My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
"Przyczyny stwierdzenia nieważności małżeństwa muszą być niepodważalne, natomiast wydanie ostatecznej opinii, że tak faktycznie jest może zająć nawet 3 lata. Należy bowiem zwrócić uwagę na to, że właściwie nie istnieje coś takiego jak rozwód kościelny. Unieważnienie małżeństwa polega natomiast na podważeniu jego zasadności i faktycznego istnienia, co jak się okazuje zajmuje trochę czasu. Najpierw składa się skargę powodową w odpowiedniej diecezji. Wtedy też wnosi się opłatę wstępną. Wynosi ona średnio 100 zł, natomiast w ogóle wysokość kosztów związanych z unieważnianiem ślubu kościelnego zależy od tego, gdzie odbywa się sprawa oraz jak bardzo jest skomplikowana. Ogólnie rzecz biorąc najdrożej jest w dużych miastach, a najtaniej na prowincji. Oprócz opłaty wstępnej ponosi się przede wszystkim odpowiednie koszty w pierwszej oraz drugiej instancji – obie są obowiązkowe. W sumie, w zależności od diecezji, płaci się od 1 000 zł do 3 000 zł. "
Skąd kwota 20tys? -
Blondik wrote:"Przyczyny stwierdzenia nieważności małżeństwa muszą być niepodważalne, natomiast wydanie ostatecznej opinii, że tak faktycznie jest może zająć nawet 3 lata. Należy bowiem zwrócić uwagę na to, że właściwie nie istnieje coś takiego jak rozwód kościelny. Unieważnienie małżeństwa polega natomiast na podważeniu jego zasadności i faktycznego istnienia, co jak się okazuje zajmuje trochę czasu. Najpierw składa się skargę powodową w odpowiedniej diecezji. Wtedy też wnosi się opłatę wstępną. Wynosi ona średnio 100 zł, natomiast w ogóle wysokość kosztów związanych z unieważnianiem ślubu kościelnego zależy od tego, gdzie odbywa się sprawa oraz jak bardzo jest skomplikowana. Ogólnie rzecz biorąc najdrożej jest w dużych miastach, a najtaniej na prowincji. Oprócz opłaty wstępnej ponosi się przede wszystkim odpowiednie koszty w pierwszej oraz drugiej instancji – obie są obowiązkowe. W sumie, w zależności od diecezji, płaci się od 1 000 zł do 3 000 zł. "
Skąd kwota 20tys?Katjaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja sprawę rozwiazania małżeństwa kościelnego mam na bieżąco.. ciagło sie 4 lata.. na początku osoba składająca wniosek o rozwiazania wpłaca także jedną równowartość swojej pensji.. przechodzi się jakby 3 etapy, a może i 4-nie pamietam..ostatni to klepnięcie przez papieża.. w kazdym razie na II etapie wpłacali 2- wartości jego wypłaty, na 3-ciej - 3 wartości..a że on bogaty to wyszło ich to ponad 20tyś spokojnie.. normalnie przesłuchuje się świadków itd. jak w sądzie.. jego była żona nie chciała zgodzić się na ten rozwód ( z jej winy), więc podkładała mu kłody, wymyślała od znęcania się psychicznego po fizyczne - potrafiła się nawet okaleczyć (?) idiotka..ostatecznie sie jakoś udało, ale trwało to 4 lata..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:bigos wstawiony:)
kapusta nastawiona na kiszenie...słoneczko świeci...jak trawaka trochę wyschnie, to na ogródek hoop siup skikam:)
ale chyba czas na II śniadanie:)
U mnie już słonko swieci, i biorę sie za koszenie trawy, strzyżenie żywopłotu i tui, woda z basenu nadal spuszczana, ale mam nadzieje ze już dzis cała wyleci, bo trzeba basen umyć , wyszuszyc i schować
Także dzis cały dzień pracowity na ogródkuMalenq lubi tę wiadomość