My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny ale z lekami to nie jest tak ze jak dzisiaj odstawisz to już jutro działać lek nie będzie. Po to bierze się to kilka dni, żeby w organizmie sobie to siedziało :] ja po orgametrilu jeszcze ze 3 dni po odstawieniu odczuwam skutki leku bo on jeszcze sobie gdzieś tam krąży :]
to nie tak że dzisiaj odstawiam lutkę (która jest bardzo delikatnym lekiem) a jutro już na pewno poleci z @ domniemana fasolka
ja brałam w cyklu ciążowym swoim orgametril - bardzo silny lek, dużo silniejszy niż lutka czy dupek i normalnie odstawiłam, a byłam w ciązy o czym nie wiedziałam. I wiecie kiedy dostałam dupka? w około 7-8 tygodniu na pierwszej wizycie u gina :] -
Choco mój urósł przez 5 lat z wielkości złotówki do talezyka deserowego a brata do wielkości takiego sredniego talerza hehe
teraz mamy świnke morską Tosie z długimi kudłami bo tylko na taką nie mam uczulenia
choco lubi tę wiadomość
*******Gang 18+*******
-
nick nieaktualnyEhh, dziewczyny, to nawet nie chodzi o chandrę - raczej o to, że nie wiem co ze sobą i dzieciarnią zrobić. Małpiego rozumu w domu dostajemy, a tu zimno, pi*dzi jak w kieleckim i leje jak z cebra. Wyjść na spacer w takich warunkach = żadna przyjemność, a tygodnie chorób w kolejności: Młoda, Młody i Małż. A jak już wszyscy wyzdrowieją i sytuacja będzie opanowana, wtedy rozłożę się ja
. Tadam!!
Podjechałabym na basen, ale z tym muszę czekać na Małża, dwójka takich maluchów jest nie do opanowania przez 1 dorosłego. Szczególnie przy suszeniu i ubieraniu do wyjścia. -
O Czarnula po orgametrilu to ja jeszcze przez 2 miesiące czułam skutki jego brania (miałam koszmarne napady nerwowości/ złości wręcz w histerie wpadałam). No tego że po 10 miesiącach nie mogę zrzucić 5 kilo które przytyłam w miesiąc brania leku nie liczę, bo też nie zrobiłam wszystkiego żeby je zgubić. No ale ja ogólnnie mam bardzo złe doświadczenia z orgametrilem, ale jak wiadomo każdy lek na każdego może działać tochę inaczej.**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnychoco wrote:O Czarnula po orgametrilu to ja jeszcze przez 2 miesiące czułam skutki jego brania (miałam koszmarne napady nerwowości/ złości wręcz w histerie wpadałam). No tego że po 10 miesiącach nie mogę zrzucić 5 kilo które przytyłam w miesiąc brania leku nie liczę
Mam takie objawy odkąd zaczęłam @ a w życiu nie brałam Orgametrilu, tyle że przytyło mi się więcej
.
-
nick nieaktualnychoco wrote:O Czarnula po orgametrilu to ja jeszcze przez 2 miesiące czułam skutki jego brania (miałam koszmarne napady nerwowości/ złości wręcz w histerie wpadałam). No tego że po 10 miesiącach nie mogę zrzucić 5 kilo które przytyłam w miesiąc brania leku nie liczę, bo też nie zrobiłam wszystkiego żeby je zgubić. No ale ja ogólnnie mam bardzo złe doświadczenia z orgametrilem, ale jak wiadomo każdy lek na każdego może działać tochę inaczej.
No dokładnie. Ja się na nim bardzo dobrze czuję. I widze że działa bo temperatura mocno mi się w górze na nim utryzmuje :] nawet po odstawieniu -
Lena83 wrote:Freja ja bym pociągnęla jescze te lutke do 14 dpo.
A na jakiej podstawie masz stwierdzona niedomoge ciałka żółtego?
W sumie nie stwierdzona, ale za krótka była faza lutealnaFreja, młoda 13, młody 4,młodszy 0, aniołek Olga 03.08.2014 (16tydz.)
PL KRK -
nick nieaktualnyWolałabym szczura niż świnkę morską - świnki strasznie głośno upominają się o swojeKrokodylica wrote:O widzę mowa o zwierzątkach, ja noszę się z zamiarem przytargania do domu szczura, odkąd mieszkam w nowym mieszkaniu z mężem nie mam żadnego zwierzaka i cholernie mi tego brakuje.
. Moja koleżanka trzymała jedzenie dla swojej świnki w reklamówce. Puchata tak sobie pokojarzyła, że szelest reklamówki=jedzenie. Odtąd jak tylko w domu rozległ się jakikolwiek szelest, darła japę o to, żeby ją karmić 
.
-
Miałam kiedys dwie świnki. Zmarły na starość.
To fakt - drą sie strasznie o jedzenie. Musiałam je wynieść do pralni bo sie zyc nie dalo.
U moich kroki oznaczały żarcie wiec .....Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
no właśnie to było coś jak PMS tylko trwało cały czas a nie tylko tydzień przed @, no i było troszkę silniejsze bo czekolada nie uspakajala.marnut wrote:Mam takie objawy odkąd zaczęłam @ a w życiu nie brałam Orgametrilu, tyle że przytyło mi się więcej.**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnyTrza się było uczyć lataćLena83 wrote:U moich kroki oznaczały żarcie wiec .....
.
Chwaliłam sobie królika miniaturkę, cichutki był i sympatyczny...kiedy chciał...
Urocza puchata kuleczka zaczęła pokazywać pazurki już po kilku tygodniach, a po kilku m-cach zrobiła się wcielonym diabłem. Zaniosłam do weterynarza, żeby wykastrował (czytałam, że samce w okresie dojrzewania robią się nadpobudliwe), a wet grzebie w tym futrze, patrzy na mnie i mówi: "...ale to jest dziewczynka...". Znikąd nadziei ! Ale przekochana była!
konwalianka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWspółczuję każdemu, kto próbowałby mnie uspokoić podczas PMSu...czymkolwiek...choco wrote:no właśnie to było coś jak PMS tylko trwało cały czas a nie tylko tydzień przed @, no i było troszkę silniejsze bo czekolada nie uspakajala..
momo1009 lubi tę wiadomość
-
tak a jak sie wkurzy to sie odwraca i nogami strzela we mnie bobkami i trocinamimarnut wrote:Wolałabym szczura niż świnkę morską - świnki strasznie głośno upominają się o swoje. Moja koleżanka trzymała jedzenie dla swojej świnki w reklamówce. Puchata tak sobie pokojarzyła, że szelest reklamówki=jedzenie. Odtąd jak tylko w domu rozległ się jakikolwiek szelest, darła japę o to, żeby ją karmić .
mamy tez myszke były dwie Piksy i diksy ale jedna nam zdechła przed wakacjami jakoś
marnut lubi tę wiadomość
*******Gang 18+*******
-
nick nieaktualnyJa mam królika..... dzik jak nie wiem, ale grzeczny (pomijam zjedzone kable).marnut wrote:Trza się było uczyć latać.
Chwaliłam sobie królika miniaturkę, cichutki był i sympatyczny...kiedy chciał...
Urocza puchata kuleczka zaczęła pokazywać pazurki już po kilku tygodniach, a po kilku m-cach zrobiła się wcielonym diabłem. Zaniosłam do weterynarza, żeby wykastrował (czytałam, że samce w okresie dojrzewania robią się nadpobudliwe), a wet grzebie w tym futrze, patrzy na mnie i mówi: "...ale to jest dziewczynka...". Znikąd nadziei ! Ale przekochana była!
Świnki morskie też miałam i powiem Wam że lubie te ich dźwięki
-
dziewczyny hsg jest do przeżycia, spokojnie, gorzej mi było z powodu samego znieczulenia blee
ale tak to ok, mimo, że jeden jajowód zacienił się z opóźnieniem czyli coś go blokowało, na prawdę nie ma się czego bać, ból taki okresowy więc kto się wybiera to nie zwlekać!
choco, momo1009 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOtotototoBiedroneczka83 wrote:tak a jak sie wkurzy to sie odwraca i nogami strzela we mnie bobkami i trocinami. Ja miałam 2 króliki, ale nie w jednym czasie - tą wścieklicę, o której pisałam dostałam na 16tkę od Babci, a później zażyczyłam sobie królika zamiast pierścionka zaręczynowego - i dostałam. Druga króliczyca wcale nie była lepsza od 1szej, nawet moje koty się jej bały (ale też prawda, że moje koty są bardzo karne - nie wiem czemu, ale wystarczy im palcem pogrozić i uciekają - a króliczyca na nie z zębami ). Niestety, od początku miała spore problemy zdrowotne i nawet 3 lat nie przeżyła
. A teraz jest 2 dzieci, 3cie w planach, 2 koty - to naprawdę na razie wystarczy .
-
Sie wybieram pewnie wiec dzieki za pocieszenie ....
Chociaz w moim wypadku porównanie do bolu okresowego ....
Moja mama miala niedroznosc. Moze to jakie dziedziczne.Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
