Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sana niestety nie mam zdjęcia, ale zaraz przejrzę stronkę to Ci wyślę jak znajdę
przyszła mama no bo wiesz kurtka i buty to już problem nie
No to będziesz baaardzo miła I ja nagrasz to i my się pośmiejemyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 11:45
-
nick nieaktualnySana wrote:Przyszła mama chodź ze mną na zakupy pomożesz mi coś wybrać
zakupy to mój problem;/ ....ale lubie go najbardziej z moich problemów!!!! -
nick nieaktualny
-
Sana zadzwonie do siostry i wezne albo nazwę albo zdjecie Sama chciałam sobie takie kupić. Przełaziłam w nich cały cmentarz i jeszcze dzieciaczka nosiłam i wcale nie czuło się, ze mają obcas. Nie wysoki, ale mają.
przyszla mama to ja do Ciebie wpadne na zakupy bo w mojej wiosce nie wiele sklepów jest Nawet porządnego centrum handlowego nie ma Nie, na szczęście nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 11:52
-
nick nieaktualnyno ja jak nie ma fajnych szpileczek patrzyłas na baldowskiego takie botki ma cudne!
wóle ja nie wiem mi sie zawsze za duzo rzeczy podoba!!
Pola na e-obówie zerkałaś tam mają wszystkie firmy mnie sie zawsze tam tysiąc butów podoba:)
wsumie szpilki by mi się przydały nowe na święta zaraz popatrzę
a macie kalosze huntera? wate sa swej ceny? mój mi ostatnio wydał pozwolenie na te kalosze:) i sie zastanawiam czy warto:) -
nick nieaktualny
-
mnie się zawsze za dużo podoba, ale nie tych które aktualnie najbardziej potrzebuje
przyszła mama chcę kupić coś stacjonarnie, nie lubię butów zamawiać przez internet. Muszę zmierzyć i pomacać
a z kaloszami nie pomogę, bo nie chodzę w kaloszach -
Ja mam problem taki, ze jak już coś znajdę ciekawego to zawsze jest coś czego albo brakuje, albo jest za dużo
Robimy zakupy robimy bo w przyszłym roku to już wszystko będzie się wokół dzieci kreciło
Ja nie posiadam kaloszków.
Teraz się rozgadałyśmy, i nie wyjdę na zakupy ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 12:01
-
nick nieaktualnyKurde a ja kocham kalosze fajnie wyglądają:)Monia siedzi gadaj zakupy nie uciekną...jajku tak mnie zagadałyscie , że mam ochotę znów pare władków wydać na coś!!!
to wasza wina!!! kozaczki, płaszczyki, zakupki ...a wy wiedźmy!
nie jednak się nie dam , oszczedzam na stokke crusi kasa się sama nie odłozy:) -
nick nieaktualnyPola_x wrote:przyszła mama a jest jakiś powód u was, ze się przez 2 lata nie udało? Czy brak szczęścia a lekarze rozkładają ręce? Przepraszam, że pytam, jak nie chcesz to nie odpowiadaj
ale ja tam w to nie wierze...mus coś byc na rzeczy więc zaczynam z Niemcami my jednak 100 lat za murzynami jestesmy z medycyną i podejściem do pacjenta szczerze wierzę, ze tam coś znajdą i szybko wyleczą! -
przyszła mama:) wrote:...u nas niby wsztsko wporzadku owulacje ksiązkowe wyniki też także powód nieznany- najgorszy!!
ale ja tam w to nie wierze...mus coś byc na rzeczy więc zaczynam z Niemcami my jednak 100 lat za murzynami jestesmy z medycyną i podejściem do pacjenta szczerze wierzę, ze tam coś znajdą i szybko wyleczą!
a próbowaliście w klinice? -
nick nieaktualnywiesz Pola co mówią mi już w Polsce, że sie zegrać z mężem nie mogę!! ostatnio jak to usłyszał mój od ginekolozki...dokładnie tydzień temu tak powiedziała to mało jej biurka nie przewrócił tak sie zagotował....nie zgranie sie -co za bzdura!! tak właśnie mnie leczą i prowadzą lekarze:)
-
nick nieaktualnytak jestem pacjentką lekarza Zosika pracuje w klinice niepłodności we wrocku twierdzi, ze to psychika bo medycznie nie ma sie do czego doczepić.
cholera wie...ja mam kilku lekarzy jednoczesnie...porównuję co gadają....kazdy co innego....no cóż...widac tak musi byc.
zobaczymy co w niemczarni powiedzą.