My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
rosne, rosne, tylko u mnie nie widac, bo tłuszczyk na razie własciwy brzuch zasłania
musze poszukac jakiegos sklepu z odieza ciezarówkową bo moje jeansy mnie juz ściskaja 
-
Anuśka wrote:Jezusie niebieski!!!!!!!! Jeszcze?????????? To mały terrorysta tam Ci w brzuszku rośnie chyba
Słyszałam jak kiedyś babki mówiły że mdłości i wymioty przez całą ciążę miały ale myślałam że to naciągane opowieści.... A tu widzę że serio można tak mieć... Tulę mocno Kochana i oby do rozwiązania 
Anuśka a no dlatego ja mówię że to chłopak, bo mi się dokucza jak jego ojciec.
Cóż myślałam, że w II trymestrze mi odpuści, odpuściło, ale tylko trochę. Ale mam nadzieję że nie będzie tak to samego porodu!
cati o tych opaskach jeszcze nie słyszałam, popytam.
Arienna w większości lekarze mówią by próbować zaraz po pierwszej @. Trzymam kciuki za prezent Świąteczny.
Jesteś bardzo dzielna i pozostałe dziewczyny tutaj co to przeżyły tak samo!!!
Anuśka, Arienna lubią tę wiadomość
-
nio ja tez kupowałm gatki ok 12 tyg hehehehe leżą i czekają teraz na druga ciążeLaRa wrote:rosne, rosne, tylko u mnie nie widac, bo tłuszczyk na razie własciwy brzuch zasłania
musze poszukac jakiegos sklepu z odieza ciezarówkową bo moje jeansy mnie juz ściskaja 
-
a ja uciekam z moim misiem 4-noznym na spacerek, na ogrodek zobaczyc czy trawka równo rośnie
potem Vet! ja nie jade, jedzie mąż - 3majcie kciuki!!!!!
Katjaa lubi tę wiadomość
-
zmykam pomalutku do domku, odliczanie do testu jak zwykle powoduje ataki świra - nawet bym już dziś test zrobiła - tyle że to w ogóle bezsensu... mam nadzieję, że dzięki Wam dotrwam do tego 25/26 ....
-
Freja, to badanie miał robione w 3m-cu zycia, bo mu kiepsko wyszły testy przesiewowe (tak to się nazywa?); ale one niby wyszły dobrze..
teraz nie ma niby wskazań do niedosłuchu, ale my nadal zauważamy dziwny brak odzewu..sama nie wiem..
Lena - ale może jednak nie przyjdzie.. Ty masz 11 fl, ja miałam coś koło 10 fl
Asiula- dobrze, żeś zaradna dziewczynka
Lara - teściowa, zapene nawet nie wie co palnęla.. ech ;/
Ari ja tez trzymam kciuki za pierwsza @ i zaciążenie
-
LaRa nie gniewaj się ale jakby mi ktoś coś takiego powiedział to bym go opluła tak bym parsknęła śmiechem.... A nie mówiła Ci żebyś nie robiła sobie zdjęć bo aparat może Ci zabrać duszę, albo że czarny kot to wcielenie diabła i kompan wiedźmy? (Aniu_84 pozdrawiam
) Albo, że nie wolno się często myć bo zmywa się jaką ochronna warstwę i choroby maja, poprzez pory lepszy dostęp do ciała. 
A skoro tak dobrze zna się na zabobonach to może zrób jej test na czarownicę, bo może nią jest
Jeśli nie wiesz na czym test polegał to już spieszę z podpowiedzią :
Wrzucało się delikwentkę do rzeki i się patrzyło czy tonie. Jak szła szybko pod wodę znaczyło to, ze jednak czarownica nie była - no cóż, shit happens ale jeśli nie tonie szybko to trzeba ją utopić bo jest czarownicą
Ania_84, Krokodylica, ara, LaRa, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
heheh cholera ze tez o tym nie pomyslalam

czarny kot no tak
tak albo moze powinno byc na odwrot czarny kot widzi czlowieka ( bialego) i mysli cholera znowu bede mial pecha
Anuśka, choco lubią tę wiadomość
-
Gadanie że czarny kot przynosi pecha to nie jest czasem rasizm??? Bo czemu czarny pechowy a rudy nie???Ania_84 wrote:heheh cholera ze tez o tym nie pomyslalam

czarny kot no tak
tak albo moze powinno byc na odwrot czarny kot widzi czlowieka ( bialego) i mysli cholera znowu bede mial pecha
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
no włąsnieAnuśka wrote:Gadanie że czarny kot przynosi pecha to nie jest czasem rasizm??? Bo czemu czarny pechowy a rudy nie???

precz z rasizmem
-
i goracy w łózkuMANIEK wrote:bo jak czarny pechowy to rudy wredny:) buahahaha
MANIEK lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












