Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Miovelia + miovelia nac
Odpowiedz

Miovelia + miovelia nac

Oceń ten wątek:
  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 12 października 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Cześć. ;) Trzymam kciuki żeby jednak nie przyszła. Niech się goni @.
    U mnie porażka. Plamienia się rozkręciły i można uznać, że przyszła @. W 20 dniu cyklu... Czuje się dziś totalnym wrakiem. Z tego wszystkiego usiadłam i zaczęłam wyć.
    Aktualnie straciłam ochotę na wszelkie łykanie prochów, łażenie po lekarzach którzy i tak mają moje problemy w dupie i doszukiwanie się objawów owulacji albo co lepsze ciąży.
    Albo się pozbieram albo odpuszczam.
    W 20 dniu😲 strasznie wcześnie ...
    Doskonale wiem co teraz czujesz😔 Też mam tego wszystkiego dosyć... ale ja odpuścić nie potrafię. Czasem zastanawiam się skąd mam jeszcze siłe. Trzymaj się twardo kochana.🧡🧡🧡💪

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 12 października 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni101010. wrote:
    Ja natomiast faszeruje męża zdrowa żywnością.. Mąż ma fatalne wyniki nasienia 1 % morfologia i słaba ruchliwość. Idziemy 29 września do lekarza.. Za trzy miesiące powtórka badań. Mam nadzieję że po wizycie nie okaże się że ma żylaki.. Powiem Wam dziewczyny że mąż ma więcej optymizmu ode mnie. Jak ja zobaczyłam wyniki nie mogłam przestać płakać..
    Moni jak wizyta męża? Nic się nie odzywasz, co sie u Was dzieję?

  • Szyszunia 89 Autorytet
    Postów: 289 113

    Wysłany: 12 października 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam miovelię do oddania. Nie ma chętnej? Szkoda mi wyrzucać... Wyślę paczkomatem za 13zł

    Paula0408, Inka1234 lubią tę wiadomość

    atdc3e5eldv1f00y.png

    1o4u43asxvsm0aw6.png

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 12 października 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:40

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 12 października 2020, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Chyba trochę ochłonęłam. Myśle że lepiej w 20 dc ta @ niż 80-90 jak to często u mnie bywa.
    Nie ma co płakać nad starym cyklem. Zaczynam nowy i się nie poddaje bo to w końcu do mnie nie podobne pomimo że czasem już mi się ulewa tymi wszystkimi problemami.
    Później zadzwonię i umówię się na wizytę na usg po skończeniu clo. Zapytam co to za akcja, czy mam zrobić jeszcze jakieś badania krwi i czy brać duphaston.

    Suzi dzięki za wsparcie, czasem chyba trzeba się rozpaść na kilka kawałków żeby na nowo się pozbierać. 💙
    Pewnie że tak, nie poddawaj się 😉 trzeba próbować i mieć nadzieję 😊

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 12 października 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro jadę na wizytę żeby sprawdzić czy pecherzyk pękł. A później 2 tygodnie czekania.

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 12 października 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Ja jutro jadę na wizytę żeby sprawdzić czy pecherzyk pękł. A później 2 tygodnie czekania.
    Myślę że po ovitrelle to pękł na pewno 😉
    Te dwa tygodnie to jest męczarnia zawsze...

    Asia1989 lubi tę wiadomość

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 12 października 2020, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:40

    Asia1989, Paula0408 lubią tę wiadomość

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Paula0408 Koleżanka
    Postów: 38 4

    Wysłany: 12 października 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszunia 89 wrote:
    Dziewczyny, mam miovelię do oddania. Nie ma chętnej? Szkoda mi wyrzucać... Wyślę paczkomatem za 13zł

    Hej, jesli aktualne to ja chetna ! Bo ja nadal mam to brac a niestety u mnie w aptekach z dostępnością mioveli licho :(

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 13 października 2020, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Pecherzyk pękł. Czekamy na efekty. Za 2 dni mam zacząć brać luteine dopochwowo. Za 2 tygodnie beta

    Paula0408, kredka lubią tę wiadomość

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 13 października 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Jestem po wizycie. Pecherzyk pękł. Czekamy na efekty. Za 2 dni mam zacząć brać luteine dopochwowo. Za 2 tygodnie beta
    Super, trzymam kciuki 😊
    Ja czekam na wizytę do poniedziałku i się już nie moge doczekać...
    Nigdy nie pomyślałam że można tyle jeść, ciągle jestem głodna 😅

    Asia1989 lubi tę wiadomość

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 13 października 2020, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:41

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 13 października 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Suuuuuper! To trzymamy mocno kciuki za piękną betę! ☺️
    Najgorszy jest brak wiary... Niestety jakoś znów nie czuje że się uda. Chyba powoli przyzwyczajam się do takiego stanu rzeczy.

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 14 października 2020, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Najgorszy jest brak wiary... Niestety jakoś znów nie czuje że się uda. Chyba powoli przyzwyczajam się do takiego stanu rzeczy.
    Halo halo a to nie Ty pisałaś że zawsze trzeba wierzyć? A starać się na spokojnie? Trzymaj się tego, proszę 😉

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 14 października 2020, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Najgorszy jest brak wiary... Niestety jakoś znów nie czuje że się uda. Chyba powoli przyzwyczajam się do takiego stanu rzeczy.
    A może to dobry znak... że żadnych przeczuć. Trzymam kciuki✊✊
    Do mnie przyszła dzisiaj @😪 trochę z zaskoczenia bo 5 dni za wcześnie. Ale lepiej tak niż jakby miała się spoźnic... najważniejsze że bez jakiś specjalnych emocji. W tym miesiącu wyjątkowo dobrze to znoszę. Czekam na koniec i do dzieła💏😉 buziaki dziewczyny😙

    Asia90 lubi tę wiadomość

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 14 października 2020, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:41

    Asia90 lubi tę wiadomość

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 14 października 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:41

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 14 października 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Rozumiem Cię doskonale. 💙
    Niestety ilość emocji z jakimi musimy się mierzyć jest przytłaczająca.
    Najbardziej wkurzające są posty dziewczyn, które zadają sobie trud założenia konta po to żeby wpaść i powiedzieć „hej no my się jakoś specjalnie nie staraliśmy i się udało w pierwszym cyklu więc mówię wam, nie stresujcie się, na luzie, ważne żeby w głowie mieć spokoj bo to od niej dużo zależy”. I zaczynają być samozwańczymi specjalistkami od problemów z głową staraczek po przejściach. Mam ochotę wtedy napisać żeby się same zastanowiły co mają w głowie ale nie chce się wdawać w durne dyskusje.
    Jakoś musiałam to z siebie wyrzucić. 😄
    Ja miałam zacząć brać znow miovelie NAC ale moja paczka gdzieś utknęła i jej nie mam. Tak więc jutro 5 dc i jadę z drugim cyklem clo. W następną środę mam monitoring i zobaczymy co tam się dzieje. Zapytam może o badanie proga bo ten cykl który w sumie miał 18 dni to jakaś dziwna akcja.
    Trzeba walczyć o swoje dziewczyny, będziemy upadać ale trzeba się podnieść i walczyć żeby nie później nie mieć do siebie żalu. ❤️
    Wspaniałe rady osób które nie mają pojęcia o czym mówią... przez pierwszy rok to sobie też podchodziłam na luzie. Ale po kilku latach to już się nie da. Stres, bezsilność, zmęczenie, żal, zazdrość, zagubienie. To emocje toważyszące nam każdego dnia. I zrozumie to tylko ten co też to przeżył.
    💛💛💛

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 14 października 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia90 wrote:
    Halo halo a to nie Ty pisałaś że zawsze trzeba wierzyć? A starać się na spokojnie? Trzymaj się tego, proszę 😉
    Staram sie trzymać złotej dewizy 😆😆😆 jedyny plus jest taki że naprawdę czerpie przyjemność z przytulania. Tylko te wszystkie leki powodują taka hustawke nastroju że sama ze sobą nie wytrzymuje. Z jednej strony mam ogromną nadzieję że.moze tym razem się uda a z drugiej przeczucia mówią że nic z tego. Jak beta wyjdzie ujemnie to natychmiast mam jechać do lekarza pobrać jakieś wymazy do inseminacji. Z pracy mnie wkoncu wyrzuca za to branie wolnego chyba że wyślą mnie na zdalna 😂😂😂

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 14 października 2020, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzi wrote:
    Wspaniałe rady osób które nie mają pojęcia o czym mówią... przez pierwszy rok to sobie też podchodziłam na luzie. Ale po kilku latach to już się nie da. Stres, bezsilność, zmęczenie, żal, zazdrość, zagubienie. To emocje toważyszące nam każdego dnia. I zrozumie to tylko ten co też to przeżył.
    💛💛💛
    Dokładnie, kto tego nie przeżył to nie zrozumie...
    Naprawdę czasami droga do macierzyństwa jest bardzo długa i kręta ☹☹☹

‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ