My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
wczoraj an sesji mieliśmy dwumiesięczne bliźniaczki- spały "na zmianę"
zobaczcie;)
https://www.facebook.com/174770452598198/photos/a.201340086607901.48744.174770452598198/733830136692224/?type=1&theaterMalenq, Krokodylica, Nieukowa, MANIEK, momo1009 lubią tę wiadomość
-
ara wrote:Lady, witaj!
my tu walczymy i się nie poddajemy, cycki up, będzie dobrze!
-
nick nieaktualny
-
LaRa wrote:Lady, z tego co napisałaś starasz sie dopiero 2 cykle, są tu dziewczyny, które starają sie miesiącami, latami, wiec uwierz mi ze jestes na początku drogi ( oby trwała jak najkrócej). Nie masz sie co załamywać po tak krótkim czasie, serio!
A i Ty sie doczekasz połówki
No tak, metoda, nie masz najgorzej, bo inne mają gorzej od Ciebie, a jaką mamy gwarancję że też nie będę wśród nich, to mnie przeraża, ze za 2 lata powiem, no dalej sie nie udaję, ale jestem dobrej myśli bo inne mają gorzej bo się 4 lata starają, koło Macieja. -
Lady Savage wrote:cycki to mam ciągle do góry xD bo takie duże dostałam, będzie dobrze to powiem jak zobaczę dwie kreski, bo na razie to nie jest dobrze
łe rety kobieto starasz się 2 cykle, tak? więcej optymizmu bo nie ujedziesz!
nam już stuknęło 2,5 roku starań ale nie mówię, że jest źle, cieszę się tym co mam, kiedyś się udanie ma co popadać w paranoję, życie nie kończy się na zachodzeniu w ciążę
LaRa, marnut, Blondik, Malenq, Asiula86, Mona_M, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Blondik, co za cudne zdjęcie, tzn te dzieciaczki są przecudowne
Lady, tu nie o to chodzi, zle mnie zrozumiałas!
Tak, jak Ara napisała, więcej optymizmu! Komuś sie udało od razu, mi po 4 miesiącach a u Ciebie być moze ten cykl bedzie akurat TYM!
Nie myśl od razu, ze bedzie zle, bo sama sie nakręcasz a to nie sprzyja zafasolkowaniu. Chyba ze masz jakieś podejrzenia, ze coś moze być nie tak to czym prędzej leć ( leccie) do lekarza.
Mi sie udało w cyklu, kiedy nie mierzyłam tempki ( tzn mierzyłam, ale o rożnych porach) i odpuszczalam, i to był pierwszy cykl z testami owu - swoją droga polecam!
Wiec głowa do góry i walcz!!!Blondik, ara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:wczoraj an sesji mieliśmy dwumiesięczne bliźniaczki- spały "na zmianę"
zobaczcie;)
https://www.facebook.com/174770452598198/photos/a.201340086607901.48744.174770452598198/733830136692224/?type=1&theater
Laydy, wokńcu i nam się uda...tylko pozytywne myślenie nam pomoże..no iw okresie owulacyjnym też się przyda
Ja powtarzam sobie zajde, zajdę i wkońcu zajdę...
jeden z moich ulubionych cytatów z Alicji z krainy czarów, który wykorzystuje podczas moich warsztatów brzmi:
"Alicja- Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy powinnam pójść?- mówiła dalej
- To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnełabyś ZAJŚĆ- odparł Kot-dziwak
- Właściwie wszystko mi jedno
-W takim razie równiez wszytsko jedno, którędy pójdziesz.
- Chciałabym tylko dostać się dokąś- dodała Alicja w formie wyjaśnienia
-Ach, na pewno tam się dostaniesz, jesli tylko bedziesz szła dość długo."
Mamy już cel i zrealizujemy go wcześniej czy później..trochę się za tym natuptamy, ale wartoLena83, konwalianka, Malenq, momo1009 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:bedzie dobrze;) mi dzis spadla teperatura..wykres robi się dziwaczny, eh...dubpa blada;(
Maniek dzięki Tobie znowu się uśmiechnełam...miala paskudny poranek od rana..dwa spotkania okazały się nie wypałem i rano zaczełam relacjonowac mężowi co się dzieje w pracy..bo kilka rzeczy mi się skumulowało..no i się pokłóciliśmy w aucie...już więcej nie będe z nim rozmawiać o pracy!
Po co mi się pyta???Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 09:40
-
dobra, mam lekka paranoje, uważam siebie za optymistyczną dziewczynę, i ciągle się śmieje, ale gdy przychodzą te dni to już mi nie jest do śmiechu, nie wiem czemu, nie potrafię, próbuję, mój facet też, ale nie wychodzi. Od kiedy skończyłam 12 lat chciałam zostać mamą, mam wspaniałą mamę, i uważam że nie ma lepszego zawodu jak mama. Wiedziałam że nienormalne by było zostać mamą w wieku 12 lat i dalej, to zaczęłam się opiekować smerfami innych i w tym roku oddałam moje 13 dziecko
do przedszkola
i próbuje mieć na reszcie swojego smerfika, bo mam do tego warunki.
-
ara wrote:łe rety kobieto starasz się 2 cykle, tak? więcej optymizmu bo nie ujedziesz!
nam już stuknęło 2,5 roku starań ale nie mówię, że jest źle, cieszę się tym co mam, kiedyś się udanie ma co popadać w paranoję, życie nie kończy się na zachodzeniu w ciążę
Dokladnie. I zapameitej to dobrze. Dziecko to takie ukoronowanie zwiazku i milosci dwojga ludzi ale bez tego musi byc tez dobrze.
Ja tez sie okolo 2 lat staralam ale nigdy nie zaplakalam nad jedna kreska ani nad przychodzacym okresem. Ba, ja nawet testow nie robilam obsesyjnie, zwykle xzekalam do @. A jak @ przychodzila to sie cieszylam ze jeszcze costam zdaze zrobicara, Misi@, Lena83, Mona_M, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Misia czy Ty jestes moja kolezanka po fachu od szkoleń ?Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Lady - tez kiedys myslalam jak Ty ....
Kilka cykli czekania to był dla mnie dramat.
Zycie mnie postawiło przed sytuacja ktora mi uświadomiła ze to zaden dramat i glowa muru nie przebije.
Wiec nie marudź bo nic Ci to nie da.
W kazdym cyklu masz ok 25% szans.
Za pol roku to Ty możesz zacząć się martwic.Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualny