Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Miovelia + miovelia nac
Odpowiedz

Miovelia + miovelia nac

Oceń ten wątek:
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 2 października 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:37

    Asia1989 lubi tę wiadomość

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 2 października 2020, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 5 dc. Nadal jest @ A zazwyczaj po 3 dniach było tylko plamienie. Za mną 2 zastrzyki, bolesne jak nie wiem ale czego się nie robi dla spełnienia marzeń. 😍 w środę jadę na monitoring i będziemy rozmawiać na temat inseminacji. Zobaczymy...

    kredka lubi tę wiadomość

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 2 października 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wkraczam w najbardziej dłużacy się etap, czyli jestem miedzy owu a @🙈 choć myślę że owu nie było🙄... miałam isc na monitoring ale niestety do lekarza do którego chciałam się zapisac są straszne kolejki... w tym miesiącu zadzwonię wczesniej. A jak nie to zaopatrze się w testy owulacyjne...
    kredka ... spokojnie na pewno wszystko jest dobrze😉 mnie też nieraz bolą jajniki... ale jak bardzo się martwisz to idź na usg. Zawsze będziesz spokojniejsza.
    Asia1989 koniecznie daj znać co Ci lekarz powiedział...
    💛💛💛

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 2 października 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To widzę Dziewczyny że dla większości z nas będą to przełomowe dni 😉
    Trzymam za nas wszystkie kciuki 😉
    Ja jestem z siebie dumna bo nawet wczoraj obiad zrobilam 😅 a nie przespałam calego popołudnia...

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 2 października 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia90 wrote:
    To widzę Dziewczyny że dla większości z nas będą to przełomowe dni 😉
    Trzymam za nas wszystkie kciuki 😉
    Ja jestem z siebie dumna bo nawet wczoraj obiad zrobilam 😅 a nie przespałam calego popołudnia...
    Odpoczywaj póki możesz... 9 miesiecy szybko zleci i zaczną się nieprzespane noce🤪😙

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 2 października 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzi wrote:
    Odpoczywaj póki możesz... 9 miesiecy szybko zleci i zaczną się nieprzespane noce🤪😙
    Ehh zobaczymy co w poniedziałek usłyszę, mam nadzieje ze będzie wszystko dobrze 😉
    Bo powiem ze sie już z tym oswoilam mimo tego że na początku nie wierzyłam 😅 mój Małżonek chyba nadal nie ogarnia 😅

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 2 października 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:38

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • nien Przyjaciółka
    Postów: 134 33

    Wysłany: 2 października 2020, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy mogę mieć pytanko?
    Od paru dni biorę miovelię i mam problemy ze snem. Zastanawiam się czy bez sensu łączę te dwie rzeczy czy np. nie można tego przyjmować przed snem?
    Podpowiecie mi w jakiej porze dnia przyjmowałyście ten lek? Czy to ma znaczenie?
    Dzięki i pozdrawiam. Sorki za wcinanie się w wątek ;)

    starania od 2016r.
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 2 października 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:38

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 2 października 2020, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nien wrote:
    Czy mogę mieć pytanko?
    Od paru dni biorę miovelię i mam problemy ze snem. Zastanawiam się czy bez sensu łączę te dwie rzeczy czy np. nie można tego przyjmować przed snem?
    Podpowiecie mi w jakiej porze dnia przyjmowałyście ten lek? Czy to ma znaczenie?
    Dzięki i pozdrawiam. Sorki za wcinanie się w wątek ;)
    Ja chyba bralam dwa razy dziennie w czasie śniadania i kolacji i nie zauważyłam takich objawów...
    Za to spać nie mogłam przy clo.

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 2 października 2020, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Suzi lecę na monitoring w poniedziałek. Normalnie to mi tak pika jajnik a teraz tak ciągnie jak podnoszę nogę lub wstaje że szok. No ale zobaczymy.

    Asia90 trzymam kciuki za wizytę! Daj znać koniecznie czy wszystko ok. 😉
    Ty też koniecznie daj znać 😉 o której masz wizytę?
    Przy stymulacji to raczej normalne że jajniki ciągną, myślę że to dobry znak 😉

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 2 października 2020, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nien wrote:
    Czy mogę mieć pytanko?
    Od paru dni biorę miovelię i mam problemy ze snem. Zastanawiam się czy bez sensu łączę te dwie rzeczy czy np. nie można tego przyjmować przed snem?
    Podpowiecie mi w jakiej porze dnia przyjmowałyście ten lek? Czy to ma znaczenie?
    Dzięki i pozdrawiam. Sorki za wcinanie się w wątek ;)
    Mi kazała brać po śniadaniu. Ale nie sądzę żeby to miało aż taki wpływ, że nie możesz spać. A inne leki? Bierzesz coś jeszcze?

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 2 października 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Suzi lecę na monitoring w poniedziałek. Normalnie to mi tak pika jajnik a teraz tak ciągnie jak podnoszę nogę lub wstaje że szok. No ale zobaczymy.

    Asia90 trzymam kciuki za wizytę! Daj znać koniecznie czy wszystko ok. 😉
    Jej... aż takich bóli to nie miałam... ale pojdziesz na monitoring to sie okaże o co chodzi😉 na razie spokojnie. Nie diagnozujemy się same.... w sumie i kto to mówi... mistrzyni wynajdywania chorób w internecie 🤦‍♀️😂😂😂

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 2 października 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2020, 20:58

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 2 października 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Wizyta na 8 rano. Taki plus, że nie będę łazić i marudzić pół dnia. No chyba że mi powie znów że nic tam nie urosło.
    A który to Twoj cykl z clo?
    Tak to duży plus 😉 Ja mam dopiero wizyte 17.40, będę musiała jakoś w pracy wytrwać 😅

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 2 października 2020, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2020, 20:58

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 2 października 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    W tym momencie pierwszy. Na początku roku byłam na clo 3 cykle ale akurat w czasie kiedy miały być starania to ich nie było (nie było też monitoringu) a w trzecim cyklu był pęcherzyk ale bardzo mały. Także trochę się obawiam czy tym razem uda się coś wyprodukować. ;) mój gin mówi że jeśli trzeba będzie to możemy pociągnąć do 6 cykli ale mam ogromną nadzieje że nie będzie to konieczne.

    17:40... o nieeee, cierpliwość wystawiona na bardzo dużą próbę! 🙈

    Ojj trzymam kciuki aby nie było to potrzebne 😉 na mnie clo nie działało, dopiero z połączeniem z zastrzykami... Ale każdy reaguje inaczej 😉
    Ojj tak ale to był jedyny termin, nastepny był dopiero na 12 października 😅

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 3 października 2020, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia90 wrote:
    Ojj trzymam kciuki aby nie było to potrzebne 😉 na mnie clo nie działało, dopiero z połączeniem z zastrzykami... Ale każdy reaguje inaczej 😉
    Ojj tak ale to był jedyny termin, nastepny był dopiero na 12 października 😅
    Jeju... większość z nas ma ta sama diagnozę A na każdą działa inne leczenie. Na mnie najlepiej działa lametta. W sumie w tym cyklu znów ja dostałam ale to w połączeniu z zastrzykach. Teraz mam zmienione i martwi mnie to że nie czuje jajników 😂😂😂 A przy stymulacji niby powinnam. My naprawdę swirnięte jesteśmy. Jedna się martwi że boli, inna że nie boli A tak naprawdę każdy organizm reaguje inaczej. Ja bez przerwy chodzę zestresowana. Jestem mistrzem wyszukiwania problemów. Teraz np. mam wrażenie że nie dojdzie do inseminacji przez COVID. Boję się że ktoś u mnie w pracy zrobi badanie i wyjdzie że ma. A nas wszystkich wyślą na kwarantanne. Śmieje się że nikt nie może pójść na badanie w ciągu najbliższych 2 tygodni A później robta co chceta 😂

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 3 października 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Jeju... większość z nas ma ta sama diagnozę A na każdą działa inne leczenie. Na mnie najlepiej działa lametta. W sumie w tym cyklu znów ja dostałam ale to w połączeniu z zastrzykach. Teraz mam zmienione i martwi mnie to że nie czuje jajników 😂😂😂 A przy stymulacji niby powinnam. My naprawdę swirnięte jesteśmy. Jedna się martwi że boli, inna że nie boli A tak naprawdę każdy organizm reaguje inaczej. Ja bez przerwy chodzę zestresowana. Jestem mistrzem wyszukiwania problemów. Teraz np. mam wrażenie że nie dojdzie do inseminacji przez COVID. Boję się że ktoś u mnie w pracy zrobi badanie i wyjdzie że ma. A nas wszystkich wyślą na kwarantanne. Śmieje się że nikt nie może pójść na badanie w ciągu najbliższych 2 tygodni A później robta co chceta 😂
    Ojj masz świętą rację, każda jest inna i na każdą dziala co innego i inaczej reaguje...
    Jeśli ma Cię to podnieść na duchu to ja w ostatnim cyklu tez nic nie czułam i też sobie wkrecilam ze na pewno nic nie ma 😅 malo tego w ogóle nie miałam żadnych skutków ubocznych ani po gonalu ani po ovitrelle...
    Jeśli chodzi o wkręcanie sobie różnych rzeczy to chyba jesteśmy mistrzyniami 😂Ja np. Gdzieś przeczytalam ze często jest tzw. Puste jajo... I już się nakrecilam ze i u mnie może byc...
    U Ciebie na pewno wyjdzie wszystko ok, nie zamartwiaj sie bo na to nie masz wpływu.

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 3 października 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby każda z nas inna ale schemat myślenia identyczny... Ja znowu mam wrażenie, że wszystko układa się tak, żeby mi utrudnić walkę o dziecko.... najpierw przez 3 lata zła doagnoza, jak trafiłam do kogoś kto się poznał to covid a teraz moja prof na zwolnieniu 🤦‍♀️ i jeszcze moje najlepsze dwie koleżanki w ciaży... i tak szpila za szpilą.

‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ