My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
co tam lasencje ciekawego? ja się dalej męczę, brzuch wzdęty pobolewa, mulenie w podbrzuszu okresowe, cycki ciągle bolą i zastanawiam się czy to, że nie biorę duphastonu w tym cyklu mogło mi paradoksalnie wydłużyć fazę lutealną?
-
Tamka wrote:co tam lasencje ciekawego? ja się dalej męczę, brzuch wzdęty pobolewa, mulenie w podbrzuszu okresowe, cycki ciągle bolą i zastanawiam się czy to, że nie biorę duphastonu w tym cyklu mogło mi paradoksalnie wydłużyć fazę lutealną?
-
Smoczyca1 wrote:no właśnie, a nóż widelec
no to byłaby super opcja ale nie mam żadnego białego gęstego śluzu, o jakim piszą dziewczyny, tylko jakiś żółtawy niewielki wyciek, żadnego ciągnięcia jajników ani nic w tym stylu, w ogóle kompletnie żadnego symptomu, który mogłabym podciągnąć pod ciążowy! także wydaje mi się, że ten duphaston coś mi poprzestawiał i teraz mam tego konsekwencje ale akurat wydłużenie fazy lutealnej to pozytywny efekt byle nie za długo bo oszaleję... -
Tamka wrote:no to byłaby super opcja ale nie mam żadnego białego gęstego śluzu, o jakim piszą dziewczyny, tylko jakiś żółtawy niewielki wyciek, żadnego ciągnięcia jajników ani nic w tym stylu, w ogóle kompletnie żadnego symptomu, który mogłabym podciągnąć pod ciążowy! także wydaje mi się, że ten duphaston coś mi poprzestawiał i teraz mam tego konsekwencje ale akurat wydłużenie fazy lutealnej to pozytywny efekt byle nie za długo bo oszaleję...
-
Tamka wrote:no to byłaby super opcja ale nie mam żadnego białego gęstego śluzu, o jakim piszą dziewczyny, tylko jakiś żółtawy niewielki wyciek, żadnego ciągnięcia jajników ani nic w tym stylu, w ogóle kompletnie żadnego symptomu, który mogłabym podciągnąć pod ciążowy! także wydaje mi się, że ten duphaston coś mi poprzestawiał i teraz mam tego konsekwencje ale akurat wydłużenie fazy lutealnej to pozytywny efekt byle nie za długo bo oszaleję...
Ja już się nie zbliżę do duphastonu. Nie dość że lutealną teraz miałam 17dni, to utyłam i zrobiły mi się przebarwienia na twarzy
A i jeszcze włosy przestały mi rosnąć. -
Tamka wrote:no to byłaby super opcja ale nie mam żadnego białego gęstego śluzu, o jakim piszą dziewczyny, tylko jakiś żółtawy niewielki wyciek, żadnego ciągnięcia jajników ani nic w tym stylu, w ogóle kompletnie żadnego symptomu, który mogłabym podciągnąć pod ciążowy! także wydaje mi się, że ten duphaston coś mi poprzestawiał i teraz mam tego konsekwencje ale akurat wydłużenie fazy lutealnej to pozytywny efekt byle nie za długo bo oszaleję...
, ze kobiety w ciazy nie maja ZADNYCH objawow...wogole zadnycj...ja wiem ,ze to brzmi wogole nieprawdopodobnie i co gorsza...ja tez tak mialam...
... Co potwierdza, ze tak bywa..czym bardziej trudno w to uwierzyc...ale moze jednak cos w tym jest, ha
?
Tamka, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość