Młode staraczki ❤ (22-28)
-
WIADOMOŚĆ
-
doomi03 wrote:Zapraszam kochana serdecznie. Fajnie bd skoczyć na kawke razem
Moze dlatego ze sie srresujesz przez ta sytuacje stad te przeczucie.
Tylko po tym pożal się Boże ślubie jak do niego dojdzie. 😂
Nie no po prostu pierwszy raz czuję prawy jajnik i podbrzusze od owu...29.06.2016 🩷
25.09.2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka wrote:No pewnie niech lata. Ja się nie będę udzielać, niech mi da teraz święty spokój, bo tylko tego potrzebuje.
Odwiedzę Cię po nowym roku w tym Wrocławiu! 😁
Jeju dziewczyny, wiecie że mam jakieś takie dziwne przeczucie że w tym miesiącu się udało?
Nie wiem dlaczego...
Mnie też proszę odwiedzić w tym Wrocławiu 😁
Będzie dobrze ♥️ wszystko się ułoży. Jak mamy pod górkę lub jak wszystko się sypie, potem wszystko się układa,polepsza. Zobaczysz ♥️
doomi03 lubi tę wiadomość
Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Patutka wrote:Wiesz... Nie wiem..
Narazie to wszystko jest pod jednym wielkim znakiem zapytania...
Po tym co wyszło dalej jestem w wielkim szoku, sama nie ogarniam tego co się wydarzyło, no ale wychodzi na to że po prostu pewna kurwa bo inaczej jej nie nazwę, chce zepsuć czyjeś szczęście i nagle podobno po 3 latach obudziła się że ma z K dziecko, K się zgodził na te testy ale ona nie chce.
Więc sama nie rozumiem juz wszystkiego, ale wiem jedno że kobiety to wredne małpy.
Ona go nekala na długo po ich przygodzie prawie 4 lata temu. Aż chodzil do psychologa.
Niech teraz biega i się stara, bynajmniej jego matka zaczęła ze mną normalnie rozmawiać i sama do mnie 2 razy zadzwoniła.
Owszem baby są straszne. Ale te które zazdroszczą innym. Człowiek który nie jest szczęśliwy i patrzy na szczęście innych dostaje pierdolca.Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
doomi03 wrote:Zapraszam kochana serdecznie. Fajnie bd skoczyć na kawke razem
Moze dlatego ze sie srresujesz przez ta sytuacje stad te przeczucie.
Doomi a może byś musiala taki lejek ze soba nosic albo butelke awaryjna ? 😅😅😅08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
26 lat
Wiesiołek do ovu 1500mg
L-carnityna 1500mg
Wit D
Femibion 0
Magnez
On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C -
doomi03 wrote:Chcecie się pośmiać ze mnie? 😅
Apropo tego mojego czestomoczu dzisiaj xD wyobraźcie sobie ze nie dojechałam do samego dworca tak jak planowałam bo moj pecherz w momencie dojeżdzania do Wrocka byl tak pelny ze osiągnął fazę apogeum 😅 no przebieralam nogami jak dzika i już mi się lzy cisnely do oczu bo czulam ze moj pecherz zaraz nie wytrzyma dłużej i się posikam. Gdy tylko drzwi sie otworzyły już w mieście na pierwszym lepszym przystanku to wylecialam jak oparzona i szukam jakiejś stacji, galerii, hali handlowej czy czegokolwiek gdzie może być toaleta. Nic! Trudno wchodzę do marketu pytam czy mogę u nich bo to awaryjna sytuacja lub czy gdzieś w pobliżu może być wc. Pani oczywiście wpuścić mnie nie moze na zaplecze ale mówi ze tu w pobliżu jest przychodnia to moze tam. Rozglądam sie za ta przychodnia, ale ciemno nic nie widze, nic mi przychodzi nie przypomina, ale widzę krzyżyk od apteki to mysle "może tam!" i lecę na oślep. Po drodze widze na jakiej bramie "galeria wejście" i strzałka... Myślę galeria to moze i kibel. No dobra to wchodzę. Żenada obsikanych spodni wisi już na włosku, bardzo cienkim włosku". Wchodzę na pietro gdzie niby wejście do tej galerii, a tam tylko balkon z paroma salonami i sklepami (czyli gowno, nie galeria) ale widzę salon jakiś urody, rzes, paznokci czy czegoś tam i swiecace się w środku swiatlo... Ryzyk, fizyk dryndam do zamkniętych drzwi... Podchodzi mila Pani, a ja z miną zaszczutego psa rzecze ze "strasznie mi glupio o to prosić, ale czy mogę skorzystać" pani tylko z uśmiechem wskazała łazienka, ja oczywiście obsypalam ja tysiącem podziękowań i wlecialam jak burza do tego wc. Laski, to było chyba najdłuższe siusiu w moim życiu. Wychodząc znów podziękowałam. Szybko poszukałam jakiegoś przystanku tramwaju którym dostanę się tam gdzie potrzebowalam... I o to po trudach i znojach podróży zmierzam w koncu do celu😂 chwała Bogu moje spodnie wyszły z tego suche... nigdy nie zapomne tej podróży 😂 gdyby nie ta pani to masakra, niech jej Bóg w dzieciach wynagrodzi 😅😂🤗
Hahahaha 😂 kochana sorka ale się uśmiałam 😂 ale miałaś przygodę.
Ja pamiętam kiedyś jak pracowałam w galerii ja stoisku. Miałam dzień kiedy coś mnie brzuch bolał, zatrułam się czy coś. 30 min przed zamknięciem nagle zostałam skrętu jelit.w brzuchu tak mi warczało że aż mi głupio było. Nagle oczywiście pełno klientek się zebrało bo przecież muszą kupić szminkę chwilę przed 21. No to jak już że łzami w oczach leciałam do toalety to się okazało że zepsuta. Więc lecę w drugą stronę tam nagle kolejka. Ja już ledwo co stoję. Ludzie się gapią bo ciągle mi wyło w brzuchu. Jak już udało się skorzystać z toalety to się okazało że spóźniłam się ja tramwaj a tym samym na autobus. I musiałam czekać godzinę na autobus bo o tej godzinie już rzadko jeździly.Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Patutka wrote:❤️❤️❤️
Na pewno będzie dobrze! Nie ma innej możliwości!
Masz usg jutro?
Oj naprawdę musi być dobrze!!!
Tak, myślę, że on co wizytę robi USG, a to na nfz wiec super bo nie musze się martwić prywatnymi wizytami 😊 gdybym nie była w szpitalu, dopiero jutro bym zobaczyła serduszko 😜 a tak już człowiek spokojniejszy o to, teraz nerwy czy wszystko nadal dobrze 😣
DOOMI, normalnie czytałam z emocjami takimi, że szok🤣 kuźwa jak to potrzeba z człowiekiem robi co chce haha pani co pozwoliła skorzystać to dobra kobieta haha przyłączam się, żebyb bóg jej wynagrodzil w dzieciach! A z takim parciem na pęcherz to strach wyjść... Sama wiem po sobie, bo przechodzę to. Druga ciąża, w której sikam jak opętana hahah a historie miałam raz taka, w ciąży z Damianem wyszłam na spacer z psem, przed wyjściem obowiązkowe siku. Idę może jakieś 50 metrów i czuje, że nie wytrzymam i muszę siku 🤣 takim biegiem do domu wracałam, wlecialam mojemu do Łazienki i w całym opakowaniu siadam, ledwo zdjelam spodnie i majtki 🤣🤣🤣 cieszę się że byłam blisko, tak chyba razem z psem bym sikala na plantach 🤣 -
AleOla26 wrote:Patutka bo wyjątkowo w tym miesiącu nie byloby to Tobie na rękę w tej niepewnej sytuacji, a życie lubi zaskakiwać i akurat mogło się udać ) życzę tego mimo wszystko!
Dooooomiii !!! Twoj wykres wygląda tak obiecująco!!! Trzymam mocni kciuki !! 🤞🤞🤞✊✊✊
Ala to dobrze że cala rodzinka wraz z Kropkiem ma sie dobrze !
Mnie od 14dc tak bolą jajniki momentami... a piersi cały czas aż dotknąć nie mogę Masakra. Dzisiaj miałam wrażenie że @ przyjdzie 7 dni wczesniej takie odczycia były!
Czuje się w tym tyg taka zmęczona tą praca.... codziennie prawie po 8h w szkole specjalnej...
Też właśnie myślę, że czasami ciąża pojawia się wtedy kiedy nagle jej nie trzeba. Jednak naprawdę mam taką nadzieję, że Pati wszystko się ułoży ✊🏻 i że zacznie cieszyć się wszystkim, nie przejmować!
O tak Ola, jeszcze przebrnąć jutro i sobotę i rodzinna niedziela ❤️
Kurcze, jesteś już po owu? Dziwna sprawa, a tymi bólami. Ale czasami tak jest przed miesiączka nawet tydzień!
Ola kiedy wraca twój? Jakieś plany na romantyczny wieczór?
I wcale się ci niedziwie, że jestes zmęczona. Pogoda czasami szara taka, że żyć się nie chce. Do tego w szkole zawsze się dluzy, czy to się w niej uczy czy pracuje 😜 -
Niki wrote:Mnie też proszę odwiedzić w tym Wrocławiu 😁
Będzie dobrze ♥️ wszystko się ułoży. Jak mamy pod górkę lub jak wszystko się sypie, potem wszystko się układa,polepsza. Zobaczysz ♥️
Zawsze dziewczyny jakby Pati odwiedzala to możemy się w trojke umówić na jakąś kawkę jeśli bylybyscie chętnePatutka lubi tę wiadomość
-
AleOla26 wrote:Doomi a może byś musiala taki lejek ze soba nosic albo butelke awaryjna ? 😅😅😅
Nawet nie mów, po dzisiejszej akcji zaczynam myśleć ze to nie glupi pomysł xD tylko ciężko tego użyć w autobusie 😂 już to sobie wyobrazilam. -
aliciaaa wrote:Oj naprawdę musi być dobrze!!!
Tak, myślę, że on co wizytę robi USG, a to na nfz wiec super bo nie musze się martwić prywatnymi wizytami 😊 gdybym nie była w szpitalu, dopiero jutro bym zobaczyła serduszko 😜 a tak już człowiek spokojniejszy o to, teraz nerwy czy wszystko nadal dobrze 😣
DOOMI, normalnie czytałam z emocjami takimi, że szok🤣 kuźwa jak to potrzeba z człowiekiem robi co chce haha pani co pozwoliła skorzystać to dobra kobieta haha przyłączam się, żebyb bóg jej wynagrodzil w dzieciach! A z takim parciem na pęcherz to strach wyjść... Sama wiem po sobie, bo przechodzę to. Druga ciąża, w której sikam jak opętana hahah a historie miałam raz taka, w ciąży z Damianem wyszłam na spacer z psem, przed wyjściem obowiązkowe siku. Idę może jakieś 50 metrów i czuje, że nie wytrzymam i muszę siku 🤣 takim biegiem do domu wracałam, wlecialam mojemu do Łazienki i w całym opakowaniu siadam, ledwo zdjelam spodnie i majtki 🤣🤣🤣 cieszę się że byłam blisko, tak chyba razem z psem bym sikala na plantach 🤣
Powiem Ci że byłam w takiej desperacji, ze jak czekalam gdzie sie ten autobus w koncu zatrzyma to mijalismy parki i laski i już wzrokiem ogarnialam gdzie tam uda mi sie pójść w krzaki bez świadków xD ale zatrzymał sie dopiero w mieście na sporym skrzyzowaniu. to prawda, potrzeba to najgorsza rzecz. A najlepsze ze przed wyjściem na autobus to ze 3/4 razy bylam w łazience. -
AleOla26 wrote:Patutka bo wyjątkowo w tym miesiącu nie byloby to Tobie na rękę w tej niepewnej sytuacji, a życie lubi zaskakiwać i akurat mogło się udać ) życzę tego mimo wszystko!
Dooooomiii !!! Twoj wykres wygląda tak obiecująco!!! Trzymam mocni kciuki !! 🤞🤞🤞✊✊✊
Ala to dobrze że cala rodzinka wraz z Kropkiem ma sie dobrze !
Mnie od 14dc tak bolą jajniki momentami... a piersi cały czas aż dotknąć nie mogę Masakra. Dzisiaj miałam wrażenie że @ przyjdzie 7 dni wczesniej takie odczycia były!
Czuje się w tym tyg taka zmęczona tą praca.... codziennie prawie po 8h w szkole specjalnej...
Tylko czas może coś pokazać. Nic więcej...29.06.2016 🩷
25.09.2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
doomi03 wrote:Zawsze dziewczyny jakby Pati odwiedzala to możemy się w trojke umówić na jakąś kawkę jeśli bylybyscie chętne
A odwiedzę na pewno ale to albo koniec stycznia albo początek lutego, w zależności co z hajsem dalej. 🤷♀️
Ale to będziemy się zgadywac przecież 🥰
Niki wrote:Mnie też proszę odwiedzić w tym Wrocławiu 😁
Będzie dobrze ♥️ wszystko się ułoży. Jak mamy pod górkę lub jak wszystko się sypie, potem wszystko się układa,polepsza. Zobaczysz ♥️
Na pewno chciałabym w końcu do tego Wrocławia pojechać. Od zawsze chciałam!29.06.2016 🩷
25.09.2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka wrote:Kochane, to może spotkamy się w 3?🥰
Na pewno chciałabym w końcu do tego Wrocławia pojechać. Od zawsze chciałam!
Jasne że tak ale sie już cieszę na spotkanko -
doomi03 wrote:Ala, czy przed terminem @ ciągnęło Cie jakoś podbrzusze?
Mnie z Julcixem bolał lewy jajnik czyt. Ten z którego się udało. No i podbrzusze jak na @.
Ale nie mart się, też Ali o to pytałam 😂
Ps. Uważaj bo w ciąży to dopiero będzie chciało Ci się siku😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 08:37
aliciaaa, doomi03 lubią tę wiadomość
29.06.2016 🩷
25.09.2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
aliciaaa wrote:Też właśnie myślę, że czasami ciąża pojawia się wtedy kiedy nagle jej nie trzeba. Jednak naprawdę mam taką nadzieję, że Pati wszystko się ułoży ✊🏻 i że zacznie cieszyć się wszystkim, nie przejmować!
O tak Ola, jeszcze przebrnąć jutro i sobotę i rodzinna niedziela ❤️
Kurcze, jesteś już po owu? Dziwna sprawa, a tymi bólami. Ale czasami tak jest przed miesiączka nawet tydzień!
Ola kiedy wraca twój? Jakieś plany na romantyczny wieczór?
I wcale się ci niedziwie, że jestes zmęczona. Pogoda czasami szara taka, że żyć się nie chce. Do tego w szkole zawsze się dluzy, czy to się w niej uczy czy pracuje 😜
Wrócił wczoraj wieczorem, także weekend razem, ale bez planów już juz, mam cykle 26 dni także to szybko leci, za 6 dni @08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
26 lat
Wiesiołek do ovu 1500mg
L-carnityna 1500mg
Wit D
Femibion 0
Magnez
On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C -
doomi03 wrote:Nawet nie mów, po dzisiejszej akcji zaczynam myśleć ze to nie glupi pomysł xD tylko ciężko tego użyć w autobusie 😂 już to sobie wyobrazilam.
Ewentualnie pampers 🤣 żeby nie robic przypału z lejkami hahah
doomi03 wrote:Powiem Ci że byłam w takiej desperacji, ze jak czekalam gdzie sie ten autobus w koncu zatrzyma to mijalismy parki i laski i już wzrokiem ogarnialam gdzie tam uda mi sie pójść w krzaki bez świadków xD ale zatrzymał sie dopiero w mieście na sporym skrzyzowaniu. to prawda, potrzeba to najgorsza rzecz. A najlepsze ze przed wyjściem na autobus to ze 3/4 razy bylam w łazience.
Wiem o co chodzi haha najlepsze jest to, że u nas na plantach już widziałam tyle sikajacych kobiet, że szok. I nie było by nic w tym złego gdyby one nie robiły tego na widoku 😜 jedna to Centralnie przed maska naszego auta usiadła, wywaliła cała dupe i nie tylko i sika 🤣🤣🤣 kuźwa ja był uciekła w jakieś krzaki, żeby nie było widać szczegółów... Tak więc Domi uważaj na takie sytuacje 🤣🤣🤣 -
doomi03 wrote:Ala, czy przed terminem @ ciągnęło Cie jakoś podbrzusze?
Wiesz co ostatnio specjalnie wróciłam jak pisalam wam czy coś mnie boli. Ogólnie miałam jakieś lekkie bóle jajnika czy podbrzusza, do tego lekki ból piersi. Oczywiście nie nie było to jakieś mocne i było to około 23dc. No i też później te jednorazowe "plamienie" na papierze przez dwa dni o tej samej porze. To tak na tyle z moim objawów 😜
Edit. Mocniejsze ciągnięcia zaczęły się po terminie miesiączki dopiero 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 08:27
-
AleOla26 wrote:Wrócił wczoraj wieczorem, także weekend razem, ale bez planów już juz, mam cykle 26 dni także to szybko leci, za 6 dni @
No to w końcu razem ❤️ mam nadzieję, że już bez fochow i z dobrymi humorkami ❤️❤️❤️
Kurcze, te wasz cykle krótkie to dla nie nowość😅 ja to jakieś 56 dni, raz 28... Nie umiem jeszcze się przyzwyczaic, że u kogoś to. Tak szybko leci 🤯