My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania_84 wrote:Hej odebrałam wyniki Michałą hormonów.. testosteron wzrósł z 174 na 396,90 TSH wskoczyło z 0,34 na 0,84 natomiast FSH zamiast zmalec wzrozło bylo 31 a teraz jest prawie 56
Aniu a tak dokłądnie to co to znaczy?? Jakie niesie konsekwenncje?Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyLena83 wrote:Czarnula a co robi Twój maż?
Albo przepraszam, że pytam nie moja sprawa ale tak obiektywnie chcę spojrzeć- co Was tak "wydaja" finansowo najwięcej??
No może jest jakieś wyjscie, znajdzie się z boku... Widzisz sama po moich wynurzeniach tutaj, że czasem za emocjonalnie, za szybko się pewne decyzje podejmuje...
mąz pracuje jako kasjer na stacji benzynowej u prywaciarza, wyciąga dużo więcej ode mnie
a co doi? kredyty i raty
żeśmy się wpierdzielili w dół aż po same uszy z tym
z własnej głupoty totalenj głupoty a teraz skutki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 16:12
-
Ten lajk za to że też wyznajesz tą teorię spiskową... Broń Boże nie za stratę... Bardzo współczujęMANIEK wrote:ooo ototot Anuśka dobrze prawisz ja też sie nażarłam leków a teraz to uznaję tylko czosnek malinę ew mikstury z mlecza itd iii bańki - zawsze pomagają jak się rozchoruję...nie biorę leków...a co do szczepionek dla dzieci też jestem przeciwna moja znajoma miała tak że zdecydowała się na szczepienie syna niespełna pólrocznego na meningokoki i coś tam jeszcze ...i w dzień chrztu dziecko zmarło na sepsę w ciągu 3 godz....ot taka historia
Kurczę masakra... A do tej mojej teorii dodaję jeszcze niepłodność... To co jemy, pijemy i to co jest w lekach myślę że też mocno ogranicza nasze możliwości rozrodcze... 
Aniu a powiedz co oznaczają te wyniki, czy jest poprawa?
marnut lubi tę wiadomość
-
Czarnula87 wrote:mąz pracuje jako kasjer na stacji benzynowej u prywaciarza, wyciąga dużo więcej ode mnie
a co doi? kredyty i raty
żeśmy się wpierdzielili w dół aż po same uszy z tym
z własnej głupoty totalenj głupoty a teraz skutki
Może konsolidacja i mniejsza jedna rata na dłuższy czas.....
Są fajne oferty a banki chętnie biora klientów od innych banków...
Można część rzeczy sprzedać i raty szybciej spłacić...
Tak, wiem, wiem to się tak tylko dobrze radzi z boku...
Mam na uwadzę tylko, żebyscie dobrze to odkłądania starań przemysleli bo nigdy nic nie wiadomo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 16:17
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyAnia84 - gratuluję polepszenia wyników! A ten gorszy nie rzutuje
. I tego się trzymajmy
.
Maniek - ja już to tłumaczyłam kiedyś: nie twierdzę, że nie będzie owulacji z lewego jajnika, we wrześniu była
. Śmiem natomiast twierdzić, że obydwie ciąże mam z prawego i dlatego na niego liczę. W tym miesiącu nie mógł mi pomóc, bo bez seksu to trudno tak
, ale w grudniu owszem, owszem. Ale jeśli lewy zechce mnie zaskoczyć, to niech zaskakuje, złego słowa mu nie powiem. Natomiast na nic nie liczę z jego strony.
czarnula - ludzie się zapożyczali na te składki i im się zwracało
, ale rozumiem - chcesz to zrobić po cichu
. Ale Twoja sytuacja pokazuje mniej-więcej jakie mogą się pojawić dylematy w związku z większą ilością dzieci, dlatego wcale mnie nie dziwi, że rodzina Jacka Blondikowego wyraziła umiarkowany entuzjazm z tytułu posiadania 4tego dziecka.
-
marnut wrote:umiarkowany entuzjazmQuote:
No .... zabiłaś mnie tym porównaniem....Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Ja po badaniu. Lewego jajnika nie uwidoczniono, ale lekarzowi to się nawet szukać nie chciało więc nie wiem czy sie tam coś dzieje czy nie. Prawy obraz policystyczny z 25 mm zmianą lekarz zasugerowal nawet potworniaka. Na razie nie przejmuje się za bardzo bo generanie nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Endo 7.5cm, brak płynu w zatoce. Wiem mniej niż przed badaniem, jestem zła i biedniejsza o 110zl.

******************************GANG18+***************************** -
nick nieaktualnyNawet z moją mam gadałam tak ostatnio i sobie myslałam o tym wszystkim. Wiecie że ja od porodu małego nie kupiłam sobie nic?? A nie sorki - plasterki z woskiem do regulacji brwi za całe 6 zł - i wiecie że mam wtedy wyrzut sumienia że mogę coś za to młodemu kupić??
-
No co to za lekarz? Może poszukaj jakiegoś porządnego gina...smarta wrote:Ja po badaniu. Lewego jajnika nie uwidoczniono, ale lekarzowi to się nawet szukać nie chciało więc nie wiem czy sie tam coś dzieje czy nie. Prawy obraz policystyczny z 25 mm zmianą lekarz zasugerowal nawet potworniaka. Na razie nie przejmuje się za bardzo bo generanie nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Endo 7.5cm, brak płynu w zatoce. Wiem mniej niż przed badaniem, jestem zła i biedniejsza o 110zl.
-
nick nieaktualnyLena83 wrote:
No .... zabiłaś mnie tym porównaniem....
Nie wiedziałam jak to delikatnie ubrać w słowa
. Ale naprawdę rozumiem ludzi, którzy nie wyczekują dziecka tak jak my tutaj - bo co miesiąc zastanawiają się czy popłacić rachunki czy kupić dzieciom buty/kurtki/spodnie/zeszyty/książki a choroba dziecka to koniec świata, bo NIE MA na leki.
-
nick nieaktualnysmarta wrote:Ja po badaniu. Lewego jajnika nie uwidoczniono, ale lekarzowi to się nawet szukać nie chciało więc nie wiem czy sie tam coś dzieje czy nie. Prawy obraz policystyczny z 25 mm zmianą lekarz zasugerowal nawet potworniaka. Na razie nie przejmuje się za bardzo bo generanie nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Endo 7.5cm, brak płynu w zatoce. Wiem mniej niż przed badaniem, jestem zła i biedniejsza o 110zl.
Potworniaka??? Chyba sam jest potworniak
. Ile człowiek kasy straci, zanim na normalnego lekarza trafi, to szok...
-
nick nieaktualnysmarta wrote:Ja po badaniu. Lewego jajnika nie uwidoczniono, ale lekarzowi to się nawet szukać nie chciało więc nie wiem czy sie tam coś dzieje czy nie. Prawy obraz policystyczny z 25 mm zmianą lekarz zasugerowal nawet potworniaka. Na razie nie przejmuje się za bardzo bo generanie nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Endo 7.5cm, brak płynu w zatoce. Wiem mniej niż przed badaniem, jestem zła i biedniejsza o 110zl.
jak to jajnika nie uwidoczniono???? smartuś a do kogo Ty q..... trafiłaś???
bosz..........kolejny specjalista?
ja bym jednak nie obstawiała potworniaka, a jak już, to zwykłą torbiel...i jak to policystyczny??? tylko na podstawie obrazu jajnika to stwierdził???
a jak nie zrobił dobrego wrażenia, to miej w d..........to co powiedział....
szkoda tylko kasy...........a najbardziej Twoich nerwów....
Niuńka zmień lekarza.... -
Co do szczepionek - długo siedziałam w tym temacie i znam te wszystkie teorie spiskowe z rtecia itd. Wszystkie artykuły opierają się na jednyn badaniu, przeprowadzonym źle, niezgodnie ze sztuką że tak powiem, na małej grupie i generalnie tendencyjnie. Nawet pismo w którym było publikowane przepraszalo ze to opublikowało tyle było uchybień. Przeprawadzono za to kilka innych badań mających na celu potwierdzić związek szczepień z autyzmem i nie ma takiego związku. Nie żyjemy już w czasach kiedy zakaźne szaleją właśnie dzięki szczepionkom - a to że dziecko nieszczepione nie choruje wynika z faktu że wszystkie w jego otoczeniu takie szczepienie mają i nie ma kontaktu z patogenem. Nieszczepienie jest nieodpowiedzialne nie tylko w kontekscie wlasnego dziecka ale również w stosunku do całego społeczeństwa.
Malenq, justta, Nieukowa lubią tę wiadomość

******************************GANG18+***************************** -
poszłam do niego tylko na usg, bo clo i w ogóle chciałam sprawdzić co sie tam dzieje - z tym lewym to u mnie często jest problem, jakos sie tak chowa i lekarz musi sie odrobine wysilic. Policystyczny prawy też mnie nie zaskakuje -jestem tego świadoma. Ale z tym potworniakiem to mnie zabił, oglądał moze ze 3 minuty, moze to byl pecherzyk, moze cos na pekniecie powinnam dostac - kk.a nie wiemMalenq wrote:
jak to jajnika nie uwidoczniono???? smartuś a do kogo Ty q..... trafiłaś???
bosz..........kolejny specjalista?
ja bym jednak nie obstawiała potworniaka, a jak już, to zwykłą torbiel...i jak to policystyczny??? tylko na podstawie obrazu jajnika to stwierdził???
a jak nie zrobił dobrego wrażenia, to miej w d..........to co powiedział....
szkoda tylko kasy...........a najbardziej Twoich nerwów....
Niuńka zmień lekarza....

******************************GANG18+***************************** -
Czarnula rozumiem i wspieram
Znam ten ból... Wiem jak to jest kombinować co do garnka wrzucić... Nie mówiąc już o tym żeby sobie cokolwiek kupić choćby w lumpeksie... Ale wiem też że na drugie swoje dziecko zdecydować się nie mogłam długo, właśnie ze względów finansowych i żałuję.... Bo teraz wiem że wszyscy dookoła mówiący mi że jakoś to będzie mieli rację
-
nick nieaktualnySmarta - ja też poczytałam, i nie chodzi tu wcale li tylko o rtęć

1. Szczepionka przeciwko pneumokokom "działa" na niecałe 20 szczepów bakterii. Szczepów pneumokoków mamy ponad 90. Więc to tak naprawdę żadne zabezpieczenie.
2. Szczepionka przeciwko menigokokom (o ile dobrze pamiętam literki) dotyczy tak naprawdę typu C, który w Polsce nie występuje (tylko w Ameryce, o ile dobrze pamiętam). W Polsce występuje za to typ B, na który nie ma żadnej szczepionki
.
3. Szczepionki przeciw rotawirusom nawet nie skomentuję, bo po co szczepić na coś, co da się wyleczyć SMECTĄ a powikłania są rzadsze niż po grypie?
4. Nie znam osoby, która bezpośrednio po szczepieniu na grypę od razu by na nią nie zapadła
.
Podsumowując - uważam, że owe dodatkowe szczepienia to nabijanie w butelkę
i niepotrzebne wprowadzanie patogenów do organizmu bezbronnego dziecka. Podoba mi się system szczepienia w Chinach i Japonii, gdzie dzieci dostają szczepionki dopiero pomiędzy 2 a 3 r.ż., kiedy wykształcą już minimum własnej odporności.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 16:51
Lena83, Anuśka, ara lubią tę wiadomość
-
hmmmm Czarnula...
Ja też znam ten ból. Ja zostałam sama po urodzeniu mojej A. z zasiłkiem wychowawczym i tyle. A chorowała i pomocy potrzebowała jako wczesniak.
Nie jedną noc przepłakałam. Nie raz jadłam suchą bułke tylko z wyszperanych ostatnich bilnów z kieszeni...
Czasem pomagali mi rodzice.
Tylko tak jak Anuśka wiem teraz, że los się często zmienia. Jednego dnia możesz nie mieć na chleb a za dwa tygodnie wygrać w totka.. Tak, wiem marzenie ale tak w przenośni tylko..
I odwrotnie- jednego dnai mieć bardzo stabilną sytację a za kilka chwil być bankrutem...
Oczywiscie ja na nic nie namawiam, i nie jestem za powoływaniem dzieci przez osoby które nie są w stanie zapewnić dzieciom nic..
Ale takie decyzje trzeba przemyśleć bo może być za późno na odwrót.. i chyba nie rezygnować bo kto to wie....Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Ja Tymka nie szczepiłam w I dobie życia
żałuję, że zaszczepiłam wogóle! no ale nic już nie poradzę.. stało się.. w szpitalu nie byli nawet zdziwieni, gdy odmówiłam..
sytuacje finansowa jest ważna.. sama jestem jej świadoma, dlatego nieraz pisałam, że na wiecej niż dwójkę dzieci nie mogę sobie pozwolić...
-
Witam sie dopiero teraz bo niedawno wrocilismy ze szpitala z pobrania szpiku do badania. Wyniki w piatek popoludniu ale za to mam inna sqietna wiadomosc - ZNALEZLI DAWCE!!! 10/10 zgodny. Mezczyzna z Niemiec. teraz czekamy na odpowiedz czy podtrzymuje decyzje o byciu dawca. Boszeeee jestem najszczesliwsza dzis na swiecie!!!
Ania_84, marnut, Anuśka, justta, Czarnula87, konwalianka, Kropka_1, angeika, ara, Asiula86, LaRa, choco, agawera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysmarta: "a to że dziecko nieszczepione nie choruje wynika z faktu że wszystkie w jego otoczeniu takie szczepienie mają i nie ma kontaktu z patogenem."
a jak to jest, że w przedszkolu dzieci chorują, na ospę, różyczkę, świnkę??? i inne choroby....a to są dzieci szczepione????
smartuś, ja myślę że to nie jest tak nieodpowiedzialne, moja siostrzenica 19l. nie była szczepiona, przeszła odrę, ospę, różyczkę itp. nikogo nie zaraziła, wręcz odwrotnie to ona ze szkoły przyniosła te choroby, a zdawałoby się, że dzieci szczepione nie powinny chorób roznosić i zarażać
w podstawówce byłam na pogrzebie kolegi z klasy...wszyscy mieliśmy szczepionki na gruźlicę, on jeden niestety źle ją zniósł, 2 miesiące leżał w szpitalu zakaźnym i zmarł....a był to zdrowy, dobrze zbudowany chłopak....a jednak........
za to mój siostrzeniec (2,5l) nie mówi, a zaczynał już coś tam gadać....szczepionki skojarzone uważam zrobiły swoje...zatrzymały, opóźniły rozwój
ja jeszcze nie wiem jak postąpię, nie myślałam nad tym, bo mam mętlik w głowie...
na pewno nie ZGODZĘ się na skojarzone szczepionki...
marnut lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



[/url]


