My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
TESTUJĄCE Z GANGU:
31.08 - Katjaa
02.09 - Kasica
04.09 - Choco
08.09 - Arienna
07.09 - Nieukowa
10.09 - Mari
18.08 - Smarta
xx.08 - Momo1009
09.09 - Kropka_1
27.09 - Biedroneczka83
xx.09 - Asha
xx.09 - Cymcia
xx.10 - Czarnula87
xx.xx - Anuśka
xx.xx - Anastazjaaa
xx.xx.2015 - Ania_84 - czekająca na plemniki -
zgredka wrote:no właśnie, bo jakaś mała ta lista sierpniowa no dziewuchy, kto się przyłączy
..
mnie wzdęło i bekam ..no i stały ból brzucha od 4 dni zaczyna mnie niepokoić, chyba se zapodam termofor na plecy.. (o ile można)
a co dalej z pieskami Anuśka?? szukacie im domu ??Z naszym psiurem się dogadują i z kotem też więc luzzz
marissith, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Chodziłyśmy z Zuzką po tym lesie i usłyszałam popiskiwanie, więc odstawiłyśmy wiadereczka i poszłyśmy w kierunku odgłosów a tam od krzaków do małej polanki łaziły takie smętne i piszczały bidulki. Ale nie chciały do nas przyjść i uciekały w popłochu, więc rozpoczęliśmy już z mężem pogoń za nimi i takie mega wystraszone złapaliśmy. Najpierw zaczęły bardzo głośno skomleć (chyba im ktoś krzywdę zrobił) ale po kilku minutach przytulania im przeszło
ach ale sie to fajnie czyta ze po przytulaniu zrobiło sie im lepiejAnuśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kroko i Malenq, odnośnie wieku ciąży to pytałam i oni liczą zakończone tygodnie, przynajmniej moja tak robi, jak byłam ostatnio , to był 9 tydz + 4 dni czyli jak dla nich 9 tydzień ciąży
ale jak spojrzałam sobie na tabelę z wielkością kropków w tym czasie to mój już był w 10 tygodniu
strasznie to zakręcone -
Biedroneczka przykro mi z powodu @. Wiadomo Clo to nie cukierki, ale chyba warto jeśli jajniki same nie chcą pracować. Ale Ty masz regularne cykle więc lekarz najpierw powinien zrobić monitornig cyklu naturalnego bez podania Clo, żeby sprawdzić czy owulacja występuje naturalnie.
Auśka to tak jak ja - też nie jem w Macu ani tym podobnego żarcia.
Nieukowa nie wiem gdzie słyszałaś o tym Clo, ale mi się udało w pierwszym cyklu więc masz potwierdzoną informację a nie tylko "ze słyszenia". Clo nie podaje się przy regularnych cyklach i jeśli owulacja występuje sama. Przecież to lek, który ma spowodować rośnięcie pęcherzyka jeśli on nie rośnie sam. Monitoring jest konieczny.
Jeśli chodzi o jogę czy akupunkturę to ja też nie wierzę że to pomaga. Raczej pomaga zajęcie myśli i się czymś innym niż tylko starania. A jeśli komuś pomaga w tym joga to proszę bardzo, czemu nie.
Moim zdaniem Kotce się udało bo zajęła się organizacją wesela i wtedy - bach.
Anuśka lubi tę wiadomość
-
momo ja już w domu ale niestety nadal męczą mnie wymioty. A dzisiaj to szczególnie mocno. Dzwoniłam do gina, ponieważ wydaje mi się że po lekach które dostałam (Salfazin czy jakoś tak) wymioty mi się wzmagają i kazał mi ich nie brać, powiedział że to nie problem - następnym razem zbadamy poziom żelaza i najwyżej wtedy będziemy uzupełniać jeśli będzie taka potrzeba. Także od jutra biorę tylko kwas foliowy i zobaczę, bo dzisiaj męczyło mnie okrutnie.
A Ty jak tam się miewasz?Yasmin, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:momo ja już w domu ale niestety nadal męczą mnie wymioty. A dzisiaj to szczególnie mocno. Dzwoniłam do gina, ponieważ wydaje mi się że po lekach które dostałam (Salfazin czy jakoś tak) wymioty mi się wzmagają i kazał mi ich nie brać, powiedział że to nie problem - następnym razem zbadamy poziom żelaza i najwyżej wtedy będziemy uzupełniać jeśli będzie taka potrzeba. Także od jutra biorę tylko kwas foliowy i zobaczę, bo dzisiaj męczyło mnie okrutnie.
A Ty jak tam się miewasz?Yasmin, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ale skoro pomaga tzw. wyluzowanie czyli jak to piszesz Kroko zajecie mysli czyms innym to tak samo moze pomoc akupunktura czy joga. Smiem twierdzic ze nie ma dowodow naukowych ze "wyluzowanie" pomaga
. A czesto pomaga
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKroko współczuję tych mdłości
mam nadzieję, że Ci lada moment przejdzie, bo wykończyć się można
Anuśka kochana kobieta z Ciebie, biedne szczeniulki
Nie dam rady więcej nadrobić... od siebie dodam tyle, że zrobiłam sobie nowy kolczyk (ta mała kropeczka na chrząstce)
http://www.seeclouds.com/wp-content/uploads/2013/04/Rihanna-tragus-piercing.jpg
http://www.seeclouds.com/wp-content/uploads/2013/04/Scarlett-Johansson_2.jpg
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:momo ja już w domu ale niestety nadal męczą mnie wymioty. A dzisiaj to szczególnie mocno. Dzwoniłam do gina, ponieważ wydaje mi się że po lekach które dostałam (Salfazin czy jakoś tak) wymioty mi się wzmagają i kazał mi ich nie brać, powiedział że to nie problem - następnym razem zbadamy poziom żelaza i najwyżej wtedy będziemy uzupełniać jeśli będzie taka potrzeba. Także od jutra biorę tylko kwas foliowy i zobaczę, bo dzisiaj męczyło mnie okrutnie.
A Ty jak tam się miewasz?
Może faktycznie, jak odstawisz te nowe leki...
-
marissith wrote:
Nie dam rady więcej nadrobić... od siebie dodam tyle, że zrobiłam sobie nowy kolczyk (ta mała kropeczka na chrząstce)
http://www.seeclouds.com/wp-content/uploads/2013/04/Rihanna-tragus-piercing.jpg
http://www.seeclouds.com/wp-content/uploads/2013/04/Scarlett-Johansson_2.jpg
marissith lubi tę wiadomość