X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Młode staraczki ❤ (22-28)
Odpowiedz

Młode staraczki ❤ (22-28)

Oceń ten wątek:
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    U mnie to samo. Jeszcze miałam chwilę, że poczułam "mokro". Myślałam, że to może okres a to tylko taki kremowy śluz. Bez krwi bez niczego. Brzuch co jakiś czas boli, więc czekam dosłownie jak ta @ przyjdzie. Wolę już, niż czekać dłużej i "marnować dni". Czekanie wykancza, pierw czeka się na owu, później czeka się na test a jak negatyw to na @ ☹️
    Ja już nie wiem...nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego, od razu u mnie się lało albo było tak że n początku sluz taki jak plodny ale z brązową krwią ale sporo bo i potem już się lało, a teraz to jakieś dziwne ... wczoraj to przy podciersniu i dzisiaj od rana też.. tylko przy podcieraniu wkładka czysta...wydaje mi się że mój organizm robi sobie jaja bo na plamienie implantacyjne już chyba za późno bo dzisiaj jest 15 dzień po owu

  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Ja już nie wiem...nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego, od razu u mnie się lało albo było tak że n początku sluz taki jak plodny ale z brązową krwią ale sporo bo i potem już się lało, a teraz to jakieś dziwne ... wczoraj to przy podciersniu i dzisiaj od rana też.. tylko przy podcieraniu wkładka czysta...wydaje mi się że mój organizm robi sobie jaja bo na plamienie implantacyjne już chyba za późno bo dzisiaj jest 15 dzień po owu

    U mnie nigdy takiego śluzu nie było, tj. niby różowy ale z nitkami krwi? 😵 Przed czasami zdarzały się plamienia. Boję się, że okres sam nie przyjdzie i będę musiała wywoływać ☹️ mam receptę na duphaston ale to znowu stracone dni 😣
    Wiktorynka robiłaś może test? U ciebie też dziwna sytuacja, wszystko takie nie jasne 😕

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Evelle28 Autorytet
    Postów: 2951 3551

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Ja już nie wiem...nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego, od razu u mnie się lało albo było tak że n początku sluz taki jak plodny ale z brązową krwią ale sporo bo i potem już się lało, a teraz to jakieś dziwne ... wczoraj to przy podciersniu i dzisiaj od rana też.. tylko przy podcieraniu wkładka czysta...wydaje mi się że mój organizm robi sobie jaja bo na plamienie implantacyjne już chyba za późno bo dzisiaj jest 15 dzień po owu
    Może te zioła coś mieszają z cyklem... Cholera u mnie 3 dp, 22 dc i brązowe plamienia. Więc za wcześnie!

    Mama Aniołków:
    27.01.2018[*]💔
    23.11.2019 [*] 💔
    01.07.2021 [*] 💔

    05.04.2024 - II ♥️
    11.04.2024- beta 769
    13.04.2024- beta 1772
    15.04.2024- beta 3671
    20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
    25.04.2024- 2 wizyta ⌛️
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    U mnie nigdy takiego śluzu nie było, tj. niby różowy ale z nitkami krwi? 😵 Przed czasami zdarzały się plamienia. Boję się, że okres sam nie przyjdzie i będę musiała wywoływać ☹️ mam receptę na duphaston ale to znowu stracone dni 😣
    Wiktorynka robiłaś może test? U ciebie też dziwna sytuacja, wszystko takie nie jasne 😕
    Nie robiłam bo czekam aż się rozkreci...
    W życiu tak nie miałam, boję się...boję się że coś tam jest nie tak, mój lekarz jest ode mnie godzinę drogi i nigdy nie umawiać z dnia na dzień...
    Dziewczyny...miałam usg wszysyko wyszło dobrze..mogło się coś stać? Wiem że czasem luteina pomaga na wywołanie ale ja nawet nie mam recepty ani nic... Boję się robić test bo wiem że będzie negatywny, małpa nie przychodzi cały czas lekko zabarwiony papier przy podcieraniu
    ..ja już chce żeby ta małpa się rozkrecila! To mnienwykancza!!!

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2537 1072

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    No właśnie, póki nie ma @ jest jakaś nadzieja. Właśnie najlepiej testować w dniu miesiączki, tylko jak wytrzymać do niej?! Poczekaj jeszcze te 4 dni i może wtedy zrob test :) chyba, że masz dużo to co dwa dni spróbować możesz
    Oj wiem o co chodzi, czasami przychodzą zle dni, z którymi nic się nie da zrobić. Ale nie martw się nic ❤️ jeszcze może będą dwie kreski, trzymam kciuki ❤️ jak nie to zawsze nowy cykl da nowe możliwości ❤️
    Ja dziś jeszcze nie, raz, że testu nie miałam w domu, a dwa to się boję. Bo termin miesiączki w sumie już, ale boję się rozczarować i boję się, że znowu będę musiała wywoływać miesiączkę 😣🙄 ale dziś kupię i jutro zrobię jeśli nic nie pojawi się do wieczora
    Właśnie, jak tu wytrzymać do tej @?!
    Tez trzymam za Ciebie kochana kciuki. O której testujesz? I kiedy masz termin @?

    Wczoraj wypiłam z moim M piwo i chyba to tak na mój humor wpłynęło, a jeszcze mam po nim potworna zgage do teraz.

    A czemu i jak wywolujesz @?

    dxomj48afe4g6r21.png


    [*] 27.08.2016r [*]
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny rozumiem was. Ja miałam tak nie raz. Wiem że się stresujecie nic dziwnego. Wiktorynka myślę że zioła mogły coś namieszać bo ja też widzę po sobie że nie jest tak jak zawsze.
    U mnie akurat to wszystko przez TSH i prolaktyne się działo. Teraz nie wiem jak to będzie. Stresuje się tego lekarza dzisiaj. Co z tą moją prolaktyna.bo skoro jest taka niska to nici z udanego cyklu. Aj kurde albo za wysoka albo za niska , ciągle źle.

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • AleOla26 Ekspertka
    Postów: 616 96

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Nie robiłam bo czekam aż się rozkreci...
    W życiu tak nie miałam, boję się...boję się że coś tam jest nie tak, mój lekarz jest ode mnie godzinę drogi i nigdy nie umawiać z dnia na dzień...
    Dziewczyny...miałam usg wszysyko wyszło dobrze..mogło się coś stać? Wiem że czasem luteina pomaga na wywołanie ale ja nawet nie mam recepty ani nic... Boję się robić test bo wiem że będzie negatywny, małpa nie przychodzi cały czas lekko zabarwiony papier przy podcieraniu
    ..ja już chce żeby ta małpa się rozkrecila! To mnienwykancza!!!

    Rób test !!!! Pozniej się babo martw ! Lepsza jedna kreska niz panika na całego!
    Rób test a pozniej dzwon do swojego lekarza !
    Najlepsza droga :) I spokojnie:)

    08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
    26 lat

    Wiesiołek do ovu 1500mg
    L-carnityna 1500mg
    Wit D
    Femibion 0
    Magnez

    On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra dziewczyny...przyszła @!!! Rozkręca się!
    Jejku nawet nie wiecie jak mnie to uspokoiło!
    BOZIU!!! Ja myślę zw to przez zioła...A może inaczej..Dzięki ziolom! Bo wydluzyla mi sie faza lutealnej o te dwa dni co mnie cieszy, bo wydaje mi się że.wczesniejsza była dość krótka!
    Boże co za stres!
    okej oficjalnie zaczynam 7 cykl starań! Będę piła zioła nadal! przekonałam nawet mojego M do picia więc od dziaiaj pijemy razem! Jutro wstępie do apteki bo infolic i coś dla M!

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2537 1072

    Wysłany: 4 listopada 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dobra dziewczyny...przyszła @!!! Rozkręca się!
    Jejku nawet nie wiecie jak mnie to uspokoiło!
    BOZIU!!! Ja myślę zw to przez zioła...A może inaczej..Dzięki ziolom! Bo wydluzyla mi sie faza lutealnej o te dwa dni co mnie cieszy, bo wydaje mi się że.wczesniejsza była dość krótka!
    Boże co za stres!
    okej oficjalnie zaczynam 7 cykl starań! Będę piła zioła nadal! przekonałam nawet mojego M do picia więc od dziaiaj pijemy razem! Jutro wstępie do apteki bo infolic i coś dla M!
    Kochana trzymam kciuki by do świąt każdej z nas się udało...

    dxomj48afe4g6r21.png


    [*] 27.08.2016r [*]
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dobra dziewczyny...przyszła @!!! Rozkręca się!
    Jejku nawet nie wiecie jak mnie to uspokoiło!
    BOZIU!!! Ja myślę zw to przez zioła...A może inaczej..Dzięki ziolom! Bo wydluzyla mi sie faza lutealnej o te dwa dni co mnie cieszy, bo wydaje mi się że.wczesniejsza była dość krótka!
    Boże co za stres!
    okej oficjalnie zaczynam 7 cykl starań! Będę piła zioła nadal! przekonałam nawet mojego M do picia więc od dziaiaj pijemy razem! Jutro wstępie do apteki bo infolic i coś dla M!


    Nowy cykl nowe możliwości ♥️kochana tak mocno trzymam kciuki za nas wszystkie.
    Ja mojego nie przekonałam co do picia ze mną ziółek 😆mówi że to w smaku obleśne.
    Spytaj się w aptece o ten zamiennik inofolica, myofolic sur nazywa a połowę takiej.

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mocno mocno trzymam za nas kciuki! Do końca roku jeszcze czekają nas 2 pełne cykle! A może którejś z nas uda się!!! Ja bym chciała żebyśmy wszystkie wkroczyły w 2020 jak i ciężarówki!😁❤✊

    Patrząc sobie teraz już trochę że spokojem i z dystansem to wiecie co....psycha nasza potrafi tak wpływać na organizm że szok! Potrafi wytworzyć objawy które chciałybyśmy żeby były! I nie chodzi mi o to że się poszukujemy, tylko o to że ona faktycznie się pojawiają! Nawet jak widać @ potrafi siebspoznic kiedy zawsze przychodzi jak w zegarku!
    Mam.madzieje ze uda mi się w końcu wyluzować, że może w końcu zacznę żyć i będzie chociaż jeden dzien w którym niebpomysle o ciąży...

    aliciaaa lubi tę wiadomość

  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Ja już nie wiem...nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego, od razu u mnie się lało albo było tak że n początku sluz taki jak plodny ale z brązową krwią ale sporo bo i potem już się lało, a teraz to jakieś dziwne ... wczoraj to przy podciersniu i dzisiaj od rana też.. tylko przy podcieraniu wkładka czysta...wydaje mi się że mój organizm robi sobie jaja bo na plamienie implantacyjne już chyba za późno bo dzisiaj jest 15 dzień po owu

    W ciąży w okolicach terminu @ mogą się tez pojawić plamienia drobne.

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Właśnie, jak tu wytrzymać do tej @?!
    Tez trzymam za Ciebie kochana kciuki. O której testujesz? I kiedy masz termin @?

    Wczoraj wypiłam z moim M piwo i chyba to tak na mój humor wpłynęło, a jeszcze mam po nim potworna zgage do teraz.

    A czemu i jak wywolujesz @?

    Dziękuję za wsparcie ❤️ kurcze jutro będę testowac koło 6, jeśli do wieczora nic się nie rozleje. Ja wczoraj jadłam pizze, która nie smakowała mi 😒 też się po niej tak se czułam. Za to Maślanka ❤️ jaka porabana jestem przed okresem z tymi zachciankami, kto normalny przed @ ma ochotę na maslanke i kwaśne? 😅
    Co do terminu miesiączki to jak miałam prawidłowe cykle to 28/30 dni. Dziś 30 dc. Więc niby mogę spokojnie testować, ale czuję, że to nie ciąża.
    A wywołuje okres duphastonem. Umówiłam się z lekarzem, że jeśli nie przyjdzie okres do 2 tygodni od wizyty to dał mi receptę na i mam brać na wywołanie. Bo u mnie od czerwca to cykle 56dni (wywoływana miesiączka), 28dni, 43 dni i obecny poki co 30 dni.

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dobra dziewczyny...przyszła @!!! Rozkręca się!
    Jejku nawet nie wiecie jak mnie to uspokoiło!
    BOZIU!!! Ja myślę zw to przez zioła...A może inaczej..Dzięki ziolom! Bo wydluzyla mi sie faza lutealnej o te dwa dni co mnie cieszy, bo wydaje mi się że.wczesniejsza była dość krótka!
    Boże co za stres!
    okej oficjalnie zaczynam 7 cykl starań! Będę piła zioła nadal! przekonałam nawet mojego M do picia więc od dziaiaj pijemy razem! Jutro wstępie do apteki bo infolic i coś dla M!

    Jeju współczuję Ci bardzo i jestem z tobą! Wiem, że trochę boli ta miesiączka, ale chociaż już jest i nie martwisz się co co może być 😊
    Dobrze, że jest3w bojowo nastawiona! Teraz już musi się udać ❤️ trzymam kciuki za nowy cykl i działajcie jak już tylko będziecie mogli ❤️❤️❤️❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to dzisiaj taka nie dojedzona jestem. I sama nie wiem co chce jeść. Trochę tego trochę tamtego.
    Śluz ładny typowo owulacyjny ale jajników nie czuć. A i tak uważam że ten cykl to stracony.

    Wierzę że jeszcze przed świętami ktoras z nas zobaczy dwie krechy ♥️♥️♥️

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • Mrs.C Ekspertka
    Postów: 242 206

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane jak wam leci ?
    Podoba dziś dobijajaca . Mam doła mega mega . Temp mi spada brzuch od czasu do czasu pobolewa. W pracy siedzę do 18 nie wiem jak przetrwam.
    Dziś trochę z moim rozmawialiśmy co dalej. I idę w przyszłym tygodniu do ginekologa zapytać o skierowanie na hsgi histeroskopie. I w zależności kiedy będzie termin o ile mi da w ogóle bo jak nie to pójdę prywatnie to będziemy ustalać wizytę w Wawie w klinice po nowym roku. Nie mam siły już walczyc naturalnie

    3jgx3e3kgoaqe99b.png
    15.05.2019 Aniołek [*]
    04.12 Dwie kreseczki
    05.12 PRG 13dpo- 59,03ng/ml
    05.12 beta 13dpo-155,9 ✊
    07.12 beta 15dpo- 493,2 ✊
    10.12 usg-widoczny pęcherzyk ciążowy
    13.12 beta 21dpo 5084,0
    21.12 usg-zarodek z ❤ walcz kropku
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Dziewczyny ja mocno mocno trzymam za nas kciuki! Do końca roku jeszcze czekają nas 2 pełne cykle! A może którejś z nas uda się!!! Ja bym chciała żebyśmy wszystkie wkroczyły w 2020 jak i ciężarówki!😁❤✊

    Patrząc sobie teraz już trochę że spokojem i z dystansem to wiecie co....psycha nasza potrafi tak wpływać na organizm że szok! Potrafi wytworzyć objawy które chciałybyśmy żeby były! I nie chodzi mi o to że się poszukujemy, tylko o to że ona faktycznie się pojawiają! Nawet jak widać @ potrafi siebspoznic kiedy zawsze przychodzi jak w zegarku!
    Mam.madzieje ze uda mi się w końcu wyluzować, że może w końcu zacznę żyć i będzie chociaż jeden dzien w którym niebpomysle o ciąży...

    W końcu każdej z nas się uda ❤️ może faktycznie wszystkie już w 2020 rok wejdziemy z fasolkami ❤️ chce w to wierzyć 💗
    To jest prawda. W okresie czekania na @ lub dwie kreski, to można dostrzec u siebie tyle objawów ciążowych, że szok 😜 trochę to utrudnia sprawę racjonalnego myślenia, bo przecież jak bardzo się chce dziecka to jak nie doszukiwać się? Ale myślę kochana, że w końcu przyjdzie ten cykl luzu i nagle zaskoczymy wszystkie ❤️

    Niki lubi tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 4 listopada 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    Ja to dzisiaj taka nie dojedzona jestem. I sama nie wiem co chce jeść. Trochę tego trochę tamtego.
    Śluz ładny typowo owulacyjny ale jajników nie czuć. A i tak uważam że ten cykl to stracony.

    Wierzę że jeszcze przed świętami ktoras z nas zobaczy dwie krechy ♥️♥️♥️

    Wiesz co, ja nigdy nie czułam jajników na owu. Pierwszy raz to przeżyłam w tym cyklu 😜 więc może u ciebie jest na odwrót, że nic nie czujesz ❤️ rozumiem, ja też tak od. Początku stwierdziłam, że cykl stracony 😵 ale zobaczymy co ma być to będzie Niki. Czasami jak się powie się że cykl na starty przychodzi piękny prezent ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 4 listopada 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Wiesz co, ja nigdy nie czułam jajników na owu. Pierwszy raz to przeżyłam w tym cyklu 😜 więc może u ciebie jest na odwrót, że nic nie czujesz ❤️ rozumiem, ja też tak od. Początku stwierdziłam, że cykl stracony 😵 ale zobaczymy co ma być to będzie Niki. Czasami jak się powie się że cykl na starty przychodzi piękny prezent ❤️

    Ale serio pierwszy raz uważam że cykl stracony.
    No ja kiedyś tam czułam jajniki kilka razy a tak to nie bardzo.
    Ale właśnie co ma być to będzie. ♥️jak ma się udać teraz to się uda jak nie to kiedy indziej.

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 4 listopada 2019, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrs.C wrote:
    Hej kochane jak wam leci ?
    Podoba dziś dobijajaca . Mam doła mega mega . Temp mi spada brzuch od czasu do czasu pobolewa. W pracy siedzę do 18 nie wiem jak przetrwam.
    Dziś trochę z moim rozmawialiśmy co dalej. I idę w przyszłym tygodniu do ginekologa zapytać o skierowanie na hsgi histeroskopie. I w zależności kiedy będzie termin o ile mi da w ogóle bo jak nie to pójdę prywatnie to będziemy ustalać wizytę w Wawie w klinice po nowym roku. Nie mam siły już walczyc naturalnie

    Hej kochana, widzę, że dziś masz gorszy dzień :( przykro mi ze spadku tempki. Jak ma Przyjść okres nie przychodzi szybko. Wiesz czasami jak człowiek odpuszcza i myśli nad klinika wtedy ma luz i ciąża się pojawia ❤️
    Powiedz ile się już starcie? Jeśli pisałaś to wybacz, ale tyle dziewczyn jest na wątku, że trudno mi zapamiętać szczegóły 😊 bądź dobrej myśli i oby dał skierowanie, bo może nie będziesz musiała stracić kaski. 😊
    Oby klinika nie była potrzebna, życzę Ci tego z całego serca ❤️ obu udało się naturalnie do końca roku ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ