My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKrokodylica wrote:"Jak nie urok to sraczka".
Wczoraj nie wymiotowałam, z to wieczorem miałam okropny ból brzucha.Miałam taki twardy, wzdęty brzuch i okropny ból. Bałam się cholera. Nospa + Nospa Max dopiero pomogły. Na razie jest ok.
Oj bidulko ty to się masz kochana -
Laski,
Ja już z pracy ale jakoś dobrego nastroju nie przynoszę.....
Tak mnie w.. w pracy....
Na mailu tysiąc pięćset rzeczy do zrobienia i pretensje, że nie są.
A ja urlop miałam poprzedni tydzień i ktoś mnie w końcu zastępuje.....
Aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualny
-
Krokodylica wrote:"Jak nie urok to sraczka".
Wczoraj nie wymiotowałam, z to wieczorem miałam okropny ból brzucha.Miałam taki twardy, wzdęty brzuch i okropny ból. Bałam się cholera. Nospa + Nospa Max dopiero pomogły. Na razie jest ok.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKroko.....bo długo nie jadłaś.....a jak jadłaś to od razu "cofka" była...więc jelita się troszkę odzwyczaiły od trawienia......będzie dobrze........
Biedra tulę mocno :* i dziękuję za zrozumienie.....
MANIEK ja bym się powiesiła w pewnym momencie, bo przez te 6 lat to nic innego qrwa nie interesowało rodziny, jak to "a kiedy w końcu dziecko".........a teraz jak jestem w ciąży to z całej zainteresowanej paczki, 2 osoby się pytają o samopoczucie itp.
więc WAL śmiało do nich, a czy to w życiu innych stresów nie ma, jeszcze rodzina dokłada????? a jak masz osoby modlące się i dodatkow wścibskie, to możesz odpowiedzieć "dużo ciocia/ mama/ czy kto tam jeszcze nagrzeszyły w życiu, bo tak modlą się o dziecko dla mnie, modlą i jakoś nic nie wychodzi..........."
Czarnula87, Anuśka, MANIEK, justta, Krokodylica, konwalianka, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Ja jestem twarda wiele moge znieść ale mój sie rodzince swojej przyznał ze sie staramy i teraz jego wścibscy kuzyni ciotki pytają co tam jedziemy jak tam co tam wrrrrrr
Nam poszło z odpieluchowaniem bo mała uparta jak osiołek potem jak już nie sikała to wołała "mama puche kupa idzie" bo przez zaparacia jeki miała bała sie na kibelku robić własciwie nocnika mało używała odrazu na kibelek siadła -
MANIEK ja bym się powiesiła w pewnym momencie, bo przez te 6 lat to nic innego qrwa nie interesowało rodziny, jak to "a kiedy w końcu dziecko".........a teraz jak jestem w ciąży to z całej zainteresowanej paczki, 2 osoby się pytają o samopoczucie itp.
więc WAL śmiało do nich, a czy to w życiu innych stresów nie ma, jeszcze rodzina dokłada????? a jak masz osoby modlące się i dodatkow wścibskie, to możesz odpowiedzieć "dużo ciocia/ mama/ czy kto tam jeszcze nagrzeszyły w życiu, bo tak modlą się o dziecko dla mnie, modlą i jakoś nic nie wychodzi..........."[/QUOTE]
o tototo jest dobre rozwiązanie...ja to nie mam w sumie hamulców tylko mój T takie jest że mnie zawsze strofuje bo rodzina...ale mam to już w dooopie i tak mnie nie lubią to teraz będą mieli przynajmniej powódCzarnula87, Malenq, konwalianka lubią tę wiadomość
Maniek
-
nick nieaktualnyAnuśka bo większość TYCH wścibskich w pierwszych rzędach w swych domach modlitwy siedzi.........przynajmniej w moim przypadku tak było/jest/będzie.......
BIedra dzieci są UPARTE, mój siostrzeniec (w lipcu skończył 2lata) za nic na świecie nie chce ani na nocnik, ani na kibelek, niestety nadal chodzi w pieluszce.....nie mówiąc już, że wrzask jest jak moja sis ubiera go bez pieluchy, czuje skubaniec, że za mało warstw ma na sobieAnuśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MANIEK wrote:Ide dziś go gin na 16:20 wydrukowałam swoje wykresy i mam wyniki badań które mi zleciła i mam nadzieje że jakoś mnie oświeci..
on sie smiej zawsze z gazów i bóli piersi hehehe i tych innych różnosci
ale kazał druknąc przed monitoringiem wiec raczej bierze je tez pod uwagęMalenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywiecie co jeszcze pileuchy jak pieluchy. Ale ostatnio stoję na kasie i podjeżdża małżeństwo z dziekciem w wózku... rozwalili mnie... wiecie czemu ? dziecko w wieku około 4 lat! w wózku i ze smoczkiem na pół twarzy, odzywąłos ię dno nich normalnie,z achowywało tez normalnie no sozk dla mnie
-
nick nieaktualny