My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
To jak już tak chwalimy to ja też swojego pochwalę. Właśnie kończymy budowę domu i małż mój własnymi rękami go postawił, sam zrobił wszystkie instalacje, sam murował i tynkował i teraz na dole już mieszkamy a mąż na górze szykuje pokoje dla dzieci Tylko czasem mu nie mówcie że go tak chwalę bo mu się w główce poprzewraca
Ania_84, Alfetka, Nasturcja, justta, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnuśka wrote:To jak już tak chwalimy to ja też swojego pochwalę. Właśnie kończymy budowę domu i małż mój własnymi rękami go postawił, sam zrobił wszystkie instalacje, sam murował i tynkował i teraz na dole już mieszkamy a mąż na górze szykuje pokoje dla dzieci Tylko czasem mu nie mówcie że go tak chwalę bo mu się w główce poprzewraca
No to mąż już nie tylko złota rączka, ale i architekt i budowlaniec + projektant wnętrz.
Tak przy okazji - zazdroszczę własnego, nowego domku.
Nikt mnie nigdy nie przekona do bloków. Ja się chora robię jak w blokach mieszkam.
-
Kurczę znowu dzisiaj wszędzie widzę bociany... Latają nad moim domkiem... Uwzięły się czy co...
Wiecie co, odwaliłam numer dzisiaj. Wysiadam z autka rano, patrzę a na parkingu stoją dwie dziewczyny a jedna ma taaaki ogromny brzuch Więc podeszłam i zapytałam czy mogę pogłaskać, bo chciałabym się zarazić. A ona, że jasne, więc pogłaskałam ją. Ona wtedy, że teraz ona dotknie mojego i na 100% będę zarażona. Hi hi... Jak wróciłam do domu, to stwierdziłam że jestem niezłym świrem, że obce babki macam po brzuchu na parkinguAnia_84, Nasturcja, justta, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa do ginekologa w czwartek idę z wynikami badań, które zrobię w 3dc. Jeszcze dam znać.
Tutaj lekarze są tak niekompetentni, że szkoda gadać, więc już z góry wiem, że się wykosztuję, a nic z tego nie będzie.
Napiszę wam jakie to rewelacje przedstawi mi ginekolog.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2014, 16:12
-
Trzymam kciuki dziewczyny za dobre wiesci od gin
a ja zowu obzeram sie ogorkami kiszonymi a do teog .. kanapka z paprykarzem -
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Kurczę znowu dzisiaj wszędzie widzę bociany... Latają nad moim domkiem... Uwzięły się czy co...
Wiecie co, odwaliłam numer dzisiaj. Wysiadam z autka rano, patrzę a na parkingu stoją dwie dziewczyny a jedna ma taaaki ogromny brzuch Więc podeszłam i zapytałam czy mogę pogłaskać, bo chciałabym się zarazić. A ona, że jasne, więc pogłaskałam ją. Ona wtedy, że teraz ona dotknie mojego i na 100% będę zarażona. Hi hi... Jak wróciłam do domu, to stwierdziłam że jestem niezłym świrem, że obce babki macam po brzuchu na parkingu
Ja poszłam niedawno do supermarketu.
Chciałam kupić nowe ręczniki, więc stałam w ich dziale a obok pracownica, która była już w zaawansowanej ciąży. Popatrzyłam na nią, uśmiechnęłam się i powiedziałam, że gratuluję i że pięknie wygląda. A ona się skrzywiła, spojrzała się na mnie jak na debilkę i wyjąkała nieprzyjemne "dziękuję".
Nie muszę mówić jak się poczułam
-
Chyba miała zły dzień. Ja pamiętam jak w pierwszej ciąży (10lat temu) się czułam. Jednego dnia wypinałam brzuch i byłam najszczęśliwszą "ciężarówką" na świecie, a innego dnia patrzyłam w lustro i widziałam gruby, brzydki i totalnie aseksualny inkubator z podkrążonymi oczami. Totalna huśtawka nastrojów
-
nick nieaktualny
-
noo pranie drugie powieszone
wymyslilam sobie dzis pene ze szpinakiem
znlazlam w lodowce szpinak mrozony no i dawaj duzo czosnku i cebulki, szpinak podlane wszytstko bialym winkiem
justta lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj dziewczynie w ciąży miejsca w autobusie ustąpiłam, bo oczywiscie nikt d... nie ruszyl, a goraco
Zalamuje mniej moj pies, dzisiaj ze spaceru ja przynioslam na rekach, bo sie polozyla na srodku ulicy! mam nadzieje, ze to wina upalu bo jak nie to zaczne zaraz rwac wlosy z glowy, chociaz dzisiaj az tak goraco nie jest
Eh, ide ogarniac jedzenie, dom i siebieAnia_84, justta lubią tę wiadomość