My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
zgredka wrote:No moze i sie nie kalkuluje, ale ja juz robie bo z diety,przy czym dzisiejsze placki z gruchy to moze beda mnie kosztowac ze 2/3 zl chyba ze liczymy rowniez zuzyty prad
..
No to masz fajnie, ze mama obok. Moja mieszka 200 km stad, choc pewnie mdlosci nie mialabym mniejszych przy jej bliskosci
placki z guszka? -
zgredka wrote:No moze i sie nie kalkuluje, ale ja juz robie bo z diety,przy czym dzisiejsze placki z gruchy to moze beda mnie kosztowac ze 2/3 zl chyba ze liczymy rowniez zuzyty prad
..
No to masz fajnie, ze mama obok. Moja mieszka 200 km stad, choc pewnie mdlosci nie mialabym mniejszych przy jej bliskosci -
a co do pracy to faktycznie zależy od stosunków z pracodawcą...ja nigdy nie narzekałam i złego słowa nie mogę powiedzieć wiadomo nikt nie jest idealny ale ogólnie jest ok. I umówiłam się z szefową że jak koleżanka wróci z urlopu to ja pójdę na zwolnienie żeby jej na lodzie nie zostawić
Wiecie skoro ona zawsze była dla mnie fair to co będę się rzucać
-
zgredka wrote:No placki z gruszki 100 gram gruszki startej do tego 30gr maki jajko nieco oleju cynamon i na patelnis
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
zgredka wrote:No moze i sie nie kalkuluje, ale ja juz robie bo z diety,przy czym dzisiejsze placki z gruchy to moze beda mnie kosztowac ze 2/3 zl chyba ze liczymy rowniez zuzyty prad
..
No to masz fajnie, ze mama obok. Moja mieszka 200 km stad, choc pewnie mdlosci nie mialabym mniejszych przy jej bliskosci
a diety chyba żadnej nie potrzebuję, a że wiem że byle czego mi nie dadzą to sem jem -
Smoczyca1 wrote:no dobra nie chce mi się gotować
a diety chyba żadnej nie potrzebuję, a że wiem że byle czego mi nie dadzą to sem jem
Ja bym chetnie w takim barze zjadla. W Niemczech jednak jedzenie mimo ze podobne, nawet z wygladu i nazwy do Polskiego to jest inne. Uzywaja innych przypraw. Do fasolki zielonej na przyklad dodaja czaber i czesto do ziemniakow zapiekanych rozmaryn a mi na sam zapach sie slabo robi i to nei przez ciaze. To nie jest tak ze to jedzenie jest niedobre, bo na mojej stolowce naprawde swietnie gotuja (do wyboru sa 4 dania w tym jedno azjatyckie, do tego stanowisko z makaronem i sosem jakims specjalnym, stanowisko z makaronami i sosami tradycyjnymi, sushi, salatki, zupa, desery, pizze). Ale to popsotu smakuje inaczej, no nei jak u mamy. Marze o takim zwyklym mielonym do marchewki z groszkiem albo do surowki z kapusty bialej:).
Zupy mi w ogole nie smakuja. Kiedys wzielam pomidorowa i byla tak ochydna ze zjadlam tylko pare lyzek i mialam ochote isc i zapytac sie tych pan ktore tam gotuja czy one ta zupe w ogole probowaly przed podaniem, sam kwas. Gotowalabym sama ale nie mamy w pracy mikrofali i nie mam gdzie odgrzewac a stolowka jest po drugiej stronie ulicy.
-
Lena83 wrote:Dziewczyny a ja sie zastanawiam po co Wy te badania robicie?
Czy gdyby sie okazało np ze zespół Downa teraz czy po porodzie to cos w waszych decyzjach to zmienia?
U mnie na ten moment zmienia wszystko. Tak na 99% nie podjęłabym się. Ale ten jeden % sobie zostawiam.
******************************GANG18+***************************** -
PsotkaKotka a mogę zapytać jak długi jesteście w Niemczech i co tam porabiacie i czy fajnie?Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Hej lasesczki,
Smoczku buziak :* dawno Cię nie było
kurde ale mnie brzuch i jajnik nagina, dziwne że podczas okresu jajnik, no cóż im więcej w tym siedzę tym więcej widzę i czuję, hehe niedługo będę mogła zostać akuszerkąalbo samozwańczą położną
oglądając filmik o owulacjiwpadlam na to:
https://www.youtube.com/watch?v=ZvPVyas68jE
powiedzcie mi jak bardzo zrytym można być żeby coś takiego narysować -
Arienna wrote:
kurde ale mnie brzuch i jajnik nagina, dziwne że podczas okresu jajnik,
mnie często boli podczas @
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Lena83 wrote:PsotkaKotka a mogę zapytać jak długi jesteście w Niemczech i co tam porabiacie i czy fajnie?
Moj S od urodzeniaa ja od ponad 6 lat. Ja przyjechalam robic doktorat i teraz pracuje na uniwerku do konca roku. Czy fajnie? Jesli chodzi o stabilnosc finansowa to wysmienicie. Natomiast ja jestem bardzo sentymentalna i bardzo dlugo bardzo tesknilam do Polski. Cale szczescie, ze nei wyprowadzialam sie gdzies dalej bo mam do domu 2,5h jazdy autem (3,5h pociagiem). Wiec wpadam tam przynajmniej raz w miesiacu, zdazylao sie nawet ze na jeden dzien tylko zeby cos zalatwic czy na impreze ;P. Juz sie przyzwyczailam, biore slub i jestem w ciazy wiec sytuacja jest jasna, zostaje tu na zawsze. Znam wielu ludzi ktorym jest obojetne to gdzie mieszkaja i wola dobrze zarabiac niz byc blisko rodziny czy w nie swoim kraju. Ja jednak taka nie jestem i bardzo dlugo bilam sie z myslami. DLatego jak ktos planuje wyjazd to ja ostrzegam, uwazaj bo to wcale nei takei proste. Uwazam tez ze mi pomaga to ze moj maz jest Niemcem bo sie bardziej zintegrowalam. Gdybym miala siedziec tylko z Polakami i jesc pierogi z mielonym to bym juz dawno wrocila poprostu do kraju.
Jeszcze wspomne o tym, ze nigdy nei czulam sie tu obco, niechciana, zle traktowana. Nikt nigdy nie dal mi odczuc, ze jestem z innego kraju. Moj tato sie strasznei tego boi i ciagle pyta czy mnie tam znajomi akceptuja, czy rodzina akceptuje a ja nigdy nawet nei mialam watpliwosci. Moze to tez zalezy od srodowiska w jakim sie czlowiek obraca.
Ide w koncu jesc! Dzisiaj chyba postawie na gyros z frytkamiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 12:59
-
Arienna wrote:Hej lasesczki,
Smoczku buziak :* dawno Cię nie było
kurde ale mnie brzuch i jajnik nagina, dziwne że podczas okresu jajnik, no cóż im więcej w tym siedzę tym więcej widzę i czuję, hehe niedługo będę mogła zostać akuszerkąalbo samozwańczą położną
oglądając filmik o owulacjiwpadlam na to:
https://www.youtube.com/watch?v=ZvPVyas68jE
powiedzcie mi jak bardzo zrytym można być żeby coś takiego narysowaćA byłam na wczasach w sumie w tych góralskich lasach
AAAA co do owulki to cofnij się i zobacz jakie LaRa fotki wstawiła eckmm wygląda cóż brutalnie
MIło Cię widzieć -
Wolałabym taki film na zywo przezyć
https://www.youtube.com/watch?v=_5OvgQW6FG4
Ile plemniorówAnuśka lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
PsotkaKotka wrote:Moj S od urodzenia
a ja od ponad 6 lat. Ja przyjechalam robic doktorat i teraz pracuje na uniwerku do konca roku.
Rozumiem...
Może jak już się na stałe wprowadzę do mojego W to będziemy miec blisko do siebie bo on do niemieckiej granicy ma chyba z 40 km
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Oglądam i ogladam....
A potem się dołuje
http://www.babycentre.co.uk/v1027475/inside-pregnancy-weeks-1-9Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.