Miovelia + miovelia nac
-
WIADOMOŚĆ
-
Super dziewczyny. Zazdroszczę Wam ale tak mega pozytywnie ❤❤❤ u mnie kolejne rzeczy się nakładają... boli mnie ząb. Ósemka rośnie i boli mnie migdał i pół szczęki. Wiem niestety że stan zapalny też utrudni ewentualne zagniezdzenie, a żeby usunąć tego zęba brakuje mi odwagi, bo to mega skomplikowany zabieg w moim przypadku 😡🤬😡🤬😡🤬😡
-
Ojj może warto ją usunąć póki nie zaszłaś jeszcze bo jak Cie zlapie taki bol w ciąży to będziesz po ścianach chodzić...Asia1989 wrote:Super dziewczyny. Zazdroszczę Wam ale tak mega pozytywnie ❤❤❤ u mnie kolejne rzeczy się nakładają... boli mnie ząb. Ósemka rośnie i boli mnie migdał i pół szczęki. Wiem niestety że stan zapalny też utrudni ewentualne zagniezdzenie, a żeby usunąć tego zęba brakuje mi odwagi, bo to mega skomplikowany zabieg w moim przypadku 😡🤬😡🤬😡🤬😡
Przemyśl to jeszcze 😉 -
Asia1989 wrote:Super dziewczyny. Zazdroszczę Wam ale tak mega pozytywnie ❤❤❤ u mnie kolejne rzeczy się nakładają... boli mnie ząb. Ósemka rośnie i boli mnie migdał i pół szczęki. Wiem niestety że stan zapalny też utrudni ewentualne zagniezdzenie, a żeby usunąć tego zęba brakuje mi odwagi, bo to mega skomplikowany zabieg w moim przypadku 😡🤬😡🤬😡🤬😡
Nie wiem skąd jesteś. Ale znajdź dobrego chirurga szczekowego i problem się rozwiąże. Ja usuwałem 4 ósemki i uwierz mi ze żadna nie była prosta sprawa. Łącznie z zakręconymi korzeniami, cześć na wierzchu a cześć nie. Jak wchodzi zapalenie to ból niesamowity ! Mnie blokowała się nawet szczeka. A przy którymś tam zapaleniu ( bałam się usunięcia) to nawet czułam ucho i cały bok mnie ciągnęło.
Usunięcie nic nie boli bo teraz są takie środki przeciwbólowe.
Jedynie po ale to tez jest do wytrzymania. Ja nie lubię brac leków. Mi pomagał nawet przy zapaleniu płyn eufrin (czy jakos tak. Taki różowy płyn do rozczenczania po zabiegach stomatologicznych) . Umawiac się jak najszybciej !
A jak ma się zagnieździć to się zagnieździ. Ósemka mu nie przeszkodzi 😛 a nawet pomoze bo skupisz się na niej. Strasz się naturalnie czy wspomagasz się ? -
Była stymulacja. Lametta i zastrzyki bemfola. Jest jeden pecherzyk. Może już pękł. A działamy naturalnie. Co do zęba to właśnie mam splatane korzenie i coś ie mi bokiem, w policzek. Ratuje się czym mogę.Żółwik wrote:Nie wiem skąd jesteś. Ale znajdź dobrego chirurga szczekowego i problem się rozwiąże. Ja usuwałem 4 ósemki i uwierz mi ze żadna nie była prosta sprawa. Łącznie z zakręconymi korzeniami, cześć na wierzchu a cześć nie. Jak wchodzi zapalenie to ból niesamowity ! Mnie blokowała się nawet szczeka. A przy którymś tam zapaleniu ( bałam się usunięcia) to nawet czułam ucho i cały bok mnie ciągnęło.
Usunięcie nic nie boli bo teraz są takie środki przeciwbólowe.
Jedynie po ale to tez jest do wytrzymania. Ja nie lubię brac leków. Mi pomagał nawet przy zapaleniu płyn eufrin (czy jakos tak. Taki różowy płyn do rozczenczania po zabiegach stomatologicznych) . Umawiac się jak najszybciej !
A jak ma się zagnieździć to się zagnieździ. Ósemka mu nie przeszkodzi 😛 a nawet pomoze bo skupisz się na niej. Strasz się naturalnie czy wspomagasz się ? -
Kurcze dziewczyny... ciągle mi się coś dzieje. Jak nie czerwone kropeczki na ciele to teraz zrobiły mi się sine paznokcie u stóp 😞😞😞 jestem przerażona. W sumie od kilku lat mam taki problem, że jak zmarzną mi stopy to później strasznie mnie swędzą palce i robią się sine. Tak z 5 lat albo wiecej mi się dzieje. I tylko w zimę. Boję się że mam jakis problem z krążeniem. Jestem wykończona tym wszystkim. Tak bardzo bardzo zmęczona. 😢 jutro idę do gin to mu o tym powiem. Sory że nie na temat ciąży ale nie mam się komu wyżalić... i poradzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2020, 22:57
-
Kochana...leć do kardiologa albo chirurga naczyniowego. Trzeba to sprawdzić. Po tych wszystkich lekach organizm szaleje. Mi doskwieraja nerki, gdzie nigdy z tym nie miałam problemu. Wierzę że jesteś zmęczona. Te z już mam dosyć i chciałabym odpocząć. Jak w jednym miesiącu mówię że to ostatnia próba to i tak znów próbuje. Wszystko zaczyna mnie już wku@#$%#! Ja obecnie walczę z gorącym zębem. Dziś w nocy nie spałam tak bolało. Wyglądam jak chomik. Więc jadę na monitoring ale tylko Żeby sprawdzić czy torbieli nie ma, bo powodzenie w tym cyklu odpuszczam. A Ty teraz nie poddawaj się tylko biegiem do specjalisty i walcz dalej.Suzi wrote:Kurcze dziewczyny... ciągle mi się coś dzieje. Jak nie czerwone kropeczki na ciele to teraz zrobiły mi się sine paznokcie u stóp 😞😞😞 jestem przerażona. W sumie od kilku lat mam taki problem, że jak zmarzną mi stopy to później strasznie mnie swędzą palce i robią się sine. Tak z 5 lat albo wiecej mi się dzieje. I tylko w zimę. Boję się że mam jakis problem z krążeniem. Jestem wykończona tym wszystkim. Tak bardzo bardzo zmęczona. 😢 jutro idę do gin to mu o tym powiem. Sory że nie na temat ciąży ale nie mam się komu wyżalić... i poradzić.
-
Asia1989 naprawdę poważnie bym się zastanowiła nad usunięciem tego zęba... a co jak będziesz w ciąży? Ani przeciwbólowych wziąć, zresztą podejrzewam, że Apap raczej na taki ból nie pomoże. Szkoda Twojego cierpienia, naprawdę.
Sama się w końcu zebrałam i usunęłam siódemkę która miała zmiażdżony korzeń przez ósemkę która się zatrzymała. Ciagle bolało mnie ucho i miałam powiększone węzły z tej strony. Były dni, że brałam kilka tabletek dziennie aż stwierdziłam, że koniec bo szkoda mi mojego zdrowia i samopoczucia i tak właśnie w szczęśliwym cyklu, 4 dpo usunęłam tego zęba. Wszystkie akcje z uchem jak ręką odjął. To było najlepsze co mogłam zrobić.
-
Już sobie obiecałam że jak opuchlizna zejdzie to zajmę się tym zębem. Poszukam specjalisty w innym mieście bo u mnie straszyli mnie że mogę stracić czucie w 1/4 części twarzy i może to potrwać nawet pół roku. Więc już szukam... A co do cyklu... byłam u lekarza. Pęcherzyk pękł. Czekamy na efekty. 30.12 beta. Dostałam zastrzyki prolutex i we wtorek kontrolnie progesteron. Powiedziałam o tym zębie i Pani dr kazała się wstrzymać z antybiotykiem, chyba że bol będzie nie do zniesienia. Wtedy mam do niej zadzwonić. A tak ratuje się domowymi sposobami. Mogę brać paracetamol, który o dziwo działa na mnie.kredka wrote:Asia1989 naprawdę poważnie bym się zastanowiła nad usunięciem tego zęba... a co jak będziesz w ciąży? Ani przeciwbólowych wziąć, zresztą podejrzewam, że Apap raczej na taki ból nie pomoże. Szkoda Twojego cierpienia, naprawdę.
Sama się w końcu zebrałam i usunęłam siódemkę która miała zmiażdżony korzeń przez ósemkę która się zatrzymała. Ciagle bolało mnie ucho i miałam powiększone węzły z tej strony. Były dni, że brałam kilka tabletek dziennie aż stwierdziłam, że koniec bo szkoda mi mojego zdrowia i samopoczucia i tak właśnie w szczęśliwym cyklu, 4 dpo usunęłam tego zęba. Wszystkie akcje z uchem jak ręką odjął. To było najlepsze co mogłam zrobić. -
Asia... uwierz mi ze jak ma się zagnieździć to to zrobi...Asia1989 wrote:Już sobie obiecałam że jak opuchlizna zejdzie to zajmę się tym zębem. Poszukam specjalisty w innym mieście bo u mnie straszyli mnie że mogę stracić czucie w 1/4 części twarzy i może to potrwać nawet pół roku. Więc już szukam... A co do cyklu... byłam u lekarza. Pęcherzyk pękł. Czekamy na efekty. 30.12 beta. Dostałam zastrzyki prolutex i we wtorek kontrolnie progesteron. Powiedziałam o tym zębie i Pani dr kazała się wstrzymać z antybiotykiem, chyba że bol będzie nie do zniesienia. Wtedy mam do niej zadzwonić. A tak ratuje się domowymi sposobami. Mogę brać paracetamol, który o dziwo działa na mnie.
Ja przecież chora byłam i brałam gripex a dzień przed beta jeszcze poprawiłam jakimś lekiem bo mi opryszczkę wywaliło...
Wiem ze to trudne ale spróbuj o tym nie myśleć 😉 myślę że wyłączenie głowy tez dużo daje, zajmij sie świętami i spędz je w miłej atmosferze 😉 -
Tak właśnie zamierzam zrobić. Na szczęście mam dużo roboty przed świętami więc głową zajęta. 😊😊😊Asia90 wrote:Asia... uwierz mi ze jak ma się zagnieździć to to zrobi...
Ja przecież chora byłam i brałam gripex a dzień przed beta jeszcze poprawiłam jakimś lekiem bo mi opryszczkę wywaliło...
Wiem ze to trudne ale spróbuj o tym nie myśleć 😉 myślę że wyłączenie głowy tez dużo daje, zajmij sie świętami i spędz je w miłej atmosferze 😉
Asia90 lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie u gin. Po clo tylko jeden pęcherzyk. Czyli tak samo jak bez clo. Owu sobota- niedziela. A w przyszłym miesiącu clo plus zastrzyk bemfola i zobaczymy czy to da więcej pęcherzyków. Jutro mam wizyte u naczyniowca w związku z tymi sinymi palcami. Stresuje się...😖
-
Oby ten jeden pecherzyk był tym właściwym. Nie martw się. Wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki. Daj znać co Ci lekarz powie. 😘😘😘Suzi wrote:Jestem po wizycie u gin. Po clo tylko jeden pęcherzyk. Czyli tak samo jak bez clo. Owu sobota- niedziela. A w przyszłym miesiącu clo plus zastrzyk bemfola i zobaczymy czy to da więcej pęcherzyków. Jutro mam wizyte u naczyniowca w związku z tymi sinymi palcami. Stresuje się...😖
-
Suzi wrote:Jestem po wizycie u gin. Po clo tylko jeden pęcherzyk. Czyli tak samo jak bez clo. Owu sobota- niedziela. A w przyszłym miesiącu clo plus zastrzyk bemfola i zobaczymy czy to da więcej pęcherzyków. Jutro mam wizyte u naczyniowca w związku z tymi sinymi palcami. Stresuje się...😖
Suzi czasami jeden w zupełności wystarczy. ☺️ U mnie też był jeden. Trzymam kciuki.
Nie stresuj się bidulko, na pewno będzie dobrze. ✊🏻
-
I po wizycie u naczyniowca. Powiedział że jak dla niego to efekt niewygodnych butów, bo jest to dość symetryczne, w sensie że na obydwu dużych palcach, ale kazał jeszcze się przejsc do dermatologa. Niby powinno odrastac razem z paznokciem, ogolnie obserwować. 🙄 już mam dosyć łażenia po tych lekarzach.
Mowiłam mu też że mi się robią takie kropeczki to powiedział że od Acardu. I ogolnie ze wzgledu na zespoł antyfisfolipidowy i trombofilie proponuje wybrać się do hematologa na konsultację. Żeby tego nie zaniedbać. Bo to się będzie ciągnęło całe życie i że Acard nieraz nie wystarczy.
A Wy jak tam? Jakieś nowości? -
Sprawdź sobie przez stronę *kto ma lek*. Ja zawsze sprawdzam gdzie moje leki są dostępne A to nie jest taka prosta sprawa. W moim mieście zazwyczaj tylko w aptece gemini.Suzi wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was bierze Miovelie nac? Nigdzie nie moge jej dostać... zawsze zamawiałam przez internet a teraz wszędzie brak na stanie🙄
-
No właśnie u mnie w żadnej aptece nigdy tego nie było a najbliższe apteki w ktorych można dostać są kilkadziesiąt km ode mnie.😑 a w internetowych żadnych nie ma. Muszę zapytać na kolejnej wizycie czy są jakieś zamienniki...Asia1989 wrote:Sprawdź sobie przez stronę *kto ma lek*. Ja zawsze sprawdzam gdzie moje leki są dostępne A to nie jest taka prosta sprawa. W moim mieście zazwyczaj tylko w aptece gemini.




