My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
smarta wrote:Lecę do pracy Kochane, wpadnę do was pewno po 16 bo wcześniej może być słabo z czasem. Miłego członka.
Hej laseczki
Smarta Tobie również miłego członka życzę i w sumie wszystkim Wam babeczki życzę miłego członkaUrechotałam się z tego z rana
Nieukowa ale masz sny
Mi się dzisiaj śniło, że wielka biała sowa, którą we śnie przygarnęłam dziobała mojego kota
Ja dzisiaj zmykam na tomografięAle najpierw kawusia
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Dziewczyny nadal walczace o zielona krope, powiedzcie mi prosze czy denerwuje was nasze gadanie o dolegliwosciach ciazowych? Ja tu sobie tez tak czasem pisze ze mnie costam boli, ze mam zachcianki itd. Moze wam przykro?
i chętnie coś doradze z doświadczenia
i pozbieram wszystkie dolegliwości by tylko i u mnie sie zazieleniło
-
Hej !!!
Milego członka dziewczyny
Ale mi OF zaznaczył bzdurę na wykresie przez moje niepisanie temperatury przez weekend.
Nieukowa, Ania_84 lubią tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Dzien dobry
Trzymam kciuki za wszystkie owulantki
zaciazonym zycze spokojnego dnia bez mdloscii innych niemilych dolegliwosci
Kroko, mam nadz.,ze niedlugo lepiej sie poczujeszwspolczuje Ci bardzo, bo nie wyobrazam sobie takie samopoczucia przez pare mies. ja to przy grpie zoladkowej, kotra najczesciej trwa 24h, chce do szpitala bo umieram
takze moje mdlosci i ciaganie na wymioty to pikus, do tego przez co Ty przechodzisz a i tak jecze/jeczalam ze mi trudno i ze mam dosc!
milego dnia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry kochane:)
Mam nadzieję, że weekend minął wspaniale, a przynajmniej dobrze:)
U mnie pracowicie, uporałam się w "wyczyszczeniem" ogródka i przygotowaniem go do zimy, oraz wypieleniem/wycięciem mojego zagonu z truskawkami, a także pielęgnacją krzewów i drzewek na jesieńdo tego był też wypad na grzyby (strasznie sucho w lesie) a także zawitaliśmy na festyn i wieczorkiem do domku...padłam wczoraj około 20stej i tak dzisiaj do 6stej rano obudziły mnie........MDŁOŚCI:-/ boszzz małż musiał pędzić do kuchni po kromkę chleba....
miłego dnia i początku tygodnia:)
ps. witam NOWE KOLEŻANKI -
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:Biedra ładny skok, jeszcze 2 takie i cud malina:) zielono musi być w tym pięknym wrześniu:)
dziś ostatni żelik chyba wykorzystamy nich tam żołnierzyki walcząMalenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Młody już nie ma suchego kaszlu - ma mokry i to taki, jakby płuca wypluwał. Małż zdobył pokątnie (od leśniczego) tłuszcz z borsuka i nacieramy. Tak myślę, że dla poprawy efektu wypadałoby przywdziać szamańskie szaty i odtańczyć jakiś taniec zdrowia przy pełni księżyca i płonącym ognisku, ale skoro pełni brakuje - zdamy się na antybiotyk
.
Nieukowa wrote:Konwalijka, widze ze nie jestem osamotníonawiem ze moi to nie sa zli ludzie, tylko poje*ani. oby niedziela byla lepsza...
Nie mogłam ze śmiechu jak to przeczytałam. Nad łóżkiem sobie powieszę "teściowie to nie są źli ludzie, tylko pojebani" - jak mi się to wryje w pamięć, to może nawet pojadę ich odwiedzić, dobry humor zapewniony. Tylko jak im wytłumaczyć z czego się śmieję
?
Pisałyście o tym, jak ludzie niedelikatnie pytają kiedy pojawią się dzieci. Ja odpowiadałam (o córkę rok się staraliśmy, o syna pół roku), że "jak Bóg da". Zazwyczaj zamykało skutecznie jadaczki. Szczególnie starszym ciotkom.
Dieta - ja jestem na modyfikowanej diecie Dukana - ominęłam pierwsze dwie fazy. W skrócie: jem dużo białka, dużo warzyw, 1 owoc i 2 kromki ciemnego chleba z żółtym serem dziennie. Raz w tygodniu - szaleństwo - jem obiad jaki chcę (pizzę i golonkę jak bym chciała też mogę). Do tego piję proszek zasadowy, żeby się nie zakwasić i co najmniej 2 litry płynów. Chudnę 0,5-1kg na tydzień, ale taki spadek wagi mi odpowiada.
Anuśka, nie przejmuj się przytykiem co do wagi - za to masz duże cycki.
Nieukowa - u mnie teściowie też suszyli Małżowi głowę wczoraj, że może byśmy jakoś tę naszą nienormalną sytuację rodzinną unormowali (nie widziałam ich od pół roku, Małż jeździ z dziećmi). I też się zastanawiam, czy się odfochiwać, bo (mówiąc szczerze) taki układ jak teraz mi po prostu odpowiada. Teściowie to ludzie z rodzaju "daj palec - wezmą rękę". Po czym zapytają "A gdzie druga?". I wiem po prostu, że nie da się z nimi nawiązać serdecznych relacji, bo znów będą próbować wejść na głowę. Nie ma co oczekiwać od ludzi pod 70-kę, że "się zmienią"
. A z drugiej strony pewnie lepiej dla całej rodziny podtrzymywać poprawne relacje niż żadne.
Psotka - mi nie przykro, że na ciążowych forach pisze się o ciążach.
Malenq, Nieukowa, Anuśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny. Jakis czas temu mialam dola i napisalam tu u Was, ale tak jakos dziwnie mi bylo tu sie do Was wtracac, bo Wy sie juz tak tu znacie
Ale czytam Was prawie codziennie, patrze na Wasze wykresy, bo ja prowadze swoj pierwszy, i jeszcze nie do konca go rozumiem :)Ale ja nie o tym. Chcialam napisac o historii mojej znajomej, ktora jak sie okazalo jest zdrowa i jej maz tez, ale zajsc w ciaze nie mogli. Sa po 3 inseminacjach, i gdy juz po kilku latach stracili nadzieje na wlasne dziecko, rozpoczeli starania o adopcje...Ale jak wadomo to trwa dlugo
Ostatnio byli na urlopie, na ktorym pili duzo aloholu, palili papierosy, i co? Okazalo sie , ze po 12 latach zaszla w ciaze!
A ma juz 35 lat. Oczywiscie juz od kilku lat nie mierzyla tempki, nie brala lekow itd, bo byla pewna, ze nigdy w ciaze nie zajdzie.Dla mnie to cud
Milego dniaBlondik, Ania_84, konwalianka, Nieukowa, Anuśka, momo1009 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
witam, dwóch dni nie dam rady nadrobić...
12 godzin skanowałam komputer...potem kolejne skanowanie. przez kolejne 12 godzin
efekt odbierania naszej firmowej poczty @w piątek był taki:
575 wirusów, 12 bom dekompresyjnych czyz jakoś tak i 10 trojanów...plus wyskakujące wszędzie reklamy ads by info, które nie pozwalaly na otwarcie jakiejkolwiek strony...
teraz komp dziąła jak nowy...uf;)
ja mam dziś 15 dzien cyklu liczac od zabiegu i 20 licząc od pierwszego krwawienia po tabletkach poronnych..masa pryszczy i śluz...czyli chyba jest owulacja...Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Cześć,
Sny, sny, sny... Miałam dzis sny (2), pierwszy dotyczył którejś z An (Anuska lub Ania 84) zrobiła test ciążowy i wyszły II grube krechya drugi sen dotyczył już mnie, a mianowicie pakowania sie na wakacje chyba do Turcji.... Chyba pół nocy sie pakowalam, i nie wiem czy spakowalam wszystko....
Miłego dniaLamama, Anuśka lubią tę wiadomość
-
Witam sie z kawka z czekoladka
Ja teraz biore sie juz za wpisywanie
pozniej mam umowione spotkanie z klientem
nastepnie wracamy do domku i na now zaczynam wpisywac
mezu jednak nie poszedl do tej pracy co mialby wyjezdzac przemyslelismy sprawe i koncentrujemy sie na dzialanosciprzez pierwsze miesiace bedzie trudno ale..
pomysl jest
za ten czas michal bedzie sie staral o dofinnsowanie
Abgelika witamy
pisz kochana a na =pewno sie w=wciagniesz do nashihi
owulantki no chyba teraz trzeba juz d was mowic rzyszle tesyujaceangeika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
oo matko Czarnula coscie za pozycje z Greya utworzyli
Malenq, angeika, Czarnula87, choco lubią tę wiadomość