My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:Chyba człowiek intuicyjnie łączy się w pary, bo ja również wybuchowa jestem, a mój małż milczek....co mnie czasami jeszcze bardziej drażni...
Lena ja teraz nie robię NIC;)
Ty jako ciężarówka sie nie liczysz w NicNieRobieniu bo Ty masz takie prawo a nawet obowiązek o tej porzeMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Jeny jutro piatek !!!!!!! Się zorientowałam ....
http://m.youtube.com/watch?v=j1NHparz6IEMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Hehhe u nas moj totalna olewka..
ja panikara i strasznie emocjonalnie podchodze do wszytskiego
jak ni eraz sie poklocimy to moj wyslucha ale nie odezwie sie
jak sie wygadam to mnie przytula i mowi no juz uszlo wszytsko
i zmienia temat
jak wie ze on zawinil to przyzna sie po pol godziny zamknie sie w pokoju a pozniej przeprosi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czarnula87 wrote:raczej nie, u mnie jest tak że robsz dzisiaj a wynik na nastepny dzień dopiero
a czemu pytasz??
A taką właśnie bzdurę usłyszałam. Powiedzmy że znajoma taki kit wciska. I jakoś tak w całą historię mi się wierzyć nie chce. Ale długo by opowiadać, w sumie nie moja historia więc nie będę się zagłębiać bo mi tylko ciśnienie podnosi.
******************************GANG18+***************************** -
nick nieaktualnyOch dziewczyny ..... nic mi nie wolno... powoli mnie to wnerwia.... przepraszam, że tak smęcę...ale ja od kilku lat byłam bardzo aktywna, lubiłam to uczucie "padania na pyszczek" z wycieńczenia....
a teraz gin nawet nie dał zielonego światła na ćwiczenia dla ciężarnych jak jestem sama....a przeważnie jestem sama...małża mam tylko w weekendy...a za 2 tyg. to i to nie...bo ma 1,5 miesięczne szkolenie w Wawie i tak będzie pracował od pn-czw, a pt-niedz. będzie w Wawie....
ech coś mnie maruda dopadła dzisiaj....chyba to przez te nieopielone truskawki...i trawa nieskoszona.....
wiem, wiem......już za parę miesięcy będę sobie mogła pomarzyć o odpoczynku....ale teraz.........grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr...
tak wiem, człowiekowi nie dogodzisz, a kobiecie w ciąży tym bardziej....
Lena83, Czarnula87, LaRa lubią tę wiadomość
-
Kochana Ty tam na tyłku siedź i nie marudz ...
Tez tak marudzilam w I ciazy.
24 tydzien trafiłam do szpitala i tak plackiem do rozwiązania wiec juz nigdy marudzić nie bedeMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
beszka wrote:dzien dobry
Tamka, a Ty teraz u Tesciow mieszkasz czekaajc na zakonczenie budowy domku?
my mieszkalismy u moich tesciow przez 9 mies. czekajac na nasz domcale szczescie osobna kuchnie, lazienke i w ogole cale pietro mielismy
ja i tesciowa na dluzsza mete pod jednym dachem, to zla kombinacja hahaha
na razie drugi dzień więc ciężko coś więcej powiedzieć ale tfutfu jest ok
-
byłam z psiurem na długim spacerze, wrócił do nas, strasznie się za nim stęskniłam, widzę, że moja mamcia rozpuściła bestię totalnie, trzeba będzie znowu popracować nad myśleniem bo w głowie piesio ma siano
idę się położyć, jakiś szpilki mi ktoś dzisiaj w szyjkę macicy wbija , nieprzyjemne to
gdzie ta Zakochana ? -
Lena83 wrote:Kochana Ty tam na tyłku siedź i nie marudz ...
Tez tak marudzilam w I ciazy.
24 tydzien trafiłam do szpitala i tak plackiem do rozwiązania wiec juz nigdy marudzić nie bede
no włąsnie Karola z innego forum lezała od 22tydz i 4 dzien bo maly wszeld do analu rodnego wczoraj urodzila malucha w 25 tyg .. mam nadziejeze uda im sie wywalczyc o malucha poki co maly dzilnie walczy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania_84 wrote:no włąsnie Karola z innego forum lezała od 22tydz i 4 dzien bo maly wszeld do analu rodnego wczoraj urodzila malucha w 25 tyg .. mam nadziejeze uda im sie wywalczyc o malucha poki co maly dzilnie walczy
Ojej ....
Bede sie za Małego modlic.
Musi byc dobrze.
Ja dotrwalam do 33 tygodnia.Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Jak moja Amelka leżała w inkubatorze to obok takie kruszynki wlasnie.
Nigdy nawet jak ogladalam zdjecia w necie nie umiałam sobie tego wyobrazic.
Widok kroil mi serce....
Ale gro dzieci wyszło z tego. Potem dopolki miałam kontakt z kobietami to dogoniły rówieśników. Chociaz smutne historie tez były niestety ...Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.