My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzarnula87 wrote:Oni ręce a ty przed mężem nogi
Po czym doprawiłam rogi i w nogi.
Dong czeka mnie w grudniu, jak skończę kurację Castagnusem i nie odniesie ona pożądanego skutku - więc dla dobra wszystkich lepiej, żeby wiesiołek dał radę.
Czarnula - a dziś nie widziałaś u siebie żadnego innego śluzu? Bo bierze się pod uwagę ten najbardziej płodny zaobserwowany w ciągu dnia.
No i jeszcze jedna opcja - skok może nastąpić do 4 dni po szczycie śluzu i jest to jeszcze normalne. Szyjka tez Ci od razu nie stwardnieje przecież. Więc jak dla mnie - luz i obserwuj, w ciągu tygodnia się wyjaśni.
Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziurka ta do przyjemności
ale i obowiazku
Rano jak się obudizłam było mi zwyczajnie mokro międyz nogami (nie nie zsikałam się w nocy), ale jak potem poszłam sprawdzić w środku to susza jak na saharze. Potem większośc dnia suchawo lub własnie lepko i kremowo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czarnula87 wrote:Dziurka ta do przyjemności
ale i obowiazku
Rano jak się obudizłam było mi zwyczajnie mokro międyz nogami (nie nie zsikałam się w nocy), ale jak potem poszłam sprawdzić w środku to susza jak na saharze. Potem większośc dnia suchawo lub własnie lepko i kremowo -
nick nieaktualny