My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
fote domu widzialam z fona
Kroko co u ciebei
Biedroneczko widze ze tempka ladnie sie trzyma trzymam kciuki
LaRa zaraz lookne na zdj
Kotka uwierzto sie dzieje na prawde jakbys byla podreka to bym cie uszczypala
-
Kroko, najważniejsze że pod opieką lekarza.
Ja mam jakiegoś doła, w owulację staram się trafić od grudnia, tyle że temperatura od kwietnia, wcześniej na testach ovu. Ja wiem że niektóre z was mają/miały większy staż w staraniach, ale powiem wam że takie mnie teraz zwątpienie dopadło, że mam ochotę rzucić starania w cholerę. Dobry lekarz by się przydał na którego widok nie będzie mi się robić niedobrze, leki które brałam odstawiłam (no poza luteiną na wywołanie @), temperaturę mierzę siłą rozpędu, bo i tak wstaję o 6 i tak, a przynajmniej mam pretekst żeby 5minut dłużej poleżeć. Niech mnie ktoś w dupę kopnie, cobym się wzięła za siebie bo normalnie aż ciężko mi samej ze sobą wytrzymać.
******************************GANG18+***************************** -
smarta wrote:Kroko, najważniejsze że pod opieką lekarza.
Ja mam jakiegoś doła, w owulację staram się trafić od grudnia, tyle że temperatura od kwietnia, wcześniej na testach ovu. Ja wiem że niektóre z was mają/miały większy staż w staraniach, ale powiem wam że takie mnie teraz zwątpienie dopadło, że mam ochotę rzucić starania w cholerę. Dobry lekarz by się przydał na którego widok nie będzie mi się robić niedobrze, leki które brałam odstawiłam (no poza luteiną na wywołanie @), temperaturę mierzę siłą rozpędu, bo i tak wstaję o 6 i tak, a przynajmniej mam pretekst żeby 5minut dłużej poleżeć. Niech mnie ktoś w dupę kopnie, cobym się wzięła za siebie bo normalnie aż ciężko mi samej ze sobą wytrzymać.
A moze wez na jeden cykl chociaz odstaw ten termometr albo tak jak ja poprostu czasem zmierz zeby wiedziec gdzie mniej wiecej owu.
uffff skonczylam sprzatac. 55m2- 2,5h ! I to jeszcz epodlogi nei sa umyte! Ale ok, bylo wyjatkowo zasyfione bo chyba od miesiaca nic nie sprzatalismy tylko sie po pracy i w weekendy weselem zajmowalismy wiec naroslo wszystkiego. A teraz ide robic "obiad" ;P -
uhh zeby mampoleczone a tak mnie naprza po zimnym jeden ze szok ;/ albo znowu probuje sie do konca 8 wyyrznac ;/
bo racej ten zab co jest martwy to nie ;/- bo to jest szostka a mnie boli a raczej co jakis czas zaboli na samym koncu zuchwy ;/gdzie mam polowe osemki ;/ -
smarta, takie spadki formy są normalne, ale przywołuję Cię do porządku..dziś możesz się poużalać ale działamy dalej..nie poddajemy się, co najwyżej można nieco zmienić formę - coś odstaw, z czegoś zrezygnuj..weź ciepłą kąpiel, wypij lampkę wina i do przodu! podczas moich 12 cyklach 3 krotnie miałam spadek formy..
ja jjuż obrobiłam się nieco, ale nie mam sił na odkurzenie i umycie podłóg; dziś mam cel - iść wcześniej spac -
smarta wrote:Kroko, najważniejsze że pod opieką lekarza.
Ja mam jakiegoś doła, w owulację staram się trafić od grudnia, tyle że temperatura od kwietnia, wcześniej na testach ovu. Ja wiem że niektóre z was mają/miały większy staż w staraniach, ale powiem wam że takie mnie teraz zwątpienie dopadło, że mam ochotę rzucić starania w cholerę. Dobry lekarz by się przydał na którego widok nie będzie mi się robić niedobrze, leki które brałam odstawiłam (no poza luteiną na wywołanie @), temperaturę mierzę siłą rozpędu, bo i tak wstaję o 6 i tak, a przynajmniej mam pretekst żeby 5minut dłużej poleżeć. Niech mnie ktoś w dupę kopnie, cobym się wzięła za siebie bo normalnie aż ciężko mi samej ze sobą wytrzymać.
Smarta, mamy podobny staż i ja też powoli zaczynam się załamywać..
ale musimy być twardkie -
Anuśka wrote:Oj laseczki nie łamać mi się tu.... Ja też mam doła strasznego... Tak Was czytam i jakoś nie wiem co pisać... Chyba sobie daruję zupełnie ten cykl... Muszę odpocząć od tego wszystkiego... Buziole Wam przesyłam
Anuśkaa pewnie odpocznij, z tego ci widać wtedy się zachodzi
Anuśka lubi tę wiadomość