My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Asha wrote:Ale pomysl tez o sobie bo mowisz, ze placzesz od dluzszego czasu
-
Smoczyca1 wrote:Rozumiem ale to tylko moje zdanie bylo ania powiedziala ze glownie zalezy jej na podniesieniu samooceny meza, a facet raczej szybciej mezczyznie lekarzowi sie wygada niz kobiecie
-
płacze bo martwie sie omeza.. o to ze jesli zdecydujemy sie na dawce to zrobi to z mielosci do mnie.. bowie ze pragne dziecka..a on bedzie sie czul "niespelniony" ....
od malego zawsze byl gdzies na koncu.. mimo iz najstarszy rodice a w szczegolnosci ojciec najbardziej go "gnoi" zawsze to on wszytsko zle robi.. a inni -mimo iz tak nie jest najlepiej..
jakprzypadkiem zobaczl hormony michala to co powiedzial..nie zmartwil sie tylko do niego z tekstem bo to twoja wina bo jjesz slodycze.. itp itd.. nie zmartwil sie ze cos jest nie tak..tylko ze to jego wina..choc tak nie jest ..
dlatego tak bardzo naciskam na samoocene meza..nie wiem czy wiecie o co chodzi..chcialabym zeby poczul sie spelniony zeby nie czul ze jego zycie jest "jalowe" -
Ania_84 wrote:płacze bo martwie sie omeza.. o to ze jesli zdecydujemy sie na dawce to zrobi to z mielosci do mnie.. bowie ze pragne dziecka..a on bedzie sie czul "niespelniony" ....
od malego zawsze byl gdzies na koncu.. mimo iz najstarszy rodice a w szczegolnosci ojciec najbardziej go "gnoi" zawsze to on wszytsko zle robi.. a inni -mimo iz tak nie jest najlepiej..
jakprzypadkiem zobaczl hormony michala to co powiedzial..nie zmartwil sie tylko do niego z tekstem bo to twoja wina bo jjesz slodycze.. itp itd.. nie zmartwil sie ze cos jest nie tak..tylko ze to jego wina..choc tak nie jest ..
dlatego tak bardzo naciskam na samoocene meza..nie wiem czy wiecie o co chodzi..chcialabym zeby poczul sie spelniony zeby nie czul ze jego zycie jest "jalowe"Tamka lubi tę wiadomość
-
tyle ze wiem z eon sam nie pojdzie.. bo dla niego psycholog..to od razu wiesz ze cos z nim nie tak itp itd.. a jakide z nim do lekrza to mowi mi ze czuje sie pewniej.. bo jak on cos zapomni to ja bede pamietala ..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsha wrote:Moj tez chodzil...sam ...bo go ojciec gnoil i po 3 miesiacach inny facet
no właśnie, taka psychoterapia sięga bardzo bardzo w przeszłość i nawet nie zdajemy sobie sprawy jak sytuacje z dzieciństwa mają wielkie przełożenie na nasze obecne życie.
-
CzaryMary wrote:no właśnie, taka psychoterapia sięga bardzo bardzo w przeszłość i nawet nie zdajemy sobie sprawy jak sytuacje z dzieciństwa mają wielkie przełożenie na nasze obecne życie.
Dlatego uwazam, ze powiniem pojsc sam, bo moga wyjsc rzeczy, o ktorych bedzie sie wstydzil przy niej rozmawiac i szczerze mowiac sa rzeczy, o ktorych moze nawet lepiej zeby nie wiedziala...to moze brzmi okropnie ale taka jest prawda -
nick nieaktualnyAsha wrote:Dlatego uwazam, ze powiniem pojsc sam, bo moga wyjsc rzeczy, o ktorych bedzie sie wstydzil przy niej rozmawiac i szczerze mowiac sa rzeczy, o ktorych moze nawet lepiej zeby nie wiedziala...to moze brzmi okropnie ale taka jest prawda
w sumie dobrze gadasz.
a gdzie resztę towarzystwa wywiało? eeee?
harrego Pottera oglądają na pewnoAsha lubi tę wiadomość
-
Asha wrote:Dlatego uwazam, ze powiniem pojsc sam, bo moga wyjsc rzeczy, o ktorych bedzie sie wstydzil przy niej rozmawiac i szczerze mowiac sa rzeczy, o ktorych moze nawet lepiej zeby nie wiedziala...to moze brzmi okropnie ale taka jest prawda