubi tę wiadomość
-
vanessa wrote:Na pewno ten sam lekarz i podobne zalecenia Jakie wrażenia ? Ja jestem nim zachwycona jego wiedzą i w ogóle jego wspaniałym podejściem do pacjenta i poczuciem humoru
Kiedy masz nastepna wizytę?
A następnej wizyty nie ustalaliśmy, mam się skontaktować po laparoskopii, ale nie wiem kiedy ją zrobię bo podobno L4 na miesiąc, a u mnie w pracy problem z zastępstwem... -
zuzzi wrote:Bytom? ooooo! a ja właśnie zrezygnowałam z tego lekarza, bo nie mogłam znaleźć opinii, a moja instruktorka akurat go nie zna...
Mówisz, że jest ok? hmmm...
My do instruktorki jeździmy do Dąbrowy Górniczej, fajna babka
i nie wiedziałam, że w Rybniku mamy klinikę...
a ja nie wiedziałam, że w Dąbrowie mamy instruktorkęMaczek lubi tę wiadomość
-
Lolaa wrote:A następnej wizyty nie ustalaliśmy, mam się skontaktować po laparoskopii, ale nie wiem kiedy ją zrobię bo podobno L4 na miesiąc, a u mnie w pracy problem z zastępstwem...
Ale z tym L4 na miesiąc po laparoskopii to raczej nie prawda... z tego co wiem.Lolaa lubi tę wiadomość
-
vanessa wrote:No to bardzo podobnie. Ja mam sie umawiać na wizyte po hsg lub laparoskopii z hsg i po uzyskaniu lepszych wyników leczenia u immunologa.
Ale z tym L4 na miesiąc po laparoskopii to raczej nie prawda... z tego co wiem.[/QUO
16 grudnia będę wiedzieć dokładnie, bo umówiłam się na wizytę w Bytomiu, a Ty gdzie będziesz robić Laparo? pewnie też u tego samego lekarza -
Tak u tego samego umówiłam się na 30 grudnia ( bo najlepiej mi ten dzień odpowiada) jeżeli będzie przyjmował ale mam nadzieje że będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 22:27
Lolaa lubi tę wiadomość