My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Blondik wrote:matko, jaka aty chuda jesteś.
..tyle to ja chyba w podstawówce ważyłam.ile masz wzrostu?
**********************Gang 18+***********************
-
Yasmin wrote:witam dziewczynki!!!
Wskoczyłam na 46,5kg!!!!! Tadaaa!!!!!
Chętnie przyjmę gratulacje
48kg ważyłam jak szłam do ślubu 6 lat temu.. to była moja najniższa waga.. a ile masz wzrostu? bo ja przy tej wadze wyglądałam..chudo, a mam tylko 163..
obecnie startowałam z 54kg di II ciążyYasmin lubi tę wiadomość
-
dziękuję za gratulacje
Bardzo się cieszę
No niedowagę mam sporą, zawsze taką miałam. Mam 161 cm wzrostu. Pewnie nikt mi tutaj nie uwierzy w to ile ja jem. Wierzy tylko ten kto widzi na własne oczyAle ja to mam po mamie. Mama ma 62 lata i waży 48 kg...
taka przemiana materii
Choć muszę przyznać, ze większy apetyt miałam przed ciążą. Nie mam mdłości a jakoś mnie od jedzenia odrzuca. Wciskam w siebie na siłę bo wiem, że trzeba. Ale efekty już są
Trzymajcie kciuki plsssWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 10:17
Tamka, Malenq, Krokodylica, justta, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Yasmin, to super! mam koleżankę - identyczna sytuacja..ale ona co zjadła, to od razu ją ciągło do kibelka.. pożerała ogrom jedzenia a z przytyciem miała i nadal ma problem.. ma 170 i waży 49kg, kiedyś ważyła 51kg to była przeszczęśliwa.. ale stresu trochę i znowu spadła z wagi.. taki Wasz urok..w ciąży czy chcesz czy nie, to i tak trochę przytyjesz
Yasmin, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
masakra ale chudzielce............ fakt okres podstawówki
ale wiecie ? zazdroszczę, zawsze marzyłam by być niziutka, malutka, szczuplutka, ruda z kręconymi włosami i piegami........ nie mam z tego NIC
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 10:20
konwalianka, Malenq, momo1009 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehehe we mnie wciskać jedzenia nie trzeba - dzisiaj już zjadłam dwa śniadania hehehehe
justta powodzenia:) ja wizytę mam na 15.00:)
ale z rana zdążyłam krew oddać, a po 12stej jadę po raz drugi zrzucić trochę krwi..na inne badanie....
Tamuś to dobrze, że nie plamisz, oby tak dalej:)
Asha są dwa powody dlas których Cię nie ma...chciałabym żeby to był powód radosny....
Tamka, justta, Krokodylica, momo1009 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrokodylica wrote:A bóle w podbrzuszu mnie męczyły wczoraj i trochę się martwiłam że przegięłam z aktywnością.
Ale dziewczyny piszą że to normalne.
A mi dzisiaj jak by zelżały te bóle.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
konwalianka wrote:Yasmin, to super! mam koleżankę - identyczna sytuacja..ale ona co zjadła, to od razu ją ciągło do kibelka.. pożerała ogrom jedzenia a z przytyciem miała i nadal ma problem.. ma 170 i waży 49kg, kiedyś ważyła 51kg to była przeszczęśliwa.. ale stresu trochę i znowu spadła z wagi.. taki Wasz urok..w ciąży czy chcesz czy nie, to i tak trochę przytyjesz
Zawsze tez liczyłam na to, że jak przestanę tańczyć to sie zmieni. Ale nic z tego. Jak było tak jest. A ja jem tłusto, mącznie i w ogóle niezdrowo generalniekonwalianka lubi tę wiadomość