My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Lamama wrote:Jeszcze raz się witam. Dziękuję za miłe przyjęcie
Również mam przykaz brania luteiny od 15 albo 16 dnia cyklu ale nie dopytałam do kiedy i czy @ musi wystąpić czy wystąpi po odstawieniu.
Zawsze ją brałam tylko na wywołanie.
Moja @ nie wiadomo kiedy wystąpi a tak jest zawsze.
Zaskakuje mnie raz na rok gdy przychodzi po 28-40 dni po rozpoczęciu cyklu
Możecie mi coś podpowiedzieć, bo za tydzień albo mniej muszę wziąć pierwszą dawkę.Jak się do tego zabrać.
Pomoże to coś? Jestem ciekawa i chorernie niecierpliwa.
Co do przeczytania całości to jestem na 10 stronie....powoli do celu, najwyżej polegnę ale jesienne wieczory są dłuższe, coraz dłuższe
u mnie pojawiala sie po 2-3 dniach ..raz zdarzylo sie wze w trakcie brania przyszl : )
co do tesciow ..no ocz.. moi nie sa zli...choc nie ra z mne wkurwiaja.. postepowaniem wzgledem mojego Meza.. ;/
a wtedy mowie co mysle. ja tam sie nie pierdole .. jak mi cos nie pasi to mowie.. juz moja mam dala sobie wejsc na leb swojej tesciowej ja tego bledu nie popelnie.soryy ale nie ejstem wycieraczka zeb sobei o mnie stopki wucierac ;/
u nas tesciowa wie oproblemie..a jak ktos sie pyta to mowie ostro i stanowczo ze jak ktos mysli ze to takie hop siup to prosze bardzo niech w tm momencie zajdzie
u nas na szczescie ludzie juz nie pytaja.. bo kilku sobom tak odp i widza ze jest to temat ktorego lepiej przy mnie nie poruszac
-
Aniu ja to bym się pewnie mogła od Ciebie asertywności uczyć
Takie odpowiedzi bez ogródek wydają mi sie proste ale nie w momencie kiedy trzeba ich własnie użyćAnia_84, Malenq lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Nieukowa wrote:Hdj Lamama, fajnie ze nas coraz wiecej! A badalas prolaktyne? moze przez nia masz takie przerwy miedzy @?
Ja mam znow zly humor. Czlowiek sie tluczd pkp pol kraju tylko po to zeby go tesc zmieszal z blotem a tesciowa przez pol dnia pieprzyla, ze wszystkie znajome juz sa babciami i dlaczego my jeszcze bez dzieci ;( obiadek zamienil sie w kleske.((
A jeszcze wrócę do tematu teściów, bo wczesniej ten post mi umknął. Nieukowa też nie masz łatwo... cholera, ja podchodzę do tego tak, że o dzieci staramy się dla siebie, a nie żeby sprawić radość teściom, czy (co gorsza) spełnić jakiś obowiązek wobec nich. Bo niby jaki?
Niestety w konfrontacji raczej bym im tego nie powiedziała, najwyżej po całej sprawie wywaliła swoje zdanie na ten temat mężowi********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
momo1009 wrote:Aniu ja to bym się pewnie mogła od Ciebie asertywności uczyć
Takie odpowiedzi bez ogródek wydają mi sie proste ale nie w momencie kiedy trzeba ich własnie użyć
teraz wiem jedno.. mowie to co pomsle.. spokojnie z opanowaniem ..
raz jak michal zrezygnowal z prcy na rzez innej tesciu oczywiscie na niego z morda.. a ja do niego... no tak ale jak brat M zrobil to amo to go zachwalali ze dobrze zbil mimo iz starcil ta prace ;/
od razu byla cisza.. ja nie trawie jak ktos najezdza na kogos..i daje to ostro do zrozumienia..
przyklad .. ostatnio roznosilismy ulotki ..zarobilismy 1300 zl .. oczywiscie test ojca Michala.. no tak ale Anka to nieprzyliczyla ile wyjezdziliscie .. no to przy okazji mu zrobilam oblliczenia spalilismy paliwa rpzez ten miesiac za 200 zl a nie tylko jezdzimlismy w sprawie ulotek.. czyli nawet jelsi kost paliwa to 200 to mamy 1100 zl ... i zapytalam sie go czy da nam te pieniadze na wegiel..skoro nie bjest to ekonomiczne.. no i czy jelsi brat michala by zlapal fuche tez byy mu tak gadal..
od ej pory tesciu jest dla mnei przemily .
Krokodylica, konwalianka lubią tę wiadomość
-
ja mam jede sposob ostatnio na odchudzanie ;P
ostatnie ataki woreczka zolciowego ;/Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
No własnie Aniu, najlepsze są logiczne argumenty, z nimi ciężko dyskutować
U mnie na szczęście z teściami jest coraz lepiej, to chyba też dlatego że tata S jest coraz blizej emerytury co go cieszy, bo pracę ma stresującą. Zresztą chyba sama nieświadomie pokazałam im, że nie daję sobie w kaszę dmuchać
Anastazja mam tak samo, też łapię się na myśleniu jaką byłabym teściową (boszzzz jak to brzmi)
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Odchudzanie i mieszkanie z moimi chłopakami pod jednym dachem to kiepski pomysł. Szczególnie gdy mąż akurat ma ochotę na zakup trzech kartonów ciastek i cukierków czekoladowych w promocji. Wczoraj kupił 50 kostek masła 83 % za jedyne 2,59 za sztukę( warto było to fakt)
No i trzeba by mu ciasto upiec i jak tu nie zjeść?
momo1009, Krokodylica, Blondik, konwalianka lubią tę wiadomość
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Nic jeszcze nie zdążyłam
Machnę jutro jakiś biszkopt z kremem i galaretką. Zmieszam masło z serkiem mascarpone z domieszką cukru, posmaruję biszkopt nawet nie wyjmując go z blachy( szczelnie smaruję co wylewana masa nie przesiąknie ), na to nałożę dwie śnieżki ubite z mlekiem jak w przepisie (ewentualnie mniej mleka) i połączonymi z dwiema galaretkami rozpuszczonymi w 300 ml wody- oczywiście będą już schłodzone. Wstawię do stężenia do lodówki a na koniec na górę wyleję dwie galaretki rozpuszczone w 750 ml wody. Znów włożę do lodówki i gotowe za chwilkę.
1. Należy sobie upiec biszkopt.
2. Posiadać:
2 galaretki rozpuszczone w 300 ml wody (wystudzone)
2 śnieżki ubite na schłodzonym mleku
2 galaretki rozpuszczone w 750 ml wody
serek mascarpone i masło
z łyżkę cukru, może dwie jak kto woli
Ciasto jest lekkie, nie ciąży na serduchu, można zrobić wersję light kiedy białko łączy się z galaretką zamiast śnieżki albo można użyć śnieżki light.
Można dodać do masy pokrojone owoce, albo położyć na masie i zakryć galaretką, robiłam to na bardzo dużą formę tortową. Wyszło po sama górę i to bez owoców.
Biszkopt robi się ekspresowo u mnie:
Odzielam białka od żółtek ( ile damy tyle dobieramy później składników)
Na wysokich ubijam białka, dodaję ok 1/3 szklanki cukru
Do tej masy puchatej dodaję żółtka ale już zwalniam obroty.
Wyłączam mikser i teraz w zależności od tego ile mamy jajek użytych do biszkoptu...
Na 8 jajek 8 łyżek mąki ale ja dzielę to na 3 łyżki mąki pszennej lub tortowej, 3 łyżki mąki krupczatki i 2 łyżki mąki ziemniaczanej.
Jak damy mniej mąki będzie jeszcze lżejszy. Mąkę mieszam na najniższych obrotach razem z masą.
Wstawiam do piekarnika na 180 st na czuja, tj. czasem ok 30 min czasem ok 40 zależy.
Jak jest gotowy i patyczek jest suchy, to wyjmuję i rzucam go o podłogę i spowrotem do piekarnika ale już uchylonego.
Studzę i robię to co wyżej. Robi się bardzo szybko. Ważne by rzucić nim o glebę, to nie opadnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 23:25
momo1009 lubi tę wiadomość
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Dobra, to skoro śpicie to też idę
Na koniec optymistyczny akcentCzęsto komentowałyśmy swoje wykresy z jedną dziewczyną, która startowała mniej-więcej w tym samym czasie co ja. Bardzo się z nią zżylam, jak z Wami tutaj i mocno kibicowałam. Dziś zobaczyła dwie kreski
. I to w cyklu, z którym nie wiązała wielkich nadziei
Ale się cieszę
Dobranoc Kochane :*Krokodylica, Lamama, konwalianka lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
O Lamama wygląda pysznie
Kopiuję przepis i muszę wypróbować
Ale jakby co to bede jeszcze dopytywać o moje umiejętności kulinarne są mizerne
spij dobrze :*
Lamama lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
momo1009 wrote:A tak z innej beczki...
Czy Wy też tak macie, że kiedy już mocno postanowicie sie odchudzić najwieksza przeszkodą okazuje się być najbliższa rodzina?
Nie dalej jak dziś mąż wrzucił do wózka w sklepie wielki słoik nutelli "bo w promocji była" (a dodam, że nutellę kupujemy raz na 2 lata). No i zgadnijcie co ja własnie robię
Przedemna to akurat nutella moze stac i nie rusze, mozna mi nawet przed nosem lyzeczka machac. Ale moja siostra i moj maz to wyzeraja ze hej.
Hej LamamaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 23:33
Lamama lubi tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Przedemna to akurat nutella moze stac i nie rusze, mozna mi nawet przed nosem lyzeczka machac. Ale moja siostra i moj maz to wyzeraja ze hej.
Hej Lamama
Ale to taki ciążowy objaw czy nigdy Cię do niej nie ciagnęło?
Bo jeśli to drugie to jak to jest możliwe? MniamLamama lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Dzień dobry laseczki
Witam nową koleżankę
Ja dzisiaj w depresjii, bo byłam u siostry wczoraj i nasza wspólna babka przywitała mnie słowami : "ale się spasłaś". No tak mi się milutko zrobiło, że całego grilla już miałam zepsutegoLamama, Blondik lubią tę wiadomość
-
Hejo,
Mnie moj w diecie wspiera, robie mu to samo tylko wiecej, albo on mi..
Wczoraj nakupil sobie slodyczy, ale to ode mnie zalezy czy zezre czy nie, wczoraj zzarlam..
Anastazja a lody jedz, bo do strawienia zimnego organizm musi spalic kalorie, poza dodatkami oczywiscie typu wafle, posypki itd