My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
marnut wrote:Dziękuję Malenq, to naprawdę miłe co piszesz
. DO mnie jeszcze nie do końca dociera stąd umiarkowany entuzjazm
. Przeproś Małżonka w moim imieniu, że musiał aż podskoczyć z niedzielnego poranka w wyniku zapisanych wieści
.
Mam nadzieję, że niebawem powodów do radosnych okrzyków nas wszystkich, będzie dużo dużo więcej!
Anuśka - a Pożeranie dietetycznych słodyczy? Pochłanianie Pysznych obiadów? Przebywanie w naszym towarzystwie? Przedrzemanie popołudnia? To wszystko zaczyna się na P
, szukać jeszcze?
-
Pati Belgia wrote:Kochana tez musialam pracowac nad soba przez wiele lat I uczyc sie spokoju. Jestem bardzo emocjonalna. Ciezko bylo I do tej pory czasem bywa ale walcze dalej zeswoimi demonami ale chyba kazdy jakies je ma.... moj ojciec jeszcze zyje, to znaczy tak mi sie wydaje, ale nie mam z nim kontaktu.Nawet jak bylam w Polsce 2 lata temu to poszlam do notariusza, zeby jeszcze za zycia ojca zrzec sie majatku a raczej dlugu bo ma ogromny I nie chcialabym go splacac ale nuestety okazalo sie, ze musi ojciec podpisac papiery, aiec mowie, ze on jest alkoholikiem I go nie znajde wiec notariusz powiedzial, ze mam w razie co 3 miesiace od smierci ojca...
marnut, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marnut no nareszcie się Twoja ciaża ujawniła
. Gratuluje Słonko
Blondik dołączam się do pytań, coś się stało?
Anuś gratuluję wytrwałości na imprezce
Dzień dobry pozostałymWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 09:06
marnut, Anuśka, Malenq lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Cati, Pati, Anusia - bardzo Was dziewczyny podziwiam
Niewykluczone, że teraz pisałabym to samo co Wy, gdyby nie to, że moja mama po drugiej tego typu akcji ze strony ojca spakowała go i wyprowadziła za drzwi. Miałam wtedy roczek, a rodzice nawet się nie pobrali, bo cały czas to przekładali z różnych przyczyn (no i dziadkowie mimo, że nie mam im nic do zarzucenia raczej cieszyli się, ze córka wyjechała i nie oranizuje we wsi ślubu z brzuchem).
Było ciężko, momentami bardzo ciężko, możecie sobie wyobrazić się czuła kobieta z małym dzieckiem w obcym mieście (na szczęście mieszkanie po siostrze) w latach 80-tych. Duzo pomogli obcy ludzie, sąsiedzi.
Wiem jednak, ze zrobiła to po części dla mnie, bo przeczuwała jaka krzywda mogłaby mnie spotkać w życiuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 09:16
Anuśka, Malenq lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
MANIEK wrote:A ja głupia ci....a też zrobiłam.test a teraz się doluje.. Bo wiadomo "-"
Mańki kochana wcale nie głupia, bo na twoim miejscu z tym wykresem możliwe, że też bym robiła test. Tulę Cię mocno i wierzę, że test mógł być robiony za wcześniej
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Marnut, gratulacje!!!!
Wczoraj wróciłam o 22, więc już tu nie wchodziłam, tylko wykorzystałam męża, a co
Później fajnie mi się zasnęło
Ale sen był dość kiepski... śniła mi się moja babcia, która nie żyje. To był dziwny sen, bo odbywał się jej pogrzeb, ja niosłam urnę z jej prochami. A jak wróciliśmy do domu to pogotowie wprowadziło babcię na krzesełku. A ja do mamy: jak to możliwe? No i mama stwierdziła, że babcia tylko częściowo była pochowana, bo nie umarła w 100%. Coś takiego dziwnego. Obudziłam się i zasnąć nie mogłam... a jak już zasnęłam to śniło mi się przygotowywanie do tego kolejnego, prawdziwego pogrzebu... i później jeszcze byłam sama gdzieś w jakimś domku, przychodzili do mnie jacyś znajomi, nieznajomi też... i mnie chcieli okraść z pieniędzy. I w portfelu śniło mi się, że mam banknot 500-złotowy... aż się boję pomyśleć, co może znaczyć taki sen...
Pati, doskonale Cię rozumiem. Ja też ostatnio mam takie dni, że zostawiłabym męża samego w domu i wyjechała na 2-3 dni. I chyba tak zrobię...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyMomo, Maniek, Asiula - dziękuję
.
Blondik zdaje się wpadł i wypadł. Ostatnio dość rzadko tu zagląda i tylko na chwilę. No nic, mam nadzieję, że dół chwilowy i szybko przejdzie.
Maniek - daj sobie chwilę. Ja wierzę w Twój cykl, ale nawet jeśli ten zawiedzie - nie od razu Kraków zbudowano, daj temu szalonemu zestawowi trochę czasu żeby ruszył Ci jajniki:).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 09:36
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy macie może jakieś doświadczenia związane z Klinikami Gameta? Znalazłam taką niedaleko, to jest klinika leczenia niepłodności. I chyba zamiast szukać nowego gina to pojedziemy z małżem właśnie tam. Ale chciałabym najpierw usłyszeć kilka opinii od kogoś kto się tam leczył, bo ceny są lekko odstraszające
marnut lubi tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Dziewczyny czy macie może jakieś doświadczenia związane z Klinikami Gameta? Znalazłam taką niedaleko, to jest klinika leczenia niepłodności. I chyba zamiast szukać nowego gina to pojedziemy z małżem właśnie tam. Ale chciałabym najpierw usłyszeć kilka opinii od kogoś kto się tam leczył, bo ceny są lekko odstraszające
Anuśka, chyba Ania84 coś wspominała o tej Klinice, ale mogę się mylić...
Ale generalnie ceny w takich klinikach są obłędne...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:Anuśka, chyba Ania84 coś wspominała o tej Klinice, ale mogę się mylić...
Ale generalnie ceny w takich klinikach są obłędne...No cena za konsultację 400zł to masakra jakaś dlatego muszę mieć potwierdzenie że warto
-
Anuśka wrote:No właśnie wiem że była gdzieś ale chyba w Salve... Nie pamiętam
No cena za konsultację 400zł to masakra jakaś dlatego muszę mieć potwierdzenie że warto
Ile???
No to sporo... ja w Inviccie za wizytę płacę 120 zł i w cenie mam usg.
Pytanie, co wchodzi w skład tej konsultacji...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️