My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
zgredka wrote:Bylam na kazimierzu krakowskim, byly frytki belgijskie i juz stalam w kolejce ale sie okazalo, ze nie mam portfela, wiec uznalam to za znak
Moj wrocil i przydusilam go do zrobienia golabkow, zaraz bedziemy nakladac kachy i miecha w kapuste
A ja bylam w Aldim i kupilam pierniczki w czekoladzie. Otworzylam jak tylko wyszlam ze sklepu i wpakowalam do dzioba i normalnie lzy w oczach....Moje cialo mnie przeraza
Do tego kupilam sok z winogron, wleje sobei do kieliszka i bede miala "party"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 19:34
zgredka lubi tę wiadomość
-
zgredka wrote:Cool
Ja sie sokow wystrzegam, wole zjesc cos slodkiego..
Tez schudlam w tym roku - 7kg i mialam dalszy plan na 3-4 ale Henio sie pojawil a schudnie sie karmiac piersia
Ja wlasciwie nigdy sokow nei pilam. W domu u nas soki bywaja talko jak jest impreza a nawet po niej nie dopijalam otwartych sokow a zamkniete staly miesiacami. Czasem kupuje pomidorowy. O coli to nawet nie wspomne bo kupuje tylko i wylacznie na urlopie. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje ale jak gdzies jedziemy to mi sie jakas chcica na cole wlacza i prawie co dzien jest puszka
ale w ciagu roku to nigdy.
A teraz mnie chec ogromna na sok jablkowy bierze, zwlaszcza z woda gazowana (btw wyglada jak piwo wtedy ;P).
Malenq lubi tę wiadomość
-
Jeszcze raz się witam. Dziękuję za miłe przyjęcie
Również mam przykaz brania luteiny od 15 albo 16 dnia cyklu ale nie dopytałam do kiedy i czy @ musi wystąpić czy wystąpi po odstawieniu.
Zawsze ją brałam tylko na wywołanie.
Moja @ nie wiadomo kiedy wystąpi a tak jest zawsze.
Zaskakuje mnie raz na rok gdy przychodzi po 28-40 dni po rozpoczęciu cyklu
Możecie mi coś podpowiedzieć, bo za tydzień albo mniej muszę wziąć pierwszą dawkę.Jak się do tego zabrać.
Pomoże to coś? Jestem ciekawa i chorernie niecierpliwa.
Co do przeczytania całości to jestem na 10 stronie....powoli do celu, najwyżej polegnę ale jesienne wieczory są dłuższe, coraz dłuższe
Ania_84, Katjaa lubią tę wiadomość
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Hdj Lamama, fajnie ze nas coraz wiecej! A badalas prolaktyne? moze przez nia masz takie przerwy miedzy @?
Ja mam znow zly humor. Czlowiek sie tluczd pkp pol kraju tylko po to zeby go tesc zmieszal z blotem a tesciowa przez pol dnia pieprzyla, ze wszystkie znajome juz sa babciami i dlaczego my jeszcze bez dzieci ;( obiadek zamienil sie w kleske.((
-
Nieukowa: biedactwo, ja mam zupelnie inaczej, moja mama jest z tych co nie chca byc szybko babcia, a tesciowej to nawet nie mam, bo nie akceptuje tego zwiazku..
Wiec nie wiem jak to jest.. ale chcialabym Cie jakos slowem wesprzec -
to i ja się wyżale..moja teściowa pojechała na maxa..po mnie na grillu rodzinnym +kilka obcych osób.. zaczęła krytykować mnie jako matkę, naśmiewać się z mojego wychowania i negować moje sposoby wychowawcze - nie wytrzymałam.. wyszłam z grilla, trzasnęłam drzwiami i powiedziałam, że nie będę tego słuchała, że krew mnie zalewa.. teściowa po 15min przyszła mnie przepraszać, że.. uwaga: "nie sądziła, że aż tak sie zdenerwuje i że mnie to zaboli" otóż zabolało, nic nie odpowiedziałam i teraz pewnie jest obrażona, że nie powiedziałam np."nic się nie stało" mam dość, tego domu, tej rodziny.. niech się walą na pysk- sory, ale nadal mam nerwy na cieńkiej niteczce.. choć chyba bardziej mi przykro, bo człowiek stara się, pomaga i i tak jak sie obróci, to rodzina Ci dupę obrobi - nienawidzę nieszczerych osób, wolałabym aby mi powiedziała o tym wszystkim osobiście, tylko mnie i o tym ze mną porozmawiała - może nie byłoby to miłe, ale na pewno w lepszym guście..
Kotka - doskonale Cię rozumiem.. ja też nie mogę patrzeć na swoje zachowania.. np teraz tak mnie ciągnie do biszkoptów, których nota bene nie mam..ale sobie myślę..mam ostre orzeszki może by zjeść.. pomijam fakt, ze cukru dziś juz zjadłam co niemiara..i chyba z 5 jabłek, aby się czymś oszukać..
nieukowa - tulę i łączę się w bólu...
Lamama - oj to sporo przed Tobą..ja się nie porwałam na taki wyczyn
aaa i znowu pożarłam się z P. dziś śpi na kanapie - już mu to zapowiedziałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 20:49
Nasz Tymuś
PL
Gang 18+
-
Witaj lamama
Jej dziewczyny z takimi tesciowymi to faktycznie ciężko, ale jak to mawia mój brat - bo też trafił na francowata teściowa - ożenił się z kobietą swoich snów a nie jej matka - no ale ci go nawkur...to jego...
...nie mam ci sciemniac przed chwila przyszła @ juz się wściekłam potem zryczalam i zaraz idę spać... Kur...odechciewa mi się wszystkiegoManiek
-
Malenq wrote:momo w gąszczu postów nie zauważyłam Twojego pytania - przepraszam...
JAk się czuję??? dziękuję że pytasz...
ogólnie ok.) jak nie boli głowa i ząb, to mam wrażenie, że mogę góry przenosić...mała coraz śmielej sobie poczyna w brzuchu i jej kuksańce i kopniaczki są już bardziej odczuwalne, a szczególnie w nocy....tylko jak małż jest obok, to ani hu hu, nic a nic nie chce kopać, jak zaczarowana siedzi cicho heheheh....
poza tym normalka: zgaga, bóle krzyża itp. i właśnie przez te ostatnie nici z drzemki, chyba dzisiaj "za bardzo" byłam aktywna, od rana na nogach - i już czuję, że popełniłam błąd - jeszcze się przyzwyczaić nie mogę do tego, że nie mogę tak "latać" i skakać przez cały dzień.....
mam nadzieję się dzisiaj wyspać, całe łóżko moje - małż na dokształcie więc, mogę się "po trulać" po łóżku....
BIedra:) więc do DZIEŁa:)
Malenqa imienniczko, nie ma za co A ja dopiero teraz mogłam przeczytać..
Cieszę się że jest dobrze, po te objawy to raczej oznaka, że tak własnie jest. A jak tak sobie czytam, to nie mogę wyjść z podziwu jak dzieciątko jeszcze w brzuszku potrafi "wyczuwać" otoczenie i nastroje
Malenq lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Nieukowa, Konwalianka przykro mi, że ktoś Wam spieprzył nastrój Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień pozwoli zapomnieć choć na chwilę o troskach i kłopotach i coś pozytywnego się wydarzy.
Badałam prolaktynę. Mam ja wysoką tylko po obciążeniu. Jeden lekarz mówi, by bromergon brać a drugi, że absolutnie, bo się tego nie leczy. Co Wy o tym myślicie? Macie jakieś doświadczenia z tą drugą prolaktyną? Pierwsza PRL w połowie normy jest.
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Poza tym dobry wieczór wszystkim
Witaj Lamama! Doczytałam, że jesteśmy rówieśnicami (od kilku dni), tyle że ja póki co wciąż bezdzietna.. Trzymam za Ciebie kciuki
A co do nadrabiania forum, to ja musiałabym się chyba zwolnić z pracy żeby być w miarę na bieżąco, o nadrabianiu będę mogła pomyśleć chyba na emeryturze
Kowalianka, doskonale Cie rozumiem, sama pewnie podobnie bym zareagowała. Zachowanie teściowej to już nie jest takie, w którym wystarczy robić dobrą minę do złej gry i miałaś jak najbardziej prawo pokazać, że Ci nie odpowiada. Postaraj się Kochana nie przejmować, choć wiem że to trudne
Lamama, konwalianka lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
MANIEK wrote:Witaj lamama
Jej dziewczyny z takimi tesciowymi to faktycznie ciężko, ale jak to mawia mój brat - bo też trafił na francowata teściowa - ożenił się z kobietą swoich snów a nie jej matka - no ale ci go nawkur...to jego...
...nie mam ci sciemniac przed chwila przyszła @ juz się wściekłam potem zryczalam i zaraz idę spać... Kur...odechciewa mi się wszystkiego
MANIEK nie smutaj za długo, bo trzeba się będzie brać do roboty za kilka dni
U mnie jak @ nadchodzi, to aż oddycham z ulgą, szczególnie gdy cykl jest długi a ciąży ni widu ni słychu.
Ile już się starasz Manieczka? Nie musisz odpowiadać jak nie masz nastroju <przytula>O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Rety kochana jak ja cie rozumie, jakbym czytała posta napisanego przeze mnie...konwalianka wrote:to i ja się wyżale,..., mam dość, tego domu, tej rodziny.. niech się walą na pysk- sory, ale nadal mam nerwy na cieńkiej niteczce.. choć chyba bardziej mi przykro, bo człowiek stara się, pomaga i i tak jak sie obróci, to rodzina Ci dupę obrobi - nienawidzę nieszczerych osób, wolałabym aby mi powiedziała o tym wszystkim osobiście, tylko mnie i o tym ze mną porozmawiała - może nie byłoby to miłe, ale na pewno w lepszym guście..
Moja identyczne numery odwala
-
I w takich sytuacjach tak się ciesze ze jesem od teściowej ok 1000 km i widuje ja dwa razy na rokNieukowa wrote:Konwalijka, widze ze nie jestem osamotníona wiem ze moi to nie sa zli ludzie, tylko poje*ani. oby niedziela byla lepsza...
Lamama lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nie macie lekko, oj nie macie....ja swojej teściowej nie poznałam....kto wie jaką by była teściową, zresztą teścia też nie zdążyłam...mam spokój ale emocji nam dostarczają moi rodziciele także w przyrodzie nic nie ginie
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Teściowa to jednak zawsze teściowa.. nie żadna tam rodzina z krwi i kości. jasne, ze się czasem dobrze trafi, ale sama od dawna staram się nie trwać w poczuciu obowiązku że musimy być najlepszymi przyjaciółkami. Jest poprawnie, uprzejmie i to mi wystarczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 21:48
Lamama, Malenq lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
momo1009 wrote:Poza tym dobry wieczór wszystkim
Witaj Lamama! Doczytałam, że jesteśmy rówieśnicami (od kilku dni), tyle że ja póki co wciąż bezdzietna.. Trzymam za Ciebie kciuki
A co do nadrabiania forum, to ja musiałabym się chyba zwolnić z pracy żeby być w miarę na bieżąco, o nadrabianiu będę mogła pomyśleć chyba na emeryturze
Kowalianka, doskonale Cie rozumiem, sama pewnie podobnie bym zareagowała. Zachowanie teściowej to już nie jest takie, w którym wystarczy robić dobrą minę do złej gry i miałaś jak najbardziej prawo pokazać, że Ci nie odpowiada. Postaraj się Kochana nie przejmować, choć wiem że to trudne
Zgadzam się z tym co napisałaś o tej sytuacji w całej rozciągłości. I aż się czasem nóż w kieszeni otwiera gdy sobie człowiek wyobrazi jak musiało to być okrutne.
A co do nadrabiania to pewnie porywam się z motyką na słońce
momo1009 lubi tę wiadomość
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
A tak z innej beczki...
Czy Wy też tak macie, że kiedy już mocno postanowicie sie odchudzić najwieksza przeszkodą okazuje się być najbliższa rodzina?
Nie dalej jak dziś mąż wrzucił do wózka w sklepie wielki słoik nutelli "bo w promocji była" (a dodam, że nutellę kupujemy raz na 2 lata). No i zgadnijcie co ja własnie robię
Lamama, Malenq lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży...
