Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja wracam do żywych... wróciłam do pracy, bo w domu zaczęłam wariować... dostałam krwawienia we wtorek, więc jestem spokojniejsza - obejdzie się bez zabiegu. Jutro mam wizytę kontrolną.
[*] 14.09.2014 r.
[*] 08.01.2015 r.
[*] 11.10.2015 r.
[*] 22.12.2015 r. -
nick nieaktualnycześć kochana D.....trzymaj się kochana, co dzień o Tobie myślę i wspieram Cię duchowo i telepatycznie i jeszcze jak się da...dobrze, że wróciłaś do pracy, do ludzi dom otłumania po takich przejściach...
evaa nie nie będę takich rzeczy robić nie mam na to siły zwariowalibyśmy brnąc w takie powazne rzeczy...widocznie nie jest nam to pisane i tyle...na siłę nie bede nic robić. dojdze do tego, że całe nasze zycie obróci się tylko w wizyty u lekarzy a ja na to nie mam siły...
zamykam ten mój biznes-bajzel jade do rodziców coś podjeść...odezwę się z chałupy jak już się rozgrzeję wińskiem:)
do później laski nie zniknijcie na dobre!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycześc truskaweczka!!:*
alez Ci wspaniale Milenka rośnie nie wiadomi gdzie i kiedy zaraz będzie biegać a my dalej nie zaciązymy hehe:)
u nas różnie...u mnie bynajmniej styczeń miał być już dla mnie pewniakiem i dalej dupa:)
także ja w bojowym nastroju jak na załaczonym avatarku czekam na rodża(okres) będzie jutro:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny