Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Może poplotkujemy? ;)
Odpowiedz

Może poplotkujemy? ;)

Oceń ten wątek:
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, ja szykuje się dziś do lekarza, Także proszę Trzymać kcuki! :-)
    A weekend zaliczam do udanych :-) trochę odprężyłam się ;-)

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Niusiu;)

    Czekolada trzymam mocno kciuki;)

    A ja właśnie sobie jem śniadanko;)
    Weekend również zaliczam do udanych;)


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co tam u Ciebie Niusia?;)

    Niusia lubi tę wiadomość


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekolada 3 mam mocno! Daj znać po wizycie ;)

    A u mnie w sumie nic ciekawego :)
    W sobotę wyciągnęłam męża na zakupy a wczoraj tak bardziej rodzinnie spędzilismy dzień ♥ Mam tu na myśli z rodzicami i rodzeństwem :)

    Tez wczoraj trochę pogadaliśmy z mężulkiem... Bo tak szczerze ja mam straszne obawy co do zajścia w ciąże, finansów, mojej pracy a jeszcze budowy domu po drodze. Wiadomo, że jak będę siedzieć w domu i bedziemy mieć dziecko na utrzymaniu to pieniędzy nie będzie z czego odkładać... I tak trochę się mu wyżaliłam, ale podniósł mnie na duchu i powiedział, że jak tak będziemy myśleć to wcale nie będzie dzieci i, że przecież sobie poradzimy ze wszystkim...♥
    Aj ciężko jest tak planować...:/

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam podobne obawy do Ciebie ale Twój mąż ma rację, jeśli się będzie myślało to w ogóle nie będzie dzieci bo przecież zawsze znajdzie się coś na co trzeba wydać pieniądze,a to do, a to samochód, z pracą coś może być nie tak, a stres też nie sprzyja zajściu w ciążę więc przestań się martwić;)
    Ale z drugiej strony myślę, że takie obawy są oznaką dojrzałości, że nie myślisz o tym co jest teraz ale też przyszłościowo;)
    Ale głowa do góry i do dzieła;) Jak pojawi się maluch to wszystkie obawy Ci przejdą;) Najważniejsze, że się kochacie, że oboje chcecie tego dziecka więc sobie spokojnie ze wszystkim poradzicie*

    Niusia lubi tę wiadomość


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia wrote:

    Tez wczoraj trochę pogadaliśmy z mężulkiem... Bo tak szczerze ja mam straszne obawy co do zajścia w ciąże, finansów, mojej pracy a jeszcze budowy domu po drodze. Wiadomo, że jak będę siedzieć w domu i bedziemy mieć dziecko na utrzymaniu to pieniędzy nie będzie z czego odkładać... I tak trochę się mu wyżaliłam, ale podniósł mnie na duchu i powiedział, że jak tak będziemy myśleć to wcale nie będzie dzieci i, że przecież sobie poradzimy ze wszystkim...♥
    Aj ciężko jest tak planować...:/

    Wiesz, jak to czytam to jak ja sama bym to napisała hehe, bo ostatnio jakiś mc temu tez miałam taką fazę dylematów bo my jeszcze budowy nie zaczęliśmy ale mamy teraz w planach a ja zawsze odkładałam dziecko na później bo będziemy mieli swój kąt lepszą sytuacje materialna, ale..w rzeczywistości to jest inaczej niestety mąż mi powiedział tak jak tobie ze jakoś damy rade że on sam będzie wszystko wykańczał, na razie mamy u jego rodziców jeden mały pokój i dlatego tak wątpiłam bo jednego dziecka nie chce mieć ale więcej to się nie pomieścimy:( że jak nie teraz dziecko to kiedy jak będziemy mieli 40 lat? i jakoś do mnie dotarło że trzeba żyć chwila nie patrzeć dookoła bo czas leci. Niusia damy jakoś radę widzę ze kilka faktów z życia nas łączy hehe :)

    Niusia lubi tę wiadomość

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Isia, niby o tym wiem, ale ciągle gdzieś tam w głowie siedzą te wątpliwości jak sobie damy radę, jak to będzie, co z dlaszym życiem itp...
    Niestety tak co jakiś czas powraca taka 'deprecha' i psuje człowiekowi nastrój :/

    Najgorzej mnie przeraża bark pracy, że własnie nie będę miała do czego wrócić po urodzeniu dziecka bo tak na prawdę zostanę na lodzie...:(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka250 wrote:
    Wiesz, jak to czytam to jak ja sama bym to napisała hehe, bo ostatnio jakiś mc temu tez miałam taką fazę dylematów bo my jeszcze budowy nie zaczęliśmy ale mamy teraz w planach a ja zawsze odkładałam dziecko na później bo będziemy mieli swój kąt lepszą sytuacje materialna, ale..w rzeczywistości to jest inaczej niestety mąż mi powiedział tak jak tobie ze jakoś damy rade że on sam będzie wszystko wykańczał, na razie mamy u jego rodziców jeden mały pokój i dlatego tak wątpiłam bo jednego dziecka nie chce mieć ale więcej to się nie pomieścimy:( że jak nie teraz dziecko to kiedy jak będziemy mieli 40 lat? i jakoś do mnie dotarło że trzeba żyć chwila nie patrzeć dookoła bo czas leci. Niusia damy jakoś radę widzę ze kilka faktów z życia nas łączy hehe :)
    Jakoś tak sie poskładało ;)
    Tak jak wyżej napisałam... Nachodzi co jakiś czas mnie taka fala dylematów i nie wiadomo jak sobie z tym wszystkim poradzić :/
    My tez mieszkamy u teściów z tym, że mamy pokój (nie taki mały bo prawie 25m2) i kuchnie, także z dzieckiem bez problemu się pomiescimy tylko wiadomo, że chciałoby sie mieszkac u siebie... :)
    Dokładnie! Później będziemy z dziecmi jak babcie chodzić?! Trzeba siębrać do roboty i oby było u każdej z nas zielono! ♥

    Truskaweczka a Wy to tak na maxa chcecie córeczkę? W sensie, że się nastawiacie na dziewczynkę?

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, przez tą pracę to na prawdę idzie się zdołować;/ To jest wada pracy bez umowy o pracę, nic się nie należy;/
    Mnie też to martwi bo ja nawet teraz nie pracuję i nic nie umiem znaleźć a jeśli coś znajdę to nawet nie łudzę się, że dostanę umowę o pracę;/
    Pociesza mnie fakt, że po urodzeniu będę miała z kim zostawiać dziecko jeśli bym coś znalazła;)


    Ja kochana zmykam, idę się kąpać i ruszam do fryzjera i pooglądać sukienki na wesele;)

    Będę poźniej:)

    I nie martw się już tym, wszystko się ułoży i wszystko będzie ok;) A gdy pojawi się maleństwo to szczęście zastąpi wszystkie obawy;)

    papa;*


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leć leć :)
    Daj znać jak poszedł shopping!

    Kurcze fajnie, że chociaż będziesz miała z kim zostawić...:) Ja to albo żłobek (nie wiem gdzie?) albo niania....

    Ciężkie to nasze babskie życie...:/

  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia wrote:

    Truskaweczka a Wy to tak na maxa chcecie córeczkę? W sensie, że się nastawiacie na dziewczynkę?

    Tzn...Ja bardzo chce córeczkę a mąż obowiązkowo synka, ale wiesz co wyjdzie:) chodzi mi bardziej o to ze u męża w rodzinie są same chłopaki tylko z 3-4 dziewczynek a tak faceci się rodzą a w mojej więcej jest kobietek zobaczymy planuje tak przed @ zacząć bo plemniki z genem żeńskim są cięższe i lecą dłużej wiec dzień przed@ można trafić dziewczynkę bo w samej @ to na bank chłopka będzie.

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz ja jakoś nie wieżę w te przewidywania hehe :P
    No to macie konflikt :)
    My się gryziemy z myślami, niby byśmy chcieli dziewczynkę, ale może lepiej chłopaka, ale jak wyjdzie to i tak będziemy się cieszyć :D

    Mojego TŻ brat ma córkę i synka i mówił nam, że jak chcecie córkę to kobieta musi być n górze :P I im tak wyszło :D
    Ale ja tam uważam, że jakoś mocno to znaczenia nie ma :)
    Słyszałam też że plemniki xx zyją dłużej i lepiej przed owu się właśnie kochać bo do owu xy obumierają ale też nie wiem jak to jest do końca :P

    @ to jest okres a chyba Ty miałaś na myśli owu? :D

  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak oj pisałam szybko bo robię obiad i niedługo lecę do pracy i tak wszystko w biegu dzisiaj sprzątanie, odkurzanie itd..no tak ja właśnie czytałam o tych plemnikach i w sumie dużo kobiet potwierdzało wiec czemu by nie skorzystać a może się uda tą metoda dziewczynkę spłodzić:)

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia a ty gdzie do gin chodzisz? masz jakiegoś sprawdzonego w LBN? bo ja jakoś muszę dobrego znaleźć na razie chodzę do Babki gin ale ona teraz nie jest położnikiem i nie wiem czy warto do niej chodzić..

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj chyba nic z mojego fryzjera i zakupów:/ taka burza się rozpętała:/

    My też chcielibyśmy dziewczynke, ale jak będzie chłopiec to też fajnie;)
    Ale nie patrzymy na to żeby np kochać się dzień czy kilka przed ovu żeby była dziewczynka;)


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka250 wrote:
    Niusia a ty gdzie do gin chodzisz? masz jakiegoś sprawdzonego w LBN? bo ja jakoś muszę dobrego znaleźć na razie chodzę do Babki gin ale ona teraz nie jest położnikiem i nie wiem czy warto do niej chodzić..

    Tak, chodze do niej prywatnie a wcześniej na nfz chodziłam. Fajna babka po 30 tak ok 35 może ma.
    Na Twoim miejscu kogoś bym sobie znalazła ;)


    Isia no to parasol i kalosze :D


    Mi się w pracy tak narąbało, że chyba tu już nie popracuję :/

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to co się stało w pracy??

    No akurat nie miałam ani parasola ani tym bardziej kaloszy hehe;) ale w końcu przestało;)


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie nie wiem :/
    Ludzie z pracy odchodzą,a ja nie mam pojęcia o co chodzi. Wczoraj nawet mój kierownik odszedl :/ A taki fajny gość....

    No to jak sie na deszcze naszykowałas hehhe
    A byłaś w końcu na tych zakupach czy dałaś sobie spokój?

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to dziwne, a próbowałaś się jakoś dowiedzieć o co chodzi?

    No właśnie w ogóle się nie przygotowałam;/ Parasol mam ale pożyczyłam mamie ale kaloszy żadnych;/

    Byłam, kupiłam sukienkę;)


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia wrote:
    Tak, chodze do niej prywatnie a wcześniej na nfz chodziłam. Fajna babka po 30 tak ok 35 może ma.
    Na Twoim miejscu kogoś bym sobie znalazła ;)

    tzn ja mam chodzę do niej ale ona już się nie zajmuje położnictwem tylko przyjmuje w swoim gabinecie a możesz mi kogoś polecić? ;)

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ