METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Calypso, lekka kolacja poprzedniego dnia, najpóźniej do 20.00, żeby było zjedzone. Pobudka 2 godziny przed badaniem, samo badanie najlepiej do 8.00 zrobić.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mam problem z umówieniem się do Tomaszewskiego.
Od tygodnia wydzwaniam na trzy różne numery, o różnych porach dnia, nawet Mąż dzwoni. Nikt nie odbiera. Napisałam kilka maili na adresy podane na stronie internetowej i dalej cisza. Czy macie jakieś inne namiary kontaktowe, które są aktywne?
Dzwoniłam już na: 602-635-802; 734-424-777 oraz 85 585 57 35.
Edit: właśnie udało mi się dodzwonić i uzyskać jeszcze inny adres mailowy. Uff.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 10:42
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Klinika jest czynna w godzinach 14:30-19:00 od pon do czw z tego co pamiętam.
Numer 734-424-777 jest dobry ale czynny w tych godzinach co wyżej napisałam
można też umówić się na wizytę przez portal znanylekarz.pl2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy -
Już na szczęście udało mi się umówić, ale całą ścieżkę można określić mianem "cyrk na kółkach". Przez znanylekarz.pl nie ma możliwości umówienia się, bo nie udostępnili wolnych terminów. Ale udało mi się w końcu dodzwonić (efekt wywoływania wilka z lasu?) i mam wizytę 21 maja. Mieli też wolny termin 20 maja, gdyby ktoś był zainteresowany, ale tu akurat ja nie mogłam.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Rzeczywiście, aż weszłam sprawdziłam;)
Tomaszewski może i dobry chirurg ale do leczenia niepłodności się nie nadaje- mnie leczył 2 lata i odesłał do TW. Może i dobrze..2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy -
Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego Wasilewski wszystkim dziewczynom tak intensywnie szuka i leczy H.Pylori? Czy to ma AŻ TAKI wpływ na płodność??8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
Renia34 wrote:Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego Wasilewski wszystkim dziewczynom tak intensywnie szuka i leczy H.Pylori? Czy to ma AŻ TAKI wpływ na płodność??
A proszę Cię bardzo:
Z mojej wiedzy wynika, że helicobacter pylori powoduje powstawanie przeciwciał przeciwplemnikowych u około 3% kobiet i 6-7% mężczyzn. Organizm na pewnym poziomie nie jest w stanie odróżnić plemnika od komórki helicobacter pylori i z komórek NK powstają przeciwciała. Gdy helicobacter się wyleczy, to jest znaczna szansa, że te p/ciała przeciwplemnikowe będzie można łatwiej zwalczyć.
Poza tym, to jest stan zapalny w Twoim organizmie, długotrwały i po prostu obciąża Twój organizm, który zamiast zająć się ciążą, próbuje zwalczać to dziadostwo.
Jeśli są jakieś inne przyczyny, to ich nie znam.
Mój naprodoktorek nie słyszał o tym związku, ale na szczęście mam super lekarza rodzinnego.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
O związku z p-ciałami przeciwplemnikowymi czytałam ale ja je u siebie badałam i nie mam przeciwciał przeciwplemnikowych.... chyba że to są przeciwciała przeciw h.pylori, które przy okazji atakują plemniki a nie takie typowe przeciwciała przeciwplemnikowe???8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
Nie. Organizm nie rozróżnia po prostu. To są zwykłe p/ciała przeciwplemnikowe, tylko, że wywołane czym innym. Odpowiedź organizmu jest błędna. To pozostaje druga przyczyna - ciągły stan zapalny, albo inne przyczyny, mi nieznane. Chętnie się dowiem, także jak będziesz na wizycie i udałoby Ci się podpytać, jak to z tym jest, to bardzo proszę podziel się wiedzą.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Jasne. Z pewnością zapytam i podzielę się zdobytymi informacjami
8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
AISHHA mam pytanko... Dziś zrobiłam progesteron w peak +7 i estradiol i mam wyniki: progesteron 29,23 a estradiol 124. Zastanawiam się czy to może być ciąża ale obawiam się że niski ten estradiol. Jakiś miałaś estradiol w cyklu w którym zaszłas? Ja mam taki progesteron bez luteiny. Brałam tylko etruzil i ovitrelle w penie w peak +3 i +6, ale on to. Raczej na progesteron nie wpływa raczej na bhcg.Aishha wrote:no tak, oznacza ale skoro my kobiety mozemy brac leki na zbicie prolaktyny to mezczyzni tez. Nie ma co sie martwic na zapas tylko wybrac sie na wizyte i ustalic plan działania.Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
w udanym cyklu mialam estradiol 180, prog przy suplementacji 42.Pilola wrote:AISHHA mam pytanko... Dziś zrobiłam progesteron w peak +7 i estradiol i mam wyniki: progesteron 29,23 a estradiol 124. Zastanawiam się czy to może być ciąża ale obawiam się że niski ten estradiol. Jakiś miałaś estradiol w cyklu w którym zaszłas? Ja mam taki progesteron bez luteiny. Brałam tylko etruzil i ovitrelle w penie w peak +3 i +6, ale on to. Raczej na progesteron nie wpływa raczej na bhcg.
Ja bym sie w ogole estradiolem nie sugerowała bo TW po prostu olał mój wynik i mowil ze szkoda kasy. Owszem w peak+7 tez go robiłam ale jemu chodzi o kontrole owulacji. U Ciebie ewidentnie była, masz piekny progesteron i to bardzo obiecujący.za 2-3 dni życzę dwóch czerwonych kreseczek na teście
-
No ja jeszcze nie miałam takiego progesteronu, w tym cyklu w ogole pierwszy raz po owulacji nie zaczeły boleć mnie piersi. Ech już zaczynam się doszukiwać objawów. Poczekam do weekendu, jak miesiączka nie przyjdzie to zrobię test
Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
mnie też od dwóch cykli po owu piersi nie bolały w koncu i to mnie cieszyło. Poczekaj na ciaże, będą bolały Cie podwójniePilola wrote:No ja jeszcze nie miałam takiego progesteronu, w tym cyklu w ogole pierwszy raz po owulacji nie zaczeły boleć mnie piersi. Ech już zaczynam się doszukiwać objawów. Poczekam do weekendu, jak miesiączka nie przyjdzie to zrobię test oczywiscie do czasu bo pozniej przechodzi...
-
Co miesiąc dzień po owulacji zawsze zaczynają mnie boleć tak, że sie dotknąć nie mogę i to aż do samego okresu. Kiedy przestają mnie bolec to już wiem że progesteron spadł i następnego dnia będzie okres i tak było od zawsze. Dlatego wczoraj idąc na badania byłam pewna że skoro mnie nie bola to pewnie mam mega niski progesteron a tu niespodzianka. Poza tym mam straszne uderzenia gorąca i nie boli mnie podbrzusze.
Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
z tym progesteronem to jest tak, że jesli masz dosyc niski to masz PMS i bole piersi. U mnie wlasnie nie bolały przy wysokim i głownie jak brałam luteine. Jak przeszłam na doustną suplementacje to było różnie i z bólem i z PMSem.Pilola wrote:Co miesiąc dzień po owulacji zawsze zaczynają mnie boleć tak, że sie dotknąć nie mogę i to aż do samego okresu. Kiedy przestają mnie bolec to już wiem że progesteron spadł i następnego dnia będzie okres i tak było od zawsze. Dlatego wczoraj idąc na badania byłam pewna że skoro mnie nie bola to pewnie mam mega niski progesteron a tu niespodzianka. Poza tym mam straszne uderzenia gorąca i nie boli mnie podbrzusze.
proponuję nie doszukiwać się objawów bo ja nie miałam żadnych (oprócz tego bólu glowy jednorazowo) a test był pozytywny ale przychodzą bardzo szybko, myslę że jesli ktoras zapomina że ma juz termin miesiaczki to poczuje objawy bardzo szybko i sie domysli co jest grane.
U mnie objawy trwały jakies 3 tyg, od dwoch nie mam żadnych, jakbym nie była w ciąży. oczywiscie już panikowałam bo naczytałam sie co to może znaczyc ale tydzien temu na usg było wszystko dobrze wiec musze sie ogarnąć i wierzyć, że bedzie dobrze. Kolejne usg dopiero 29 kwietnia, do tej pory wymyslę sobie nowe zmartwienia...
-
No pewnie, podchodzę do tego ze spokojem, bo sam progesteron jeszcze o niczym nie świadczy. Ale dobrze wiedzieć, że niski progesteron pokrywa się z bólem piersi bo przez wszystkie cykle od pół roku to miałam 11, 13 i max 16 i wszystkie objawy PMS były...Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
Ja mam zawsze progesteron max 9 w P+7. Zazdroszczę Wam takich poziomów
Też bolą mnie piersi po owulacji (?) i az do miesiączki
Ale gdy raz w życiu w tamtym roku zaszłam w ciąże, też mnie bolały i w ogóle czułam się jak zawsze przed miesiączką więc objawy lub ich brak bywają mylące.8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
Renia a robisz w tym cyklu ovitrelle w penie w tych samych dnia co ja? Bo Tobie TW chyba równiez to zlecił prawda? No ja nigdy nie miałam 9 od kiedy badam, najnizszy 11. Fajnie byłoby nie iść na kolejną laparoskopię, może ta heparyna którą codziennie sobie wstrzykuje tez jakoś zadziałała bo Tomaszewski powiedział mi że albo acard albo zastrzyki w heparynie skoro mam epizod z zakrzepem. To również jak powiedział ma duży wpływ na zajście w ciąże.Renia34 wrote:Ja mam zawsze progesteron max 9 w P+7. Zazdroszczę Wam takich poziomów
Też bolą mnie piersi po owulacji (?) i az do miesiączki
Ale gdy raz w życiu w tamtym roku zaszłam w ciąże, też mnie bolały i w ogóle czułam się jak zawsze przed miesiączką więc objawy lub ich brak bywają mylące.Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków...
a kolacja ciężko powiedzieć. Pewnie powtórzymy w takim razie! Naczytam się wcześniej co może mieć jeszcze wpływ 
