My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
wiec tak TSH i Testosteron pieknie wzrosly .. nawet nie myslalam ze w ciagu 7 tyg test wzrosnie ze 174 na 396 ..a powyzej 400 lekar zpowiedzial z emozemy mowic o biopsji

martwi mnie to FSH .. odpowiad ono za defekt jader..im wyzsze tym wiekszy defekt ;/
i podobno im wyzsze tym mniejsze szanse na znalezienie plemnikow. nie wiem czy takpowinno byc..bo dostaje antyestrogen .. wiec moze to on powoduje wzrost .. nie wiem
martwie sie ze mimo iz test pieknie wzrosl to FSH przekresli szanse
-
Pati Belgia wrote:Witam sie dopiero teraz bo niedawno wrocilismy ze szpitala z pobrania szpiku do badania. Wyniki w piatek popoludniu ale za to mam inna sqietna wiadomosc - ZNALEZLI DAWCE!!! 10/10 zgodny. Mezczyzna z Niemiec. teraz czekamy na odpowiedz czy podtrzymuje decyzje o byciu dawca. Boszeeee jestem najszczesliwsza dzis na swiecie!!!
Ojej jak się cieszę. Teraz już wszytsko musi być dobrze!!!
Pati Belgia lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Trzymam mega mocno kciukiPati Belgia wrote:Witam sie dopiero teraz bo niedawno wrocilismy ze szpitala z pobrania szpiku do badania. Wyniki w piatek popoludniu ale za to mam inna sqietna wiadomosc - ZNALEZLI DAWCE!!! 10/10 zgodny. Mezczyzna z Niemiec. teraz czekamy na odpowiedz czy podtrzymuje decyzje o byciu dawca. Boszeeee jestem najszczesliwsza dzis na swiecie!!!
Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Smarta,szanuje każde zdanie o szczepieniach.
Ale nie podejmuje tematu bo dyskusja o szczepieniach to jak dyskusja o wierze- nie ma sensu
. Każdy zrobi co uważa za słuszne i najleposze dla swojego dziecka.
Ja widzę dowody w moim codziennym zyciu i otoczeniu i tyle.
marnut, Anuśka lubią tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Nosz....Dlaczego nie ja??? Kurczę a tak chciałam być dawcą wreszciePati Belgia wrote:Witam sie dopiero teraz bo niedawno wrocilismy ze szpitala z pobrania szpiku do badania. Wyniki w piatek popoludniu ale za to mam inna sqietna wiadomosc - ZNALEZLI DAWCE!!! 10/10 zgodny. Mezczyzna z Niemiec. teraz czekamy na odpowiedz czy podtrzymuje decyzje o byciu dawca. Boszeeee jestem najszczesliwsza dzis na swiecie!!!
No nic, może dla kogoś innego się nadam...
A tak serio Pati baaaaaaardzo się cieszę że jest dawca
Teraz to już musi być dobrze
MANIEK, marnut, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do szczepień też nie szczepiłam Michasia na żadne dodatkowe szczepionki - Marnut dobrze to opisała i też mam podobne zdanie, na ospę wietrzną też nie szczepiliśmy - ba nawet musielismy podpisywać na dwóch wizytach u pediatry że świadomie odmawiamy szczepionki.
Za to mały był szczepiony skojarzonymi szczepieniami - wymóg od neurologa, neonatologa i pediatry przez coś tam już nie wiem o co kaman chodziło. Kasy poszło na to od groma bo jedna szczepionka 150 zł
I teraz po czasie sobie myśle że może też miały wplyw na Michała - odporny jest itp, mało choruje, mało go uczula (czekolada i pomidory w zbyt dużych ilościach) ale mam podobne podejrzenie do tego co napisała Malenq wyej - Michaś jak miał niecały rok już sporo słów mówił, a potem nie wiadomo czemu przestał w ogóle gadać - zwaliliśmy na bolesne zabkowanie - ostatnie szczepienia to były zwykłe szczepionki i to bardzo dawno temu iw iecie co - od kiedy nie jest szczepiony pięknie z mową się rozwija!
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle wiecie, jak ja nie mam kasy zeby ugotować nawet głupią zupę dla małego i więksozśc miesiąca to są kanapki bo nas nie stać to za co ja mam wyżywić malutkie dziecko? przy Michale musieliśmy kupować mleko modyfikowane bo ja nie miałam pokarmu
to nie jest tak hop siup
ja i tak odmawiam sobie wszystkiego mam zacząc odmawiać dziekcu tylko dlatego że chcę mieć drugie dziecko?? błedne koło
a zreć tynków ze sciany nie mozemy bo to kuźwa nawet nie nasze ściany tylko wynajmowane
-
Na pocieszenie dziewczynom z POCS (dobrze piszę?) i endometrozą..
Rozmawiałam dziś z dziewczyną- koleżanką z pracy lat 35 która ma obydwie te przypadłosci.
Lekarze nie dawali jej szans na ciąże już bez całej terpi hormo in vitro.
Satarała się o dziecko 2 lata. Mierzyła temp, była na kuracji Cleo i cuda niewidy.
Machnęła ręką na wiosną tego roku. Stwierdziła, że tak ma być i ona już na żadne in vitro nie idzie. Nie stara się więcej.
I dziś pochawliła mi się 7 tygodniem ciąży- bez niczego
marnut, MANIEK, Anuśka, Asiula86 lubią tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyCzarna ja wierzę, że się wszystko odwróci, wierzę, że będzie Was stać na kolejne dziecko

teraz zajmij się powrotem do zdrowia, dietą IG, tak aby organizm był gotowy w każdej chwili na poczęcie, musisz być w pogotowiu
Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
Czarnula87 wrote:Ale wiecie, jak ja nie mam kasy zeby ugotować nawet głupią zupę dla małego i więksozśc miesiąca to są kanapki bo nas nie stać to za co ja mam wyżywić malutkie dziecko? przy Michale musieliśmy kupować mleko modyfikowane bo ja nie miałam pokarmu
to nie jest tak hop siup
ja i tak odmawiam sobie wszystkiego mam zacząc odmawiać dziekcu tylko dlatego że chcę mieć drugie dziecko?? błedne koło
a zreć tynków ze sciany nie mozemy bo to kuźwa nawet nie nasze ściany tylko wynajmowane
Czarnula oczywiscie że nie.
Przecież nikt nie wie dokłądnie jaką macie sytuację.
Przykro mi, że tak jest.
Jednak ja bym pomyslała na Waszym miejscu o sposobie na pozbycie się części rat (sprzedaż tego co możecie) i konsolidacji na jedną i mniejszą....Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualny
-
No to mi tak powiedział poprzedni gin, że po 35rż iz PCO to za późno żeby myśleć o dzieciachLena83 wrote:Na pocieszenie dziewczynom z POCS (dobrze piszę?) i endometrozą..
Rozmawiałam dziś z dziewczyną- koleżanką z pracy lat 35 która ma obydwie te przypadłosci.
Lekarze nie dawali jej szans na ciąże już bez całej terpi hormo in vitro.
Satarała się o dziecko 2 lata. Mierzyła temp, była na kuracji Cleo i cuda niewidy.
Machnęła ręką na wiosną tego roku. Stwierdziła, że tak ma być i ona już na żadne in vitro nie idzie. Nie stara się więcej.
I dziś pochawliła mi się 7 tygodniem ciąży- bez niczego
No to macham ręką właśnie teraz..... Uwaga..... Machnęłam
A mogę mierzyć tempkę??? Tak z ciekawości tylko
marnut, justta lubią tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny . Tak sie ciesze, ze nie da sie tego opisac. jestem jak zakrecona:-) a moja mama ma dzis uridziny i mowi, ze najpiekniejszy prezent dostala:-)
konwalianka, justta, Anuśka, Kropka_1, ara, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRaty nam stopniowo schodzą, w styczniu kończy się jedna, w maju kolejna a potem ostatnia w sierpniu i zostaną tylko dwa kredyty 5-letnie do spłat. W sumie do sierpnia zejdziemy z opłat aż jakoś 600 zł wg moich wyliczeń
Już dawno prowadzę spis całych finansów ile co kosztuje itp. ale co z tego jak ciągle brakuje??
Najgorzej że nie mam żadnej innej pracy
kurwa mać mam skończone studia na dwóch kierunkach wydawałoby się że nie będzie problemu z pracą a zapierdzielam w głupim maku gdzie nie wyciagam nawet najniższej krajowej
-
Pati ale cudna wiadomość! Teraz kciuki trzymamy za pozytywne wieści z badania szpiku!
Czarnula - smutne to jest wiadomo..ale może po prostu teraz zrobicie to "na spokojnie", nie uda się nie uda, uda - dacie radę.. trzymam kciuki aby jakoś wyklarowała się u Was sytuacja skarbie..
zgadzam się z Leną..każdy ma inny pogląd na wiarę, politykę i szczepienia
smarta - co za konował.. dajcie spokój..
Pati Belgia, marnut lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzarnula87 wrote:Ale wiecie, jak ja nie mam kasy zeby ugotować nawet głupią zupę dla małego i więksozśc miesiąca to są kanapki bo nas nie stać to za co ja mam wyżywić malutkie dziecko? przy Michale musieliśmy kupować mleko modyfikowane bo ja nie miałam pokarmu
to nie jest tak hop siup
ja i tak odmawiam sobie wszystkiego mam zacząc odmawiać dziekcu tylko dlatego że chcę mieć drugie dziecko?? błedne koło
a zreć tynków ze sciany nie mozemy bo to kuźwa nawet nie nasze ściany tylko wynajmowane
Rozważyłabym poważnie wyjazd za granicę. Jeśli "długi" nie są duże - na wakacje do prac sezonowych, a może Małż mógłby wziąc w pracy urlop bezpłatny np. na rok i podreperować budżet domowy zarabiając za granicą. Jeśli długi są poważne - rozważałabym wyjazd na długo/stałe całą rodziną. Wyekspediowałabym najpierw Małża, żeby wszystko przygotował na nasz przyjazd i nawet bym się nie obejrzała opuszczając Polskę.
No, ale to ja.
konwalianka, MANIEK lubią tę wiadomość
-
Mamut zgadzam się co do szczepień dodatkowych - mialam na myśli głównie szczepienia obowiązkowe - ja na grypę również się nie szczepie bo uważam że to bzdura.
justta, Anuśka, marnut lubią tę wiadomość

******************************GANG18+*****************************
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




[/url]



