Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedroneczka29 wrote:Ooooo coraz bliżej ja sie cieszę ze beda za msc bo pokoik jeszcze nie skończony jeszcze duzo do roboty wiec niech sie nie spiesza jestem spokojna bo sa zamówione i wiem ze sa moje
Nooo , lada chwile mogę urodzić juz hehe:) czekam jak na szpilkach -
cześć tak sobie chcę do Was dołączyć jakoś... razem raźniej nie? Mam 24 lata i staram się o 2 dziecko... a Ty biedroneczka... nie bój się porodu nie jest zły ja miałam co prawda wywoływany ale od przebicia pęcherza trwało to 2,30h i mała była z Nami
-
Biedroneczka jak to charczy ? :p
Letty witaj ja też już mam jedno dziecko a drugie w drodze. Też nie narzekam na poród bo trwał 6 godzin od przybycia do szpitala gdzie przez godzinę nie czułam żadnych skorczy a gdy zaczęłam czuć to dostałam znieczulenie. Po było gorzej bo wyszło że znieczulenie wstrzymało poród i musiałam chodzić ale to moze z godzinę i juz poszłam rodzic. Wiadomo zdarzają się różne porody czasem długie i męczące ale widok dziecka wszystko wynagradza nie mniej jednak tego drugiego porodu jakoś bardziej się boje sama nie wien czemu -
Heathera wrote:Biedroneczka jak to charczy ? :p
Letty witaj ja też już mam jedno dziecko a drugie w drodze. Też nie narzekam na poród bo trwał 6 godzin od przybycia do szpitala gdzie przez godzinę nie czułam żadnych skorczy a gdy zaczęłam czuć to dostałam znieczulenie. Po było gorzej bo wyszło że znieczulenie wstrzymało poród i musiałam chodzić ale to moze z godzinę i juz poszłam rodzic. Wiadomo zdarzają się różne porody czasem długie i męczące ale widok dziecka wszystko wynagradza nie mniej jednak tego drugiego porodu jakoś bardziej się boje sama nie wien czemu
to idealnie ja przybyłam do szpitala w piątek 8 dni po terminie a urodziłam w poniedziałek czyli 11 dni po w niedzielę dawali mi przez 5h. oxy ale nie działała dopiero przebicie pęcherza w poniedziałek zadziałało ja jechałam bez znieczulenia ale mam wysoki próg bólu nie powinnaś się bać drugiego porodu... podobno jest dużo lepszy niż pierwszy wszystkie moje dzieciate koleżanki potwierdzająHeathera lubi tę wiadomość
-
Letty witaj w naszym gronie ja jeszcze tak intensywnie o porodzie nie mysle ale jak mam dni ze cos mnie najdzie na rozmyślanie to strach jakis występuje No ale musze dać radę
Heath charczy tzn ze śpiHeathera lubi tę wiadomość
-
Dzień doberek !
Hej letty , pewnie , ze razem razniej , witamy i powodzonka życzę.
Biedroneczko nie boje się , mam wysoki bardzo próg bolu wiec jeśli chodzi no bol porodowy czy sobie poradze czy nie to nie ma strachu , co jeszcze lepsze , ze u mnie w szpitalu nie ma czegoś takiego jak zzo wiec i tak musiałabym lecieć bez znieczulenia:) a tak właśnie chcialam wiec cieszę się po części.
Juz to juz dziś moglabym nawet rodzic , taka ekscytacja we mnie jest , ze to lada chwila może się wydarzyć , ze szok .
A Ty myszko jeszcze zdarzysz zacząć myśleć o porodzie: P
Hera to zescie się naogladali haha .
Zaczął się weekend moje drogie , jakie plany ???
Aaaaa i tak" skromnie" witam się w 39 tyg ! ja pierdziule ale zlecialo :oHeathera, astoriaa lubią tę wiadomość
-
Letty wiem, że każdy mówi ż ekolejny poród jest lżejszy ale jakoś tak. Może dlatego że pierwszy poród miałam z zaskoczenia bo dostałam skierowanie do szpitala ze względu na cholestaze a jak mnie przyjmowali to przy badaniu wyszło że już rodzę, a tak jak mnie teraz złapie w domu i wody mi odejdą to w szoku będę Ale wiem że jakoś to będzie
Zakręcona u nas tak zawsze jak wieczorem coś oglądamy i jak tylko się położy to zasypia chociaż mu mówię: nie leż bo zaśniesz. To on że nie nie będzie spał a później znowu patrze że oczy ma zamknięte to mówię: jak Ty już śpisz, a on że nie śpi tylko odpoczywa. I zawsze zasypia a ja oglądam sama
Noo szybko zleciał, widzę nawet po sobie jak u mnie leci.
My dzisiaj znowu mamy spotkanie z doradcą kredytowym po południu bo teraz mąż w szkole. A jutro jedziemy na chrzciny do Olsztyna bo mój brat synka chrzci. Ciekawa jestem jak zniosę podróż bo nie lubie tej trasy mega dużo zakrętów jest i nawet jak w ciąży nie byłam to zawsze mi nie dobrze było i wymiotowałam
A jak tam u Was plany ?
Ona a ja mam wizytę w środę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 10:32