Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDokładnie mam taki zamiar. urwać kontakt. Wiecie, jak się tak wygadałam, to jest mi o wiele lepiej. Dziękuję dziewczyny.
Zakręcona - niestety, oni owszem widzą że dzieci sie odwracają, ale zawsze jak tam byłam to słyszałam, że oni nie wiedzą, co takiego zrobili, że nikt ich nie odwiedza.
A pamiętam, jak byłam szczylem małym miałam może z 7 lat, i mój ojciec pokłócił się z moim bratem (7 lat starszy ode mnie więc miał około 14 - 15 lat wtedy). I w nerwach mój ojciec powiedział do mojego brata, że cytuję "mógł się na blachę spuścić, to by przynajmniej placek był a nie taki gówniarz jak on" (sorry za dosłowność). NIe wiedziałam o co chodzi, ale zobaczyłam że mój brat się po prostu rozpłakał i wyleciał z domu, ze złości zaczął walić pięścią w mur szopki. Poleciałam od razu do siostry (bo z mężem mieszkała na piętrze) i jej wszystko powiedziałam, i pytałam się, dlaczego Tomek tak płacze. Dopiero ona go jakoś uspokoiła, ale dośc długo to zajęło... -
nick nieaktualnyA ja mam taki problem, a w sumie rozmyslenie. Moja przyszła teściowa zaproponowała żebyśmy na jakiś czas zamieszkali u niej. A. by miał bliżej do pracy a ja naokoło mam lasy no i jest tam też działka, nie ma tylu samochodów co za tym idzie nie ma spalin
Dobrze żyje z nimi nie przeszkadzają mi nie wtrącają się w nic. No ale... mój przysżły teść to alkoholik i często się denerwuje (ja) jak on wraca pijany bo wtedy jest nerwowa atmosfera, tak samo jak mojego A. brat przychodzi i kłoci się ze swoją kobietą i to tak mocno przy swoim 3letnim dziecku. Z jednej strony to fajne rozwiązanie na to lato i kawałek ciąży, ale boję się że będzie za nerwowo. Ja mieszkam w samym centrum nie mam lasów w około są parki ale w nich pijaczki przesiadują i piją na ławkach. Co wy byście zrobiły?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 11:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBiedroneczka Ty chociaż bliżej nie wiadomej i będziesz szybciej wiedziała
ja do @ jeszcze około 10 dni
a mój kochany narzeczony już dziś kazał mi testować
on to jest dopiero niecierpliwy. a mówią że to kobiety nie mają cierpliwości
Biedroneczka29 lubi tę wiadomość
-
Paulette ja to juz jestem pewna na 99,9% ze dostane @ brzuch mnie pobolewa czasami,a juz miałam w głowie zeby jutro zatestowac,ale nie ma sensu jak czuje ,ze małpa nadchodzi
tylko dziwne jest to ze jeszcze nie plamie bo zawsze juz plamilam przed @
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gabi o boshe z takiego zaskoczenia bym do końca życia sie nie pozbierala Hahaha
Moj maz zadał mi dzis pytanie "kochanie jakbym był bezpłodny to odeszła bys ode mnie "???? Mowie,ze chyba zwariował,ze nie ma takiej opcji!!!!!mowie ze zawsze można zaadoptować,to ze chcemy dziecko to nie za wszelka cenę nie można dać sie temu zwariować ,widziałam ze lżej mu sie zrobiło
A mnie juz korci,zeby jutro rano zrobic testjak myślicie jest sens zeby robić ?? Jutro pon a we wt mam dostac @
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 21:21
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybiedroneczko - pewnie że taak
testuj jeśli masz ochotę
i przesyłaj wirusy ciążowe, bo mam nadzieję, że taki będzie finał u Ciebie
jeszcze trochę, wszystkie pójdą na fiolet, sama tu zostanę
Paulette - może się naczekasz na @ jeszcze dłużej. Jakieś 9 miesięcyależ by było fajnie.
Ja też w życiu nie zostawiłabym męża z tego powodu. Przecież tak jak mówisz, jest dużo innych możliwości. Można adoptować chociażby, tak jak piszesz.
Żegnam się z Wami na dziś, idę spać bo jutro do pracy. Niby na 9 ale budzę się codziennie o 4Dobranoc
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Wam
ja właśnie też tu zaglądam i wyczekuje wiadomości od Biedroneczki. Dobrej wiadomości
Ale u mnie waliło piorunami przed chwilą. Obudziła mnie burza po 6, bo mi budzik nie zadzwonił. Kurde aż nam prąd wywaliło. Ale teraz fajne powietrze jest -
Witajcie dziewczynki
jednak wytrzymałam i nie testowałam,ale korciło
nie testowalam dlatego ponieważ w nocy jak i rano pobolewal mnie brzuch to jest taki sam ból brzucha jak zawsze mam na @ wiec stwierdziłam,ze nie ma sensu testować,byłam pewna,ze plamienie sie pokaże a do teraz sucho .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2015, 10:31
-
Biedroneczko, nie czekaj na @, nie przyjdzie mówić Ci ;P <zaciskam kciuki>
Jak tam u Was dzisiaj dziewczynki? Ja dostałam jakiegoś powera. Od rana posprzątałam klatkę mojego szczurzego stada, wycałowałam wszystkie ogonki, wybawiłam i teraz piję sobie kawkę, a zaraz lecę połazić po sklepach. Mam ochotę coś sobie kupić. ^^Biedroneczka29 lubi tę wiadomość