My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnastazjaaa wrote:hmmm nasi mężczyżni o tej porze roku stają się bardziej płodni

"Ilość plemników w spermie (od tego czynnika bardzo często zależy płodność mężczyzny) waha się w zależności od pory roku i pory dnia. W zimie plemników jest więcej, a w lecie mniej, ze względu na temperaturę. Produkcja plemników zmniejsza się pod wpływem wysokich temperatur (na temperaturę i tym samym na produkcję plemników wpływa także to, czy mężczyzna nosi przewiewną i luźną bieliznę, unika trzymania w okolicach krocza nagrzewającego się laptopa czy długotrwałej jazdy na rowerze). Ilość plemników jest wyższa niż zwykle rano, wtedy kiedy podnosi się także poziom męskich hormonów płciowych."
źródło:
http://parenting.pl/portal/plodnosc-mezczyzny
Jedyny pozytyw tej chromolonej jesieni
...
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEchhhh i niestety ale starania zawieszone unas na czas nieokreślony. Dziecko drugie dla nas teraz to by było finansowe zabósjtwo

Mam niecałę 300 zł na koncie a ponad 1000 zł do opłat, nie licząc kilku zaległych rachunkow
Tak więc zaieszamy straania. Może faktycznie ma być tylko Michaś, ale wolę jemu zapewnić wszytsko niż dwójce dzieci nie dać nic -
Dzięki Maniek.. już nawet nie wiem u ilu lekarzy byliśmy.. Tymek jak słyszy, że jedziemy do lekarza, to się pyta: " mamusiu, a ja znowu jestem chory" - nie wiem co mu odpowiadać ;/
on ma astmę dziecięcą.. częstą u alergików.. modle się aby nie przeszła w astmę nabytą..oprócz tego ma też inne bolączki, jak nawracające zapalenia uszu..no ale dość o chorobach - muusimy wygrać tą walkę, nie ma innej opcji!
skoro nie chcesz się nakręcać, to napiszę tylko.. czekam na pozytywne zakończenie
MANIEK, Malenq lubią tę wiadomość
-
czarnula życzę szybkiej poprawy sytuacji finansowej abyś mogła wznowić starania i cieszyć się dwójką dzieciaczków
u mnie Tiago zawsze jesienią ma harczący kaszel też na podłożu alergicznym, ale moja pani doktor twierdzi że to nic takiego i dzieci często tak mają jesienią więc... Calcium do picia codziennie i czekamy do zimy
konwalianka zdrówka dla Tymka
konwalianka lubi tę wiadomość
-
Czarnula- poprawy zatem życzę z całego

Jeśli chodzi o chorowite dzieci to nikogo nie namawiam. OPisuję tylko przypadek mojego dziecka.
Moja A. jest wczesniakiem z 33 tygodnia. Oczywiście ja jako "wzorowa mama" szczepiłam na wszystko co się da. No bo pediatra tak radził bo taki szkrab z utrudnionym startem itd.
Moja A. do trzeciego roku zycia nie jadła prawie nic bo na wszystko była uczulona. Łącznie z mlekiem i piła Nutramigen. Do tego nie było pólrocza kiedy nie miałaby zapalenia płuc a zapalenie oskrzeli toómieliśmy na okragło.
Oczywiscie trzy lata na antybiotykach. Początki astmy. Do tego już ją kroili niemalże z powodu częstych infekcji dróg moczowych- miała pomóc już tylko operacja.
Trafiłam na artukuł o szczepieniach, antybiotykach.... Przestałam..
Moje dziecko ma w tej chwili 11 lat i zywi się niezbyt zdrowo, biega boso, ciągle za lekko się ubiera. Ale od pory kiedy przestaliśmy szczepić na cokolwiek i biegać po lekarzach zachorowała tylko raz na grypę. Nie ma już uczulenia na nic i nie wiem co to astma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 15:54
konwalianka lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyCzarnula, a weź sobie poczytaj...i wyciągnij wnioski

http://wyborcza.pl/1,76842,12343245,Ciaza__Zakladam_firme_i_mam_6_6_tys__zl_z_ZUS_u.html
Anastazja - jeszcze "złota polska jesień" by uszła, ale to co się teraz zaczyna, czyli szaro, buro i ponuro - to już dobija. Człowiek robi dobrą minę do złej gry, ale depresja czyha za rogiem
.
Konwalianka - dużo zdrówka dla Młodego i dużo sił dla Ciebie.
Lena - ja na podstawowe szczepiłam, ale żadnych pneumokoków, menigokoków, rotawirusów, gryp itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 15:46
konwalianka, agawera lubią tę wiadomość
-
Marnut a dlaczego TY masz jeszcze 2 miesiace do testowania hmmmm?
A ten cykl i następny to przespisz czy co?Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
konwalianka hmm a próbowaliście hmm homeopatii??? wiem że są ludzie co nie wierzą w homeopatię ale ja tak sama byłam strasznie chorowita i do dziś pamiętam że dzieciństwo to wiecznie u lekarzy i na zastrzykach...w końcu moja mama powiedziała dość z lekarzami i antybiotykami i zaczęła mi dawać leki homeopatyczne ...działały więc może jest jakiś odpowiednik dla Tymka???
Czarnula ja też tak czekałam ciągle na poprawę sytuacji bo studia blabalabal a teraz już walczę 7 cykl... mam 30 -tkę za rogiem stała prace dobrą w sumie pensję i co ???i gówno dziecka nie mogę se zrobić i co mi po tych pieniądzach teraz...głupia byłam bo jak miałam dwadzieścia pare to na bank było by łatwiej zajść niż teraz...ale wiadomo każdy sam wie jaką ma sytuację..co chcę powiedzieć to to, że trzeba spojrzeć dwukierunkowo...pomyśl, przelicz może da się jakoś przeorganozwać domowe wydatki i jednak zawalczyć o dziecko.Maniek


-
ja jeśli chodzi o szczepienia.. Tymka szczepiłam wg mojego schematu szczepień..nadal nie ma wszystkich.. nie spieszy mi się..ale i tak ma alergie i inne
Maniek - w zeszłym roku łapaliśmy się wszystkiego, nawet homeopatii.. 5 m-cy był na lekach homeopatycznych (brał dwa), ale nie widziałam różnicy.. została nam chyba akupunktura i medycyna chińska..sama nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 15:56
-
Lena83 wrote:Czarnula- poprawy zatem życzę z całego

Jeśli chodzi o chorowite dzieci to nikogo nie namawiam. OPisuję tylko przypadek mojego dziecka.
Moja A. jest wczesniakiem z 33 tygodnia. Oczywiście ja jako "wzorowa mama" szczepiłam na wszystko co się da. No bo pediatra tak radził bo taki szkrab z utrudnionym startem itd.
Moja A. do trzeciego roku zycia nie jadła prawie nic bo na wszystko była uczulona. Łącznie z mlekiem i piła Nutramigen. Do tego nie było pólrocza kiedy nie miałaby zapalenia płuc a zapalenie oskrzeli to mieliśmy na okragło.
Oczywiscie trzy lata na antybiotykach. Początki astmy. Do tego już ją kroili niemalże z powodu częstych infekcji drug moczowych- miała pomóc już tylko operacja.
Trafiłam na artukuł o szczepieniach, antybiotykach.... Przestałam..
Moje dziecko ma w tej chwili 11 lat i zywi się niezbyt zdrowo, biega boso, ciągle za lekko się ubiera. Ale od pory kiedy przestaliśmy szczepić na cokolwiek i biegać po lekarzach zachorowała tylko raz na grypę. Nie ma już uczulenia na nic i nie wiem co to astma.
Hej
Ja też mam takie doświadczenia, ale niestety okazało się że szczepienia są obowiązkowe i nie można z nich zrezygnować
Mojej koleżanki syn do 3rż rozwijał się normalnie a po kolejnej szczepionce przestał gadać i okazało się że ma autyzm. Próbowali na wszelkie sposoby udowodnić że to od szczepionki ale oprócz tego że lekarze wiedzą że szczepionki mają taki wpływ to nic na papierze nie stwierdzą
Nie dość tego wyczytałam, że w pierwszych tygodniach życia taki niemowlaczek przyjmuje (w szczepionkach) dawkę rtęci, która kilkukrotnie przewyższa dopuszczalne normy dla ludzi dorosłych!!!!!! Czasem mam wrażenie, że ktoś na "górze" chce z nas zrobić uzależnionych od koncernów farmaceutycznych chorowitych niewolników, którzy żyją tylko po to, by dla kogoś pracować i by wydawać kasę na leki, a później umierać nie biorąc nawet emerytury
Ale się uniosłam. Bardzo mnie ten temat dręczy... I w moim domu leków jest jak na lekarstwo
Za to sama robię syropki i staram się leczyć naturalnie.
marnut, Lena83, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLena - w tym miesiącu nie będę w ciąży, bo nie jestem wiatropylna. W przyszłym nie będę, bo owulacja z lewego jajnika (będę się upierała przy tej wersji
!) a on jakiś...lewy jest
. Także zostaje grudzień, test centralnie w moje 31 urodziny
.
Konwalianka - medycyna chińska, powiadasz? Byle nie Donga
.
Anuśka - wyznajemy tę samą teorię spiskową
!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 16:03
Anuśka, konwalianka lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Hej
Ja też mam takie doświadczenia, ale niestety okazało się że szczepienia są obowiązkowe i nie można z nich zrezygnować
No da się
Tylko sanepid nas ściga...
Tzn wyślą se od czasu do czasu pismo blaaaa blaaaa blaaaa
Ja przekichane nie mam bo do skońćzenia 3 roku życia A. została zaszczepiona na większość tych różnych obowiazkowych.
Moja koleżanka nie wyraziła zgody na szczepienie już po urodzeniu i miała dwie sprawy w sądzie za to od sanepidu (dzieciaki maja teraz 5 i 3 lata).
Ale w sumie wystarczy zaświadczenia od lekarza prowadzącego dzieci, że rozwiajają się praiwdłowo pomimo nie szczepienia ich. A rozwiajają bo ani razu jedno i drugie nie brało jeszcze żadnego leku. Nawet na kolkę nie mówiąc o syropie na goraćzkę i antybiotyku.
Anuśka lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
ooo ototot Anuśka dobrze prawisz ja też sie nażarłam leków a teraz to uznaję tylko czosnek malinę ew mikstury z mlecza itd iii bańki - zawsze pomagają jak się rozchoruję...nie biorę leków...a co do szczepionek dla dzieci też jestem przeciwna moja znajoma miała tak że zdecydowała się na szczepienie syna niespełna pólrocznego na meningokoki i coś tam jeszcze ...i w dzień chrztu dziecko zmarło na sepsę w ciągu 3 godz....ot taka historia
Anuśka lubi tę wiadomość
Maniek


-
Hej odebrałam wyniki Michałą hormonów.. testosteron wzrósł z 174 na 396,90 TSH wskoczyło z 0,34 na 0,84 natomiast FSH zamiast zmalec wzrozło bylo 31 a teraz jest prawie 56
-
marnut wrote:Lena - w tym miesiącu nie będę w ciąży, bo nie jestem wiatropylna. W przyszłym nie będę, bo owulacja z lewego jajnika (będę się upierała przy tej wersji
!) a on jakiś...lewy jest
. Także zostaje grudzień, test centralnie w moje 31 urodziny
.
zaraz zaraz czy to nie Twoje słowa: "jaby Cie owulacja w dupę kopnęła to nie uwierzysz że to była ona" ...to Ciebie niech kopnie z tego lewego jajcora:)i to skutecznie najlepiejManiek


-
A moja kuzynka po szczepieniu przestała słyszeć kompletnie.
Mojej kolezanki córka dostała po szczepieniu wybroczyn i myśleli, że to guzki rakowe i siedzieli w szpitalu dwa miesiace....
No są historie - można mnożyć....
Albo np...
W ogóle kto wymyślił szczepienie dziecka na gruźlice w pierwszej dobie życia jak ono nie ma kontaktu z gruźlikami..
No to powinno być tylko jak rodzina ma gruzlice albo teran jakiś podatny z ogniskiem...
A w ogóle to przecież dziecko do końca 3 mż ma odpornośc od matki całą nawet gdy nie karmi piersią...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 16:07
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyNie bawię isę w takie zakłądanie fikcyjnej frmy, za dużo osób to robi a poza tym nie miałabym kasy nawet na tą cała składkę

Maniek ja mam jedno dziecko więc trochę inaczej na to patrze. Skoro teraz nie mogę sobie nic kupić bo ie będzie mnie stać żeby kupić małemu chociażby głupią czapkę na zimę to sorki
od jakiegoś czasu kombinujemy jak poprwić sytuacje w domu ale jak tylko coś idzie ok to zaraz jest dużo gorzej
-
nick nieaktualny
-
Czarnula a co robi Twój maż?
Albo przepraszam, że pytam nie moja sprawa ale tak obiektywnie chcę spojrzeć- co Was tak "wydaja" finansowo najwięcej??
No może jest jakieś wyjscie, znajdzie się z boku... Widzisz sama po moich wynurzeniach tutaj, że czasem za emocjonalnie, za szybko się pewne decyzje podejmuje...Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








