My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:i jak sobie poradziłaś ?
Nie poradziłam
Życie sobie poradziło ze zmiana mojego myslenia (pamiętnik w podpisie) czego Tobie nie zycze.
Jednak moze zrobicie np badania nasienia meza zeby sie uspokoić ?
Mysle ze taki dobry wynik dobrze wpłynie na Twoja psychikę
Bo mniemam ze Ty do lekarza chodzisz.Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Lady Savage wrote:Prowadzę, ale nie wiem jak go udostępnić
Pod wykresem jest napis udostępni wykres i potem udostępni wszystkim - bedzie widoczny po kliknięciu w Twoj profilMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
cześć dziewczynki..
synek już w przedszkolu, ja pije kawusię.. zaczytałam się, aby dojść do sedna..oczekiwania..
Anuśka, to może byc za wcześnie.. podjedz po wyniki, a test i tak zrób jutro.. jak mówiłam, mnie 6dp spadku wyszło zaledwie 27 - to niewiele.. ogólnie to był 13dpo.. tulę i dalej trzymam kciuki!
Marnut - teraz juz nie będę powściągliwa! ja widzę kreskę i nic tego nie zmieni..i nie wmówisz, ze 3 testy były wadliwe..
Misi@ śliczny cytat, ja akurat nie lubiłam Alicji..znaczy obejrzałam ją, będąc małą dziewczynką i nie wszystko było dla mnie zrozumiałe.. muszę sobie odświeżyć..
witam nową koleżankę - Lady.. ja o pierwsze dziecko nie starałam się nic.. o obecną ciążę 12 cykli.. nie ma co się podłamywać, załamywać i rozpaczać, zwłaszcza, gdy pragnienie jest olbrzymie, a takie jest z tego co napisałaś.. powodzenia życzę
Ania - oszalałaś kobieto tyle pracować! odpocznij wreszcie!
Lena - nadal trzymam kciuki za Wasze badania..mogą się okazać złe, albo bardzo złe..ale dopóki ich nie skonsultujecie z lekarzem - nie nakręcaj się skarbie, nie czytaj - jak wiesz, to nie pomaga.. no i zdrowia!
Nieukowa - trzymaj się! zdrówka
LaRa faktycznie już niemal połóweczka, wow, ale to leci..
co ja jeszcze chciałam... nie pamiętam.. ide do prasowania.. moje łóżko zawalone już potrzebnymi rzeczami na wyjazd.. powoli się nie mieści.. gdzie ja to spakuję ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 10:10
-
Tak sobie myśle o gotowaniu i chyba plan jest na dziś taki:
- zupa krem porowo kalafiorowa z bagietka z masłem czosnkowym
- rosół z lanymi kluskami bo to w zapasie dla A musi byc zawsze
- gołąbki na następne 2-3 dni: tradycyjne i bezmięsne z pieczarkami i następne z kasza gryczana dla W
- sałatka jarska
- legumina
Jak to dzis zdziałam to nie gotuje do wtorku
Tak w sumie nie umiem gotowac w małych ilościach. W sie smieje ze powinnam bar otworzyćMalenq, LaRa, Misi@, momo1009 lubią tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Konwalianka - nie nakręcam sie. Nie czytam i nie gdybam
Nigdy nie byłam tak spokojna jak teraz. Nie o rezultat bo nie wiem co nam zycie przyniesie.
Nie wiem skad ten spokoj - moze z uświadomienia sobie ze glowa muru nie przebije
I nie wiem skad we mnie sie zrodziły takie pokłady cierpliwosci skoro nie miałam jej jeszcze niedawno do kilku dni następnego cyklu
Oczywiscie - zdarzają mi sie mokre oczy na widok niemowlaka w TV ale to chyba normalna reakcja i daje sobie do niej prawo. To tylko fal uczuc ktore za chwile mijają.
A tak BTW - W mi zamówił cały zestaw do rysowania - ołówki, pastele i kredki akwarelowe.
Bede znów rysowac - nie moge sie doczekacWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 10:15
konwalianka, Misi@, marissith, Blondik lubią tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyCóż Savage, ja zawsze polecam stawianie sobie odległych celów - tak jest łatwiej niż żyć od okresu do okresu
. I jeszcze twierdzić, że jest źle bo to już drugi cykl starań
. Kroczysz prostą drogą do psychiatryka.
Na Twoim miejscu zrobiłabym badania dla samej siebie w 3dc:
progesteron,
estradiol,
tsh z ft3 i ft4
prolaktyna z obciążeniem
i 8dni po owulacji progesteron.
badania nasienia męża.
Jeśli wszystko będzie ok, nie ma co mieszać. Jak masz jakieś wątpliwości typu długie cykle, brak śluzu, PCO, cykle bezowulacyjne, to tu dziewczyny chętnie pomogą w doborze ziół dostępnych bez recepty lub napiszą jakie leki biorą, żebyś wiedziała o czym z lekarzem rozmawiać.
A później nic tylko wyznaczyć sobie jakąś dość odległą datę - czerwiec czy grudzień 2015 na zajście w ciążę. W tym czasie ustanowić sobie jakiś inny cel: schudnąć kolejne 10kg, nauczyć się języka mandaryńskiego, iść na kurs fryzjerstwa, cokolwiek - bo jak się nie myśli obsesyjnie o ciąży to łatwiej w nią zajść.
Powodzenia.
Malenq, Lena83, konwalianka, ara, marissith, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Lady widać trzeba kliknąć na Twoja nazwę z boku postu a potem w tabeli na tak przy zdaniu o wykresieMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
brzuch mnie boli, cycki mnie bolą a okresu nie ma
wał jak hooj
tak tak maruda mi się włączyła .... w sobotę jedziemy na 50tkę do wujka nie chce mi się jak nie wiem co, takie spędy rodzinne jakoś mi nie pasują
Lady- Ty się dziołcha nie martw bo tak jak dziewczyny piszą to dopiero początek, zróbcie wszystkie badania żebyście za wczas wiedzieli czy staracie się z problemami czy bez i heja dawaj.... lekarze póki co nie będą chcieli robić badań bo stwierdzą że tak z pół roku trzeba by było się postarać a potem można zacząć badania, bzdura... lepiej wiedzieć na czym się stoi od razu, jak macie możliwość poróbcie badania nawet prywatnieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 10:30
-
marnut wrote:nie myśli obsesyjnie o ciąży to łatwiej w nią zajść..
wszyscy mi to mówią, ale ja nie potrafię inaczej to silniejsze ode mnie, Haftuję i to dużo, uwielbiam to robić, odstresowuje mnie to, kupowanie niteczek, kanwy, materiału wybór wzoru i koncowy efekt, ale ostatnio nawet na tym się skupić nie mogę. Nie wiem co się ze mną dzieje
A mój facio się nie zgodzi na badania, powiedział że pójdzie jak nam po 3 latach nie wyjdzie,
i nie jest moim mężemnie chcemy ślubu.
-
Lena i bardzo dobrze! pochwa się później swoimi dziełami
Marnut dobrze prawi, polać jej..soczkiem:P
Lady, to ja bym porozmawiała z nim.. sory, ale co to za facet, który nie wesprze Cię w tym oczekiwaniu..nie kumam..albo oboje chcecie dziecka albo nie.. kobieta może lecieć, badać się a facet nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 10:28
-
Arienna wrote:
brzuch mnie boli, cycki mnie bolą a okresu nie ma
wał jak hooj
tak tak maruda mi się włączyła .... w sobotę jedziemy na 50tkę do wujka nie chce mi się jak nie wiem co, takie spędy rodzinne jakoś mi nie pasują
Mnie też maruda się włączyła jeszcze widzę że na dodatek jestem instrumentem i co niektórym gram na nerwy już na forum, xD -
nick nieaktualnyLady Savage wrote:A mój facio się nie zgodzi na badania, powiedział że pójdzie jak nam po 3 latach nie wyjdzie,
. Możecie być 3 lata w plecy, ale skoro się na to godzisz - Twoja sprawa.
Skoro haftowanie Cię nie wciąga na tyle, żeby oderwać myśli - szukaj innego zajęcia i innego "celu zastępczego".ara, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:A mój facio się nie zgodzi na badania, powiedział że pójdzie jak nam po 3 latach nie wyjdzie,
.LaRa lubi tę wiadomość
-
No cóż ja rozumiem ze dla faceta to ciężkie ....
Ja rozumiem żeby dać mu chwile czasu ....
Ale takiego podejścia to ja nie rozumiem ....
To czysty egoizm ...marnut, LaRa, ara lubią tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Marnutku - kiedy Ty masz termin @ ???Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
marnut wrote:Twój "facio" to faktycznie "facio", bo trudno taki podejście nazwać dojrzałym zachowaniem
. Możecie być 3 lata w plecy, ale skoro się na to godzisz - Twoja sprawa.
Skoro haftowanie Cię nie wciąga na tyle, żeby oderwać myśli - szukaj innego zajęcia i innego "celu zastępczego".
No przecież go nie zmuszę, nie zawiozę pod laboratorium, nie zmuszę go do masturbacji i oddania nasienia, to było by niedojrzałe zachowanie, tylko dziecinne,