My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczynki FAKT niesamowite uczucie, jakby z kosmosu hehehehe...ale w nocy to się na początku wystraszyłam hahahaha......
lecę skarby, mężu dzwonił, że zaraz będzie...
a jutro to na zdanie krwi na rano, więc będę popołudniu.....
Miłego wieczorku, i jutrzejszego dnia:)
BuziolkiAnuśka lubi tę wiadomość
-
Kotka, ja się urodziłam i wychowałam w stolicy i nie do końca sobie wyobrażam mieszkanie gdziekolwiek indziej. Choć od kiedy myślę poważnie o dziecku przeszły mi przez myślę inne opcje, tyle że się w nich nie widzę.
******************************GANG18+***************************** -
Tamka wrote:a, w ogóle - byłam u kosmetyczki na hennę i regulację brwi - nałożyła mi najciemniejszą , trzymała kosmicznie dlugo, aż się balam, że brwi stracę i co? wyszedł... szary
wyglądałam jak.... hmmm.... nie wiem co.... Ale paskudnie
-
ja niestety mam jasne i rzadkie brwi i lubię je sobie ładnie wyregulować i przyciemnić o kosmetyczki, szczególnie z okazji jakiejś imprezy , a teraz mamy wesele, mam swój ulubiony odcień, tyle, że okazuje się, że w ciąży mogą się pojawić różne niespodzianki
jak właśnie ta - zamiast mojego pięknego ciemnego grafitu, który zawsze miałam, wyszedł szary
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Hejka u mnie ok , dzisiaj robiłam badania i wszystkie są w normie, w czwartek wizyta u gina, mój M ma urlop to trochę odpoczywam od kompa
ale czytam i próbuje nadrobić co u was, miłego wieczorku dziewczynki
Tamka, Krokodylica, konwalianka, Malenq, Kropka_1 lubią tę wiadomość
-
Biedronka twoja wypowiedź o pisaniu prac zabrzmiała jak oferta. Ja to niestety za ambitna jestem i wszystko chcę sama. A z drugiej strony to nie potrafię pisać. Gadać mogę godzinami ale pisanie jakichkolwiek prac to dla mnie męczarnia.
Kotka ja 20 lat mieszkałam w mieście w bloku, w jednym pokoju z siostrą, później jak byłam za granicą to w szeregówce. Teraz mieszkam w lesie. Tzn. z dwóch stron mam las, a z dwóch pola, za którymi też jest las. Do granic miasta mam 6 km do centrum jakieś 12 km. Całe szczęście mam samochód więc dojazdy nie są problemem. Po kilku latach mieszkania w domu weszłam do mieszkania gdzie mieszkałam wcześniej to nie wiedziałam jak się w toalecie zmieścić.
Dzieciństwo w bloku wspominam suuuuper, cegiełki, chowanego itp. starsze dzieci zajmowały się młodszymi.
Taraz moja siostra ma dziecko - 3 latka. Mieszkamy w lesie ale w wielkim domu, w 3 rodziny. Każdy ma swoją przestrzeń. Ma na podwórku huśtawkę, piaskownice, ślizgawkę, trampolinę. Czasami siostra jeździ z nią do parku na plac zabaw żeby z dziećmi się pobawiła. Na nudę ogólnie nie narzeka bo ma nas. Nudzi się z mamą biegnie do cioci i wujka (czyli do mnie), albo do babci i dziadka. Siostra mówi, że gdyby przyszło im mieszkać teraz w bloku to by się zanudziły.
My natomiast chcemy się wyprowadzić. Ja mówiłam że do bloku nie wrócę za żadne skarby, żeby sąsiadom na zdrowie krzyczeć przez ścianę jak kichną (autentycznie tak robiliśmy jak sąsiad na górze kichał), ale teraz coraz bardziej się skłaniam ku temu. Mamy też możliwość wybudowania domu 50 metrów od moich rodziców. Ja jednak teraz wolę blok, rok temu nigdy w życiu bym powiedziała. Właściwie jedyną przeszkodą w kupnie mieszkania jest brak wkładu własnego do kredytu.
Mój mąż natomiast wychował się w małym miasteczku, w domu z ogrodem, i jemu marzy się mieszkanie w bloku.
Wszystko ma swoje plusy i minusy i zależy od punktu widzenia.
edit: a no i zapomniałam dopisać, latem jest idylla jedynie trzeba trawę kosić. Za to zimą jak zawieje śniegiem, to niestety jest kiepsko. Ja to zimą łopatę i piach wożę w bagażniku, bo niestety gmina lasu nie odśnieża.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 18:23
**********************Gang 18+***********************
-
Tamka wrote:a, w ogóle - byłam u kosmetyczki na hennę i regulację brwi - nałożyła mi najciemniejszą , trzymała kosmicznie dlugo, aż się balam, że brwi stracę i co? wyszedł... szary
Ja mam krzaczory zamiast brwi i to bardzo ciemne, nigdy henny nie robiłam, jedynie je reguluje, żeby oczy było widać**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnyO jeny dziewczyny wlazłam po obiedzie do wyrka - cały dzień dzisiaj mam piżamowy - leżeliśmy sobie z Bąblastym, oglądalismy programy przyrodnicze itp. On poszedł się bawić a ja zasnęłam. Przedrzemałam z przerwami ze 2 godizny
wstyd normalnie..... a ja kmnie łepetyna napitala teraz
-
Cześć Kochane
Wróciłam z Polandii, strasznie szybko ten czas zleciał, dwa tygodnie to stanowczo za krótko. Było fajnie, intensywnie jak zawsze podczas takich wizytPogoda była nienajgorsza, trochę się schłodziłam
za to dzisiaj tutaj 38 st., no masakra...
Podróż minęła bez sensacji, w samolocie ok, ale stres był
Czuję się ok, głowa tylko czasem pobolewa i jakieś tam lekkie pozostałości mdłości wieczornych.
Nie dopinam żadnych spodni i wszystkie staniki za małe...Czas na zakupy. A kupię se kilka par dresów i jakoś to będzieBrzuch rośnie, wagowo tylko 1 kg na plusie, dziwne
Kilka dni temu czułam bardzo charakterystyczne bulgotanie, motylki w brzuchu, czyżby to dziecię? Teraz cisza. Czekam więc na konkretne znaki od potomka
Przeleciałam tylko kilka ostatnich stron. Gratuluję nowym ciężaróweczkom!Za "stare" ciężarne i owulantki mocno trzymam kciuki
Anastazja, przytulam i wspieram Kochanie...Tamka, Czarnula87, Krokodylica, konwalianka, Malenq lubią tę wiadomość