Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak jeszcze odnośnie gadania. To u mnie najwięcej mówi mama w temacie. Że założe sobie kajdany itp. Że nie będę miała życia itp. Ja tak nie postrzegam macierzyństwa. Zastanawiam się, czy przypadkiem tego nie czyta bo jest na ovu, ale co mi tam.. Przykro mi i tyle. To ma być moje dziecko, i to ja mam być z nim i z moim szczęśliwą rodziną
Heathera, panipasztetowa lubią tę wiadomość
-
JestemMarzycielka wrote:Tak jeszcze odnośnie gadania. To u mnie najwięcej mówi mama w temacie. Że założe sobie kajdany itp. Że nie będę miała życia itp. Ja tak nie postrzegam macierzyństwa. Zastanawiam się, czy przypadkiem tego nie czyta bo jest na ovu, ale co mi tam.. Przykro mi i tyle. To ma być moje dziecko, i to ja mam być z nim i z moim szczęśliwą rodziną
stara się o dziecko ?
Nie , my ślub bierzemy w przyszłym roku 6.08 -
Marzycielka no to nie fajnie masz...Szczególnie że to przecież najbliższa osoba.
U nas to każdy był przerażony co będzie jak zaszłam bo mój jeszcze technikum kończył a ja byłam na dziennych studiach w Gdańsku i każdy myślał, że nie damy radę. Ale jakoś się udało że ja studia zrobiłam u siebie zaocznie, mamy mieszkanie, samochód, mąż ma bardzo dobrą pracę i w tym roku też studia zaocznie zaczął i pomimo że musiałam tamte studia rzucić to niczego nie żałują i nie chciałabym żeby potoczyło się inaczej. Szczególnie że rodzice pomagają i na imprezy też czasem się chodzi. Nie jesteśmy z tych co lubią mocno imprezować więc rzadko wychodzimy ale gdybyśmy chcieli to bysmy mogli i co weekend. Ale dla mnie i dla mojego najważniejsza jest rodzina, teraz tylko nam się marzy dom z ogródkiem i te drugie dzieckopanipasztetowa lubi tę wiadomość
-
My mamy domek ale marzy nam się własny a nie wynajmowany .
A Ja jestem imprezowiczka od zawsze i zawsze nią będę ! Nie ukrywać tego ze lubię pić , bawić się do białego rana . Teraz mieszkając w UK z narzeczonym imprezuje rzadko , najczęściej tylko jak w Pl w odwiedziny jestem teraz będzie dziecko wiec ogarnięcia trochę ale jak mały będzie trochę większy i będzie jadl juz z butelki to jak będę a PL czasem zostawie małego mamie i wyskocze z psiolami na zabawę calonocna a co , uważam ze nie będę wyrodna matka przez to , każdej kobiecie odchamienie się należy ! -
Heathera wrote:Marzycielka no to nie fajnie masz...Szczególnie że to przecież najbliższa osoba.
U nas to każdy był przerażony co będzie jak zaszłam bo mój jeszcze technikum kończył a ja byłam na dziennych studiach w Gdańsku i każdy myślał, że nie damy radę. Ale jakoś się udało że ja studia zrobiłam u siebie zaocznie, mamy mieszkanie, samochód, mąż ma bardzo dobrą pracę i w tym roku też studia zaocznie zaczął i pomimo że musiałam tamte studia rzucić to niczego nie żałują i nie chciałabym żeby potoczyło się inaczej. Szczególnie że rodzice pomagają i na imprezy też czasem się chodzi. Nie jesteśmy z tych co lubią mocno imprezować więc rzadko wychodzimy ale gdybyśmy chcieli to bysmy mogli i co weekend. Ale dla mnie i dla mojego najważniejsza jest rodzina, teraz tylko nam się marzy dom z ogródkiem i te drugie dziecko
Jestes z Gdańska?
-
Przepraszam , ze tak zapytam. Nikogo nie chce urazić kochana wiec bez obrazy ale co Ja w tak późnym wieku naszlo na dziecko ? Bo nie oszukujmy się jednak 42 to nie najmłodsza na rodzenie dzieci:) moja Mama ma 44 i w życiu nie chciałaby się juz bawić w pieluchy za to Teściową ma 40 i ona bardzo chciałaby trzecie dziecko ale jej maz juz nie wiec z wnuka się cieszy haha
-
JestemMarzycielka wrote:Jestes z Gdańska?
Z okolic Gdańska jestem ja.
A co do imienia: dla dziewczynki podoba mi się Antonina albo Apolonia (Pola).
dla chłopca nie myślałam jeszcze dokładnie nad tym. ;p choć nie ukrywam, że chciałabym chłopaka pierwszego.Heathera lubi tę wiadomość
Udało się!
-
ZakręconaOna wrote:Przepraszam , ze tak zapytam. Nikogo nie chce urazić kochana wiec bez obrazy ale co Ja w tak późnym wieku naszlo na dziecko ? Bo nie oszukujmy się jednak 42 to nie najmłodsza na rodzenie dzieci:) moja Mama ma 44 i w życiu nie chciałaby się juz bawić w pieluchy za to Teściową ma 40 i ona bardzo chciałaby trzecie dziecko ale jej maz juz nie wiec z wnuka się cieszy haha
Prawdę powiedziawszy, ja chyba miałabym już strach trochę w takim wieku rodzić.. Nie wiem, nie mogę i tak nic powiedzieć, bo kto wie co mnie najdzie jak będę po 40stce.Udało się!
-
panipasztetowa wrote:Prawdę powiedziawszy, ja chyba miałabym już strach trochę w takim wieku rodzić.. Nie wiem, nie mogę i tak nic powiedzieć, bo kto wie co mnie najdzie jak będę po 40stce.
piękne imię !
Dokładnie nie wiadomo co będzie ale właśnie dlatego mowie troszkę strach bo to juz zanim zajdzie , urodzi to ok 43/44 będzie mmausia miała to ciąża wysokiego ryzyka ale pod opieka lekarza będzie ciągle i będzie okej