Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya zerwałam sie po południu, tylko sie tam rozchorowałam , kaszle dychrfam i mam zapalenie oskrzeli;/
testy i wyniki porobiłam , wszystko po staremu, myślałam ,że dłużej sie wybycze a tu taki wał
jutro mój wraca jezu a ja znów ta kurtke kupiłam i kasa poszła w cholere, chyba musze kupic nowe pończochy i jakies gacie i kurtke oleje:)...ale tak mi sie chce z tymi oskrzelami masakra...
a jak u Ciebie Mońka, widzę przygotowania ida pełną parą -
To już w domu jesteś ?
A ja się cały dzień zastanawiałam co u Ciebie.
Mój by Ci polecił sete z pieprzem i do łóżka
Do urodzin ?
Taa. Nie wiem jak wytrzymam ta sobotę
Przypomnijcie mi jutro o melisieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 20:08
-
nick nieaktualnyno cały dzień mnie nie było bo musiałam pozałatwiać wszystko, seta i pieprz mi nie pomogą dostałam antybiotyk;/
a jak Ty znosisz wogóle urodziny twojego córki...bo chyba dobrze przeczytałam to twojego córka nie?
macie dobre kontakty, czesto u was jest? nie wnerwia Cie?
-
Ogólnie dobry kontakt mamy. Lepszy chyba niż jej z moim .
Kiedyś bywała częściej. Dwa lata temu na wakacjach z nami była, trzy lata temu spędziła wakacje z nami u mojej mamy na działce.
Nie wiem czy to teraz taki wiek (7 l), ale ciągle jak idzie spać to do mamy wola .
Czasami wnerwia, jak każdy
Jej urodziny to nie problem, bardziej mnie wnerwia rodzina mojego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 20:24
-
nick nieaktualnypodziwiam, mój tez ma syna ale od 2 lat nie przekroczył mojego domu, niech sobie robi tam co chce sie z nim spotyka na neutralnym gruncie ale nie w moim domu.
kiedyś to istny koszmar był, ciągle skakałam,wymyslałam atrakcje spuszczałam sie w kuchni zeby cos wymyślec , udobruchac guwniarza ale ciągle źle, choć to pewnie jego matki wina bo to idiotka, psychopatka ma nawet sądowy zakaz zblizania się do mnie ale to inna historia.
no i tyle energii mnie to kosztowało, łez i nieprzespanych nocy że powiedziałam dość, nie bedzie mi sie walić związek i chałupa przez jakies na siłe robienie patwork -owej rodziny (nie wiem jak sie to pisze) tak wiec wykresliłam z mojej głowy i chałupy jego wcześniejsze zyciowe garby i jest mi bardzo dobrze!!
Ciebie podziwiam!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 20:28
-
Na razie ona to nie problem. Na początku też wymyslalam i w ogóle, ale teraz.
Rodzina mojego trochę mnie denerwuje, ale to już jest inksza inkszosc. Czasami mam wrażenie jakby tamta picka miała być nadal z nim A to ona najpierw złapała go na dziecko, a potem zostawiła bo jej się znudziło życie rodzinne. -
nick nieaktualnyoj zawsze sa cyrki i zgrzyty w takich związkach z przeszłoscią, rozumiem cię doskonale, choć ja mam taki luksus, ze jego rodziny na oczy nie widuje, on sam jej nienawidzi i przypominam sobie o niej tylko w jakis tam dziwnych sytuacjach. także traktuje jakby jej nie było.
nie możesz byc za dobra pamiętaj jest takie przysłowie : miej wyjebane a bedzie Ci dane:) -
Witam, ja już po wizycie:)
wszystko jest ok Badanie przezierności krzyżowej wyszło pozytywnie:) Dzidzia jest 4 dni starsza 13+4, ma już 7,5cm objętość główki 21mm
Płci tak jak się domyślałam nie znamy bo na razie nie pokazało się ale i ciężko jest sprawdzić przez zwykłe usg.
Jutro wstawię fotkę bo dzisiaj już padam ze zmęczenia:)
Jestem zadowolona że wszystko w porządku maleństwo chyba spało bo nie chciało buźki pokazać lekarzowi, aż je ruszył mocniej i pokazało buziaczka.Buziulka lubi tę wiadomość
-
Dlatego mam od jakiegoś czasu . W sumie gdzieś od dwóch lat.
W końcu nie jesteśmy z ich rodzinami tylko z nimi nie ?
Moja teściowa dziś miała pretensje, że mój u niej nie je bo mówi ze w domu ja na niego czekam Teraz wściekła łazi
Truskaweczka to super Cieszę się bardzoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 20:44
Truskaweczka250, futuremama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny