Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Chodziło, mi zebyś z tym nie łaziła
Ja zacznę odkładać jak ujrze 2 kreski
Ojjj tam. Kanapeczki jakies zjecie, albo coś zamowicie
Co do wózków to widziałam genialny teraz jak w sklepie byłam. Tylko nie mam pojecia co to za producent.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 13:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Przyszla mama oszalalas...przyszła mama:) wrote:i nie mówcie o jedzeniu bo ja dzis o kawie tylko a do domu o 17;/
Ja bym z domu nie wyszla bez sniadania.. :p wgl wczoraj mialam dzien jedzenia.. Non stop chodzilam cos przezuwalam, non stop glodna :p
-
nick nieaktualnya ja tak mam albo jem za duzo albo wogóle...jakoś tak sobie nic nie wziełam na dziś a kawe zawsze mam:)
ale mam plan dziś jak wrócę to zjem śledzie:)
tak jak mi moja babcia ukochana niezyjąca już robiła....gotowała ziemniaki takie w łupinach robiła śledzie ze śmietana i cebulą i juz i była to mega pyszne bo od mojej Krysinki!!
dziś tak własnie zrobię i otworzę weselną wódkę brata bo została z lipca i tak rozpocznę wolne....
jeszcze tylko 2,5 tyg do wspólnego jedzenia- przeżyję!
monia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyi wiecie ogólnie czegos ja nie pojmuje jest tyle bab z wózkami co chwilę jakas z brzuchem normalnie roje... a ogólnie tyle w ciąże zajść nie może... może to tak ma być...gdyby tak wszystkie nagle mogły byśmy się na chodnikach nie zmieściły z wózkami:)
-
nick nieaktualnymonia91 wrote:No ambitny plan
nie powiem
Zobaczysz jak zleci
hehe ambitny to on nie jest ale mam własnie taką chęć na śledzie, ze hej!
magdalenka to miłej drzemki ja zaraz spadam do domu nie chce mi sie tu siedzieć,,,,hurtownia nawaliła nie mam towaru a ja tak nie lubie.
spadam dziewczyny do póxniej miłego dnia!
-
nick nieaktualnySiema laski.
Ale się rozpisałyście
Później nadrobie.
Ja dzisiaj swój dzień przeznaczyłam na olądanie plaszczy na zimie i wiecie co? Bieda z nędzą. Byłam w housie to przejściówki, u nas w croppie wisza tylko jakiś kurtki, top secred - bida i te inne siecówki - totalna masakra. W reserved jest dużo płaszczy ale taaaaakie długie jak w harrym potterze. W środe ide do innej galerii zobaczyć ale nie wierze w cuda ! Widziałam jeden fajny na bazarku u nas ale znów kolor nie taki i w dodatku na zamek
eh
Chyba sobie na płaszczyk poczekam
Opłaciłam rachunki i teraz czekam na mojego i wracam do domu bez kasy i płaszcza... buu....
przyszła mama:) lubi tę wiadomość
-
przyszla mama smacznego Tylko jak będziesz otwierała wodeczke odezwij się Dołączę sie
Buziulka heeej :*
Twoje zdjecie dziś mi się już nie wyświetla
Przeczytałam książke
No ja wiem, ze z tym płaszczykiem to bedzie średnio Juz pisałam wczesniej, ze jak już jest coś fajnego to albo czegoś brakuje, albo czegoś za dużo
-
nick nieaktualnycześć laski ale narobiłam...zamknęłam sklep wczesniej bo zimno ponuro i mogę...polazłam do biedronki po coś do zjedzenia a tam małżeństwo stoi z wózkiem i słuchajcie babka trzyma butelke stary przelewa do niej coca colę i daja dziecku pić a mały z 8-9 mies taki malutki....tak się zagapiłam i zdebiałam, że wlazłam w tekturowy stojak rozwaliłam go i wsztskie ściery kuchenne i ręczniki i jakies tam inne rozsypały się po podłodze:) ludzi ful i wszyscy na mnie zamiast na tych durni od coli:)
co za dzień
idę na śledzia i Monia otwieram weselną!!
monia91 lubi tę wiadomość
-
przyszła mama:) wrote:cześć laski ale narobiłam...zamknęłam sklep wczesniej bo zimno ponuro i mogę...polazłam do biedronki po coś do zjedzenia a tam małżeństwo stoi z wózkiem i słuchajcie babka trzyma butelke stary przelewa do niej coca colę i daja dziecku pić a mały z 8-9 mies taki malutki....tak się zagapiłam i zdebiałam, że wlazłam w tekturowy stojak rozwaliłam go i wsztskie ściery kuchenne i ręczniki i jakies tam inne rozsypały się po podłodze:) ludzi ful i wszyscy na mnie zamiast na tych durni od coli:)
co za dzień
idę na śledzia i Monia otwieram weselną!!
Czytając początek byłam w szoku, ale doczytałam koniec i śmiac mi się chce Ty to potrafisz
Ale cole tak małemu dziecku ??!! Masakra !!
Ja jeszcze teoche poczekam, ale będę Ci towarzyszyć Poczekam jak mój wróci co by go z kieliszkiem nie przywitać
Moge nie gotowac dzisiaj obiadu..? :p
