Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
witajcie
smerfetka ja tam gratuluje te wrazliwe i bordowe sutki to nie wizely sie tak ooooo sobie,piekny wykres no i dwie kreseczki ale tak jak zakrecona mowi powtorz test za kilka dni
dziewczyny ja tez mam czasami chore sny
Ja dzis w koncu upieklam dla mezusia murzynka bo juz o nim wspominal od dawna,ale bylo tak goraco,ze nie bylo mowy aby jeszcze cos piec,gulasz sie robi do tego zrobie kasze i ogora kwasnego :)mam nadzieje,ze ogorek mi posmakuje bo jakis cas temu jadlam ogorki slodko-kwasne i nie podchodzily mi
Sofija
Udalo sie w cyklu
-
Oj to tez miał fazę niezłąAsmee wrote:Ja ostatnio śpię całkiem nieźle, za to mój któregoś dnia obudził się totalnie wściekły na mnie. Wyzywał wyzywał i w końcu jak do niego dotarło, że to był sen, sam z siebie się śmiał.
Mój teraz to nie ale kiedyś miał takie fazy np spaliśmy tak że miałam głowę na jego ramieniu i nagle budzi mnie jakiś ścisk i wyszło że mężowi się śniło że się siłował z kimś na rękę a że ja spałam na ramieniu to mnie zaczął tą ręką prawie dusić przy tym siłowaniu sie na rękę :p
Albo często coś przez sen mówi przeważnie o pracy że ciągnik się zepsuł albo coś
A najlepsze było jak pracował w takiej firmie przy elektryce i Wiktor się urodził a ustaliliśmy ze on kapie małego. Wrócił z pracy, zjadła obiad i zasnął na kanapie przed tv. Przyszła pora kąpieli więc go obudziłam, on wstał miał otwarte oczy, poszedł do łazienki, siedział tam z 3 minuty i wrócił i się pyta: ile to ma centymetrów? a ja: co? jakich centymetrów? miałeś wiktora wykapać. aaaa i dopiero się "obudził". Później mówił ze myślałam ze w pracy jest i że kabelki ma podłączyć i że siedział w łazience i sie gapił na ścianę kabelków szukał :p
I nie raz bywało tak że np zasypiał na kanapie ja chciałam łóżko pościelić i go budziłam spac a on do mnie wrzeszczał żebym go zostawiła itd, na szczęście teraz się tego oduczył bo strasznie mnie to wkurzało jak tak się na mnie darł chociaż nieświadomie
A ja na obiad mam rybkę Dorsza w piekarniku z solą, pieprzem i masełkiem do tego ziemniaczki i surówka z jabłkiem i marchewką
Biedroneczka też obiecałam jakiś czas temu mężowi ciasto zrobić tartę czekoladową ze śliwkami ale jakoś energii mi brak na zrobienie
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Ja gulaszy w ciąży nie tykam wyobrazcie sobie , po każdym wymiotuje haha tak samo w pierwszej miałam ciąży na poczatku tak.
Nie wiem czemu haha
Mmmm rybcie bym zjadła , chodzi za mna od odwch dni ale Mama ma zawsze cos innego juz . Ciasto ....! Rany jeszcze murzynek ale chodzi za mną
❤
❤
-
Ona nie nabaw się mega gazów i rozstroju jelit po fasoli , ogólnie Jasia powinno się unikać w ciąży a jak juz się je to w małych mega ilosciach bo powoduje mega wzdęcia itp ... Ja miałam za kazdym razem jak zjadlam i nie pozwoliła mi lekarka jeść a tak lubię: (
Ja mam jutro zapiekanke ziemniaczana z mielonym:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 15:43
❤
❤
-
nie robię z Jasia, bo tu ciężko dostać. Robię z takiej małej fasolki i dużo jeść nie będę. To obiad na 2 dni, więc w małych ilościach po troszkuZakręconaOna wrote:Ona nie nabaw się mega gazów i rozstroju jelit po fasoli , ogólnie Jasia powinno się unikać w ciąży a jak juz się je to w małych mega ilosciach bo powoduje mega wzdęcia itp ... Ja miałam za kazdym razem jak zjadlam i nie pozwoliła mi lekarka jeść a tak lubię: (
Ja mam jutro zapiekanke ziemniaczana z mielonym:)
W Polsce jadłam z Jasiem i nic mi nie było. A jemy i tak bardzo rzadko fasolkę, więc liczę, że będzie ok
-
taka mała ilość nie powinna mi zaszkodzić, ale jakby (odpukać) to będzie to na pewno ostatni raz kiedy gotuję.ZakręconaOna wrote:Ona na poczatku nic nie było bo dziecko male ale czym później tym przeszkadza przy" puchnacych jelitach" no nie każdego łapie to ale dla bezpieczeństwa Ja np. Nie jem a mam meeeega ochotę !
Biedroneczko szczerze ? Nie umiem ! :o
-
ostro nawet nie wiedziałam o tej fasoli :o
Ja już rybkę zjadłam i wybrałam się do sklepu, śliwki ładne znalazłam więc jutro się zepnę zrobić te ciasto. A tak to wracając zdążyłam wypić mleko czekoladowe, zjeść 5 bez i teraz wcinam loda Prinsesse.
W ogóle dziwne że tyle jem a jeszcze nic nie przytyłam ? tzn brzuszek mi taki trochę już sie zaokrągla ale na wadze nic na plusie
-
No dlatego napisalam , ze nie każdemu szkodzi ale w późniejszej ciąży osobiście polecam odstawić bo każde przykre sytuacje z jelitami nabomblowanymi ze tak powiem mogą się skończyć na IP , na razie korzystaj jak ok jest:)
Ja jestem przypadkiem gdzie jelita mega wrażliwe są: ( mnie po pierogach tak się cos działo ze wymiotowalam i sralam za przeproszenie jednoczescie , bol przeogromny aż słabo było mi , myslalam ze fikne zaraz , dwa razy miałam tak w ciąży raz po pizzy a raz po pierogach ani tego ani tego nie jem juz .❤
❤
-
u mnie to samo, waga jaka była przed taka i jest, a brzuszek mało co widać.Heathera wrote:ostro nawet nie wiedziałam o tej fasoli :o
Ja już rybkę zjadłam i wybrałam się do sklepu, śliwki ładne znalazłam więc jutro się zepnę zrobić te ciasto. A tak to wracając zdążyłam wypić mleko czekoladowe, zjeść 5 bez i teraz wcinam loda Prinsesse.
W ogóle dziwne że tyle jem a jeszcze nic nie przytyłam ? tzn brzuszek mi taki trochę już sie zaokrągla ale na wadze nic na plusie
