Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczynki jestem zmartwiona i nie wiem co robić. Mam mieć hsg za dwa dni ale to będzie mój 21dc a to badanie powinno się robić max do 10dc ale mój lekarz twierdzi ze ten cykl mam bezowulacyjny i ze można hsg robić a jak się myli i miałam owulke no boje się
-
Ja za całą wizytę zawsze płacę 80 zł z usg. Za cytologie ostatnio zapłaciłam 30 ale posiedziałam z pół godziny bo lekarz stwierdził, że szkoda kasy na osobną wizytę i pogadaliśmy trochę.
-
baby1991 wrote:Dziewczynki jestem zmartwiona i nie wiem co robić. Mam mieć hsg za dwa dni ale to będzie mój 21dc a to badanie powinno się robić max do 10dc ale mój lekarz twierdzi ze ten cykl mam bezowulacyjny i ze można hsg robić a jak się myli i miałam owulke no boje się
No nie martw się, musisz zaufać lekarzowi. W końcu jakby nie był przekonany, ze owulacji nie było nie kierował by Cię na hsg. Z resztą ja tak myślę. Głowa do góry, cyce do przodu -
nick nieaktualnyBiedroneczka29 wrote:Patka ona zaszła po miesiącu stosowania Bromergon-u (szczęściara ) u mnie dziś tez negatyw.Wiec już się nie łudzę,ze to fasolka,ciekawe kiedy ma zamiar przyjść @.
U mnie dziś brzydko deszczowo.
24.60
a zakres to: 4,79-23,30
wiec mam lekko podwyższona.. nie wiem co teraz wziąść na to,mmoże jakieś zioła albo macie sprawdzone leki? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Taka dzisiaj piękna pogoda a ja chyba zaraz wyjdę z siebie i stanę obok... Już powoli tracę nadzieję w to, że kiedyś ujrzę 2 różowe kreseczki na teście..;( na dodatek mam myślenicę... szkoda, że nie można po każdym nieudanym cyklu się zrestartować i zacząć wszystkiego od nowa...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 13:20
„Cudownie byłoby czasem móc zamienić myśli w rzeczywistość ''
...... Wierzę, że kiedyś się uda...... -
nick nieaktualnyChyba zmienie gina,mam bardzo duży śluz i nie dam sobie robić hsg w 21dc cyklu,ten gin jest jakiś rozstrzepany za każdym razem mówi mi co innego nie chce wydawać kasy u niego bezcelowo tym bardziej ze i tak wysyła mnie do kliniki tak naprawdę bez podstaw (po 9cs p) to co mam płacić klinice i jemu? Tylko teraz jak miałam mieć hsg w szpitalu po jutrE to co mam po prostu nie iść i zamknąć już rozdział z tym lekarzem czy zadzwonić do niego ze nie przyjdę juz do niego ? Bo tak trochę glupio
-
Ja też mam podobny dylemat jeśli chodzi o ginekologa. Do mojego chodzę już ładnych parę lat. Jednak ostatnio trochę się na nim zawiodłam. Ost. raz byłam u niego w w lutym , mówię jaka jest sytuacja ,że za parę miesięcy minie rok odkąd się staramy o dziecko a tutaj nadal nic. Zbadał mnie i wykrył torbiel w jajniku, powiedział, że jest ona nieszkodliwa i mam przyjść w czerwcu do kontroli czy się wchłonęła czy nie. Myślałam , że chociaż da mi skierowanie na jakieś badania na hormony( przypuszczam, że zbyt często nie mam owulacji) na prolaktynę, progesteron a on nic.. a ja mam znowu czekać, i 3 miesiące znowu w plecy...;( W piątek idę do innego gina na sprawdzenie czy torbiel się zmniejszyła, i przy okazji wspomnę jak to wszystko u mnie wygląda i może znajdą się nowe perspektywy. Ale raczej mojego ginekologa nie zamienię na stale na innego. Jakoś tak mam do niego zaufanie i wiem, że wie co robi.
Ja na twoim miejscu,jeśli masz taką możliwość, skonsultowałabym to jeszcze z innym lekarzem, np dzisiaj czy jutro dla zaspokojenia swojej ciekawości i porównania zdania twojego lekarza z innym. Jeśli powiedziałby to samo to normalnie iść po jutrze do szpitala na badanie hsg. Przecież chyba 2 lekarzy nie może się mylić prawda? A tak to jeśli nie przyjdziesz, lub zadzwonisz, że Cię nie będzie to możesz stracić dobrego lekarza, którego znasz i wiesz jaki jest. No chyba, że Ci nie zależy do kogo chodzisz to już inna sprawa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 14:17
„Cudownie byłoby czasem móc zamienić myśli w rzeczywistość ''
...... Wierzę, że kiedyś się uda...... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny